
Mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Jakubowicach (powiat kędzierzyńsko - kozielski), w którym wystąpiło ognisko koronawirusa, trafili do szpitala w Głuchołazach. Stało się tak, po decyzji wojewody opolskiego
- W trosce o bezpieczeństwo i życie osób przebywających w Domu Pomocy Społecznej w Jakubowicach, podjąłem decyzję o czasowym zawieszeniu działalności ww. ośrodka – poinformował wojewoda Adrian Czubak. – Wszystkie osoby zostały objęte opieką medyczną – zaznaczył wojewoda.
W efekcie tego przez Głuchołazy przetoczyła się kawalkada karetek pogotowia, które na sygnałach jechały do szpitala w MSWiA. Wzbudziło to ogromny lęk wśród mieszkańców miasta, którzy myśleli, że przywieziono tu zakażonych koronawirusem. Takie osoby trafiają jednak w pierwszej kolejności do szpitala specjalistycznego w Kędzierzynie – Koźlu. Jakkolwiek szpital w Głuchołazach również przygotowany jest na przyjęcie chorych z kovid-19.
DPS w Jakubowicach, to ośrodek, w którym na Opolszczyźnie stwierdzono największa liczbę zakażonych koronawirusem w jednym miejscu. Zdiagnozowano ją u 30 osób, w tym wśród personelu medycznego. Choć osoby chore zostały odizolowane od zdrowych, to wojewoda zdecydował o jego zamknięciu. Wynikało to m.in. z powodu braku możliwości zapewnienia odpowiedniej opieki medycznej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I elegancko. Bo w szpitalu MSW obijali się w Głuchołazach.
POdobno szpital msw był zarezerwowany dla członków po?
aniela, ale w tym szpitalu jest więcej niż trzy łóżka....
ludzie co wy za głupoty, piszecie, a nie wiecie nic o tym szpitalu kompletnie nic. Takimi wpisami obrażacie pracowników i sam szpital . Ten szpital był od początku przygotowywany na pandemie.????