
Nadal trwa postępowanie w sprawie kolizji drogowej, po której zatrzymany został doradca burmistrza Nysy Wojciech Z. Z naszych informacji wynika, że złożył oświadczenie o kradzieży auta. Zrobi to jednak dopiero po wyjściu z izby zatrzymań.
Wojciech Z. w przesłanym do nas tydzień temu sprostowaniu zaprzecza, że prowadził pojazd w czasie kolizji i że był pod wpływem alkoholu. Jednak również tydzień temu dotarła do nas informacja, o próbie uciszenia sprawy. - Przyjęto linię obrony, że doszło do kradzieży auta i że to nie on kierował. Zapytajcie, kiedy zgłoszono kradzież - przekazał nam nasz informator.
- Osoba zatrzymana po wyjściu z komendy policji, w dniu 01.04.2020 r. około godz. 17.00 złożyła zawiadomienie o krótkotrwałym użyciu pojazdu - poinformowała nas st. sierż. Agnieszka Huczek, p.o. rzecznika nyskiej policji. Dlaczego kradzieży nie zgłosił od razu, zanim doszło do kolizji, tylko po 24 godzinnym zatrzymaniu.
W sprawie są też inne wątpliwości. Auto nie zostało zabezpieczone przez policję, tylko przekazane osobie trzeciej, wskazanej przez właściciela. No i w końcu, dlaczego został zbadany jego stan trzeźwości, skoro jak twierdzi, nie prowadził auta? A także dlaczego został zatrzymany?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Układy, układziki ....
Jaki doradca takie tłumaczenie. Nawet Prokurator w to nie uwierzy. Pić to trzeba umieć.
A dlaczego inne media milczą w tej sprawie? Jakaś zmowa?
czeski film?
A elewacje ciekawe kto naprawił. Szybko za gminne pieniądze, gminna spółka pod osłoną nocy. Mistrzowie.
Straszna lipa. Chłop bez jaj. Pomroczność jasna podparta chorobą filipińską byłaby bardziej wiarygodna. Zastanawiam się, co robi BSW w tej sprawie?
Ktoś się nie bał i zajebał.
Tragedia. Co musi się stać żeby Prywata się w tej gminie skończyła. Cały czas coś się dzieje z kolesiami P. Burmistrza. Wstyd. Gdzie jest PRAWO!!!!! Normalnego zwykłego człowieka będą ciągać a oni robią z gminy prywatny FOLWARK!!!!!!!
heheheh śmiechu warte , co oni wyprawiają?! podłość ludzka nie zna granic
Bo z izby wytrzeźwień ciężko zgłosić zawiadomienie ????. Może pojawił się na miejscu kolizji z osobą trzecia i był agresywny. Ludzka zazdrość
Ta sprawą cuchnie na kilometr. Jak nie jechał tym autem to po co go zatrzymali, po co badali trzeźwość?Kto jechał, kto prowadził? Może chłopina wie kto prowadził to auto? A jak mu je ukradli to jakim cudem był przy aucie, dlaczego wtedy nie powiedział że je ukradli, dlaczego auta nie zabezpieczyła Policja. A jeśli prawdą jest że był agresywny, jak napisał gość powyżej to niech przestanie pić, bo małpiego rozumu dostaje po alkoholu.