Nyska policja sprawdzała przestrzeganie obostrzeń sanitarnych m.in. w kościołach na terenie powiatu nyskiego. Zrobiła to po otrzymanych zgłoszeniach. - Wynikało z nich, że w kościołach miało znajdować się więcej osób niż przewidują obecne przepisy - poinformowała nas nyska policja.
Oprócz kościołów sprawdzano targowiska i inne miejsca, gdzie gromadzą się ludzie. Policjanci kontrolowali między innymi, czy mieszkańcy stosują się do obowiązku zakrywania ust i w przestrzeni publicznej. Jak poinformowała nas Agnieszka Huczek z nyskiej policji, funkcjonariusze wydziału prewencji podczas pełnionej służby kontrolują miejsca gromadzenia się osób, w tym rejon targowiska i kościołów, celem sprawdzenia czy społeczeństwo stosuje się do wprowadzonych obostrzeń.
O policyjnej kontroli, jeszcze przed świętami, poinformował wiernych jeden z proboszczów. - W ostatnim czasie odnotowano dwie interwencje w kościołach na terenie powiatu nyskiego. W obydwu przypadkach zgłoszono, że w kościele miało znajdować się więcej osób niż przewidują obecne przepisy wprowadzone z uwagi na panujący stan pandemii - wyjaśnia przedstawicielka Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Dodała, że w ich wyniku prowadzone są czynności wyjaśniające pod kątem popełnienia wykroczeń z art. 116 par. 1 kodeksu wykroczeń. Dotyczy on nieprzestrzegania zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków wynikających z przepisów o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych lub decyzji wydanych na podstawie tych przepisów.
Art. 116 § 1 kodeksu wykroczeń
Kto wiedząc o tym, że:
1) jest chory na gruźlicę, chorobę weneryczną lub inną chorobę zakaźną albo podejrzany o tę chorobę,
2) styka się z chorym na chorobę określoną w pkt 1 lub z podejrzanym o to, że jest chory na gruźlicę lub inną chorobę zakaźną,
3) jest nosicielem choroby określonej w pkt 1 lub podejrzanym o nosicielstwo
- nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lub w przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej albo nie przestrzega decyzji wydanych na podstawie tych przepisów przez organy inspekcji sanitarnej, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kontrolowala.... i co????
I - jeśli Ci to ulży - wszyscy winni zostali dotkliwie ukarani finansowo a duchownych dodatkowo internowano. Już szeryf zadowolony?
Do kościoła ludzie przychodzą DOBROWOLNIE. Jeżeli ktoś się boi, może zostać w domu. A policja niech skontroluje nyskie zakłady pracy, gdzie ludzie pracują jeden przy drugim! I tam wyboru nie ma, tylko trzeba udawać, że wszystko jest zgodne z obostrzeniami! Co za perfidia!!!
"DOBROWOLNIE" przekraczają szybkość w miejscach gdzie jest ograniczenie -dobrowolnie; jazda pod wpływem alkoholu/narkotyków- dobrowolnie; nie zatrzymują się na przejściach dla pieszych-dobrowolnie; atakują policjantów w czasie pełnienia obowiązków służbowych-dobrowolnie; sądy wypuszczają/uniewinniają przestępców-dobrowolnie............ a co z prawem?
No dobrze policja tu i tam a co z sanepidem w nysie gdzie oni są lockdown mają czy zdalnie pracują otóż dałem donos do sanepidu że w sklepie na Grodkowskiej W sklepie lewiatan pracownicy maski noszą byle jak klientów sklepu nie upominają jak maski na brodzie a nos na wierzchu i do tej pory nic się nie zmieniło pewno nikt nawet się nie pofatygował żeby sprawdzić donos ale cóż się dziwić urząd miasta wolne zamknięty to i oni w nysie pewnie też wolne
Skonczcie z tym kapowaniem i donosicielstwem jeden na drugiego,a policji zycze zdrowia i szukania przestepcow!A przestepcami napewno nie sa zwykli ludzie,którzy nie zakladaja maseczek aby nie pogorszyc swojego stanu zdrowia.Najpierw mowiono,ze nie trzeba nosic maseczek,potem ,ze wystarcza apaszki itp,itd ,potem przylbice a teraz juz maseczki na przymus.Jak widze to choruja osoby,ktore nosza maseczki .Skoro maseczka pomaga to po co szczepienia?
Jam to nie chwaląc sie uczynił... Sygnaliści są użyteczni bo dzięki temu może działać państwo policyjne, a i wpływy na 500+ tez ważne.
Pultacie się z tym virusem jak matka z synem huliganem... A wystarczy wszystkich Polaków zatrudnić jako "kasjer w supermarkecie" i problem zachorowań zniknie bo ludzie w tym zawodzie są odporni na virusy.