
14 września Stary Las będzie świętował 775-lecie istnienia.
Jak zapowiada sołtys wsi Andrzej Merta z tej okazji we wsi zostanie odsłonięta pamiątkowa tablica. – Chcemy, aby było to miejsce „ku pamięci byłych mieszkańców wsi i dla jej przyszłych mieszkańców” – stwierdza sołtys dodając, że do udziału w uroczystości zostaną zaproszone władze samorządowe.
Dodajmy, że najstarsze znane wzmianki o miejscowości pochodzą z 1249 r. z dokumentu bpa wrocławskiego Tomasza I.
Zimą 1945 roku przez Stary Las wiodła trasa tzw. marszu śmierci. Marsz śmierci był ostatnim aktem dramatu więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W rejonie Starego Lasu zimą 1945 roku w przydrożnym dole zakopano ciała 76 więźniów. Po wojnie ich szczątki zostały ekshumowane i złożone na miejscowym cmentarzu. Na początku 2022 roku we wsi – w obecności władz województwa i Instytutu Pamięci Narodowej - odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary marszu śmierci.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
'Zimą 1945 roku przez Stary Las wiodła trasa tzw. marszu śmierci. Marsz śmierci był ostatnim aktem dramatu więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W rejonie Starego Lasu zimą 1945 roku w przydrożnym dole zakopano ciała 76 więźniów.' Obóz Auschwitz-Birkenau był niemiecki i to Niemcy w marszu śmierci mordowali więźniów. Tak dla przypomnienia bo w całym wspomnieniu brak tego ważnego faktu.
Kiedyś w firmie napotkałem babkę, która akurat rozmawiał przez telefon po niemiecku. Pewnie z klientem. Kiedy skończyła podrzuciłem jej tekst: Na koniec każdej rozmowy z Niemcami, proszę dodawać, że obozy koncentracyjne były niemieckie i że obecnie Niemcy gazują małpy!
Co tam robi ten z siwymi wąsami , toć ten człek ma 62 lata i kombatant , on powinien cheaty plewić na ogrodzie , wodę z kranu pić a nie szwedac się po imprezach prowojennych , ale nie dziwota im dalej w czasie od 2 wojny tym więcej zasłużonych z piersiami do orderów
Niekiedy zastanawia mnie, skąd u nas tylu bohaterów. Skąd się brali w społeczeństwie na wskroś przesiąkniętym strachem, załganiem i obłudą? Wydaje mi się, że my, Polacy, im bardziej jesteśmy gówniani na co dzień (a jesteśmy jako ogół nieprawdopodobnie gówniani), tym większych tworzymy sobie bohaterów i tym większe mity, przy okazji co grubszych historycznie wydarzeń.
Hobby takie ma, że se tu pójdzie, to tam se pójdzie, to jeszcze gdzieś. Chodzi se tak chłopina, bo to mu poprawia nastrój.
A przy takich podpomnikowych okazjach zawsze można se popierdolić o dupie Maryni, co to partyzantom zupę gotowała, bo takie imprezy zawsze skupiają chętnych do popierdywania o dupie Maryni, co to zupę partyzantom gotowała. Dla ścisłości historycznej, dodajmy jeszcze, że dupa Maryni była podszczypywana przez wszystkich partyzantów. Było to realizowane tak, że jeden szczęśliwiec podszczypywał dupę Maryni, a pozostali odwalali mruczando pt. Dziś do ciebie przyjść nie mogę.
A co "Cześć Pamięci" powinni oddawać tylko Ci po 90- tce. Tak umiera historia.
Artykuł nie jest o partyzantach ani polskich bohaterach czy kombatantach. Nie znam człowieka w siwych włosach. Sołtys? Przypuszczam, że jako przedstawiciel sołectwa w tej delegacji z kwiatami spełnia swoją powinność. Po co ten hejt? Może i są ludzie, przypinający sobie medale przy byle okazji. Ale widzę, że nie brakuje tych, co innym łatkę przypinają bez okazji, na siłę.