
- Już nie wiemy co zrobić! Tutaj nie da się żyć! Jak człowiek może pracować skoro nie może spać w nocy, bo pod jego oknami trwa głośna impreza?! A ja mam czworo dzieci, w tym troje małych, które budzą się przez ten hałas w nocy! – mówi lokatorka mieszkania przy ul. Mariackiej.
Kobieta zapewnia, że to ona zdecydowała się zgłosić sprawę naszej redakcji, ale w tej samej sytuacji są wszyscy lokatorzy mieszkań znajdujących się za pubem przy ul. Prudnickiej.
– Kiedy zamykany jest lokal impreza przenosi się pod nasze okna. To jest ustronne miejsce – nie ma tutaj oświetlenia, można się schować. Nie stoją przecież na głównym chodniku przy Prudnickiej, gdzie rzucaliby się w oczy, ale chowają się za budynkiem. Tak było w piątkową i sobotnią noc, ale zaczyna się lato, wakacje, i ostatnio tak było także w poniedziałek i pewnie będzie codziennie – mówi. - Pijani stoją godzinami pod naszymi oknami, krzyczą i dalej piją, a na parapetach zostawiają butelki po alkoholu i inne śmieci. W poniedziałek zadzwoniłam dwa razy na policję i nikt nie przyjechał – czterdzieści minut czekałam z mężem pod klatką. Gdy taka impreza trwa pod naszymi oknami my nie śpimy i nasze dzieci nie śpią, a mamy troje maluszków – mówi załamana.
Mieszkańcy zamierzają wystąpić do Agencji Rozwoju Nysy, która jest właścicielem budynku, żeby zamontowała w tym miejscu oświetlenie.
Nasza redakcja rozmawiała na temat zgłoszenia mieszkańców z rzeczniczką nyskiej policji Magdalena Mazurek, która zapewniła nas, że interwencja mieszkańców trafi do ogniwa patrolu interwencyjnego i dzielnicowych. Również dzielnicowy ma wystąpić do ARN z pismem o zamontowanie oświetlenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nie tylko u was.Na parkingu przy Hali Nysa codziennie pijani chłopcy popisują się jak głośno piszczą opony ich aut .Drifting budzi mieszkańców wszystkich sąsiednich ulic.Burmistrz nic sobie z tego nie robi już kilkakrotnie prosiłem o zainstalowanie monitoringu byłby niezły zarobek dla miasta .Ale co ale nic co kogo obchodzą mieszkańcy .Już nie wspominam o głośnej muzyce i "rechocie" na całą dzielnicę. Zapewne obudzi się burmistrz przed wyborami ale czy to nie będzie za późno?taka prosta sprawa a tak może zaszkodzic w wyborach.
w pełni popieram protesty mieszkańców domków i bloków przy parkingu hali Nysa.Ta łobuzeria robi sobie wyścigi samochodowe w godz.23-23,40. Słychać bardzo mocny pisk opon to zakłóca ciszę nocną mieszkańców. Konieczna jest zdecydowana reakcja władz miasta.
Dzielnicowy ma wystąpić o oświetlenie. Dobry żart. Może niech tak policja wysyła patrole i reaguje na zgłoszenia.
Niech zaglądają na Słowiańską / stara wysoka kamienica/ tam dopiero jest "dyskoteka" , od 21 do 5 rano- nie trzeba pubu ani restauracji .Wrzask , muzyka z samochodów , latające butelki , a ostatnio jakiś cymbał rzuca zimne ognie i petardy.
jak przyjedzie policja to ich zwyzywają.......... a jak użyją siły lub nie daj boże gazu to ich w tvn-e ukrzyżują , to jest pokolenie fundacji -róbta co chceta-
Kulsony działają tylko wtedy kiedy przyjeżdża kaczor. To jest pokolenie JP2 Nic nie róbta. 500+ im dejcie
Wina stoi po stronie policji, gdyby podjechali kilka razy, mandatami obdarowali to i pijoki ze względów ekonomicznych wynieśli by się w krzaczory zdała od cywilizacji. No ale boją się na interwencję jechać bo kto ich obroni przed imprezowiczami.
Masz słuszną rację , nasza milicja to tylko jest mocna na kobiety i dzieci . Tak są takimi kozakami , jak pokazywany ostatnio ten kurdupel z gazem , chyba w Inowrocławiu jak chronili wystąpienie pisowskiego pokurcza.
mąż niech potrenuje mma nie występuje nigdzie i zrobi taki porządek że dzieci będą spały jak nikt nie może przyjechać
Zjednoczenia za Warką to jedna patologia i na parkingu po imprezie w samochodach pija i leja pod klatkami malolaty,policja udaje ze nie widzi wiedza ze sa libacje ale po co przyjerzdzac,to samo z parkowaniem samochodow za bylym neonetem ,robia co chca,ale w Nysie liczy sie tylko rynek i okolice gminy reszta nieważna, pani z artykulu doradzam napisac do telewizji np polsatu bo w inny sposob nic nie zrobi
A gdzie maja zrobic after party? Najlepiej na tylach. Ja to bym im muzyke jeszcze z okna puscil niech sie bawia. Najlepiej Cypisa-biala mewa
A na Podzamczu cichutko. Nie ma Tomaszka, Trójkąta , Holby... Ot i czasy nastały.
Za mało kar za takie wyczyny kamieniołomy ciężka praca i wyżywienie suchy chleb i woda nastał by porządek bez tej policji oni i tak nic nie robią sami się boją
W całej Polsce policja na takie imprezy i inne nie reaguje,przejedzie obok i nic nie zrobi bo nie ma zgłoszenia .To co teraz i po co jest policja to wielki znak zapytania.Policji trzeba podać wszystko na tacy a i tak mają to gdzieś,wnioski o częstsze dyżury,patrole to są jaja z obywateli ,z podatników ,którzy ich wynagrodzenia,nagrody finansują.Policja na bruk !!! Patrole,patrole,patrole non stop .