Reklama

Lekarz zażądał 150 zł za dezynfekcję!

Nowiny Nyskie
28/05/2020 17:09

Po wizycie u dentysty okazało się, że muszę zapłacić dodatkową opłatę za dezynfekcją gabinetu. I to nie małą, bo 150 zł - oburza się nysanin. Pyta, czy to jest zgodne z prawem, bowiem nikt nie informował go o opłatach dodatkowych za odkażanie gabinetu. 

- Rozumiem, że jest epidemia, ale czy stomatolodzy mają prawo doliczać do usługi aż 150 zł za dezynfekcję swoich gabinetów? Rozumiem, że chyba wcześniej w gabinecie nie robił żadnej dezynfekcji, skoro w obecnej sytuacji dolicza aż 150 zł, no bo co tyle kosztuje? Czym różni się obecna dezynfekcja od poprzedniej? - zastanawia się nasz czytelnik. 


Dezynfekcja w 3 minuty
Nie wiadomo, co mogło tyle kosztować, bo za 150 zł można kupić ponad 5 l płynu do dezynfekcji, rękawiczki i strój ochronny. - Żona zapytała mnie, czy może w tej cenie wykonali mi test na koronawirusa - dodaje. Jak relacjonuje dalej, pan doktor miał na sobie kombinezon, którego na pewno nie zmieniał każdorazowo. - Jaką dezynfekcję można zrobić w 3 minuty, bo tyle trwały przerwy między pacjentami? - irytuje się pacjent. 
O sprawę pytamy Okręgową Radę Lekarską w Opolu, która zrzesza też lekarzy stomatologów. - Zgodnie z Kodeksem etyki lekarskiej, lekarz winien zabiegać o wykonywanie swego zawodu w warunkach, które zapewniają odpowiednią jakość opieki nad pacjentem. Dbając o jego dobro, które jest dobrem najwyższym, musi zapewnić odpowiednie warunki opieki, przez co należy rozumieć również przygotowanie miejsca świadczenia usług medycznych. W dobie rozprzestrzeniania się wirusa SARS-Cov-2, powinności lekarza muszą być wyjątkowo pieczołowicie wypełniane, a podejmowane środki muszą się cechować adekwatnością do występującego zagrożenia zdrowia i życia pacjentów - mówi Jolanta Smerkowska-Mokrzycka, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu. Podkreśla, że lekarz przed rozpoczęciem leczenia powinien poinformować pacjenta o jego kosztach. 

Czy lekarz może pobierać dodatkową opłatę za dezynfekcję gabinetu?
Jolanta Smerkowska-Mokrzycka, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu.
- Lekarz ma obowiązek poinformować o całości kosztów leczenia i nie może narażać pacjenta na nieuzasadnione koszty. Jednocześnie należy podkreślić, że lekarz musi kierować się przede wszystkim bezpieczeństwem chorego i zapewnić mu odpowiednią jakość opieki, więc w dobie istnienia stanu epidemii w kraju, nie można a priori 
wykluczyć zasadności poboru dodatkowej opłaty z tytułu dezynfekcji gabinetu, skoro rzeczywiście taki koszt lekarz musiał ponieść. Istotne jest to, ażeby pacjent o wszelkich kosztach został poinformowany przed rozpoczęciem leczenia, a zasada ta wynika z Ustawy o prawach konsumenta, a konkretnie z art. 10 ust. 1 tego aktu.

Lekarz musi poinformować 
- Zgodnie z Kodeksem etyki lekarskiej każde postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze wymaga zgody pacjenta. Zgoda zaś winna być udzielona przed rozpoczęciem tych działań. Na tym etapie ustalane jest również honorarium lekarza. Lekarzowi nie wolno stosować metod nieuczciwej konkurencji, szczególnie w zakresie nierzetelnego informowania o swoich możliwościach działania, jak i kosztach leczenia - informuje nas prezes ORL w Opolu. Zaznacza jednocześnie, że lekarze prowadzą jednocześnie działalność gospodarczą. - Z tego tytułu mają pewien luz w zakresie wskazywania cen świadczonych usług, co wynika z zasad wolnego rynku. Faktem jest, że przykładowo tożsamy zabieg leczniczy u jednego dentysty będzie kosztował mniej, niż u innego. 

Może iść do innego dentysty?
Prezes Smerkowska-Mokrzycka mówi, że Izba lekarska nie może wpływać na kształtowanie tych cen. - Pacjent może jednak po prostu skorzystać z usług innego dentysty, który nie naliczy mu dodatkowych kosztów dezynfekcji pomieszczenia - zaznacza. Jednak w czasach epidemii nie jest to takie łatwe. Dość powiedzieć, że do niedawna jedyny gabinet dentystyczny, który przyjmował pacjentów na terenie powiatu nyskiego znajdował się w Łambinowicach. Tam żadnych dodatkowych opłat za dezynfekcję nie pobierano, choć przechodził ją każdy pacjent. 
- Wracając do przedstawionego przykładu, jeśli pacjent został poinformowany o kosztach dezynfekcji i te koszty zaakceptował, to nie widzę podstaw do stwierdzenia naruszeń Kodeksu etyki lekarskiej - mówi pani prezes. Pacjent twierdzi jednak, że o takich kosztach nie był informowany przed wizytą, tylko po niej. Ta, jak również przekonuje, też okazała się droższa, niż umówiona cena.


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    aniela - niezalogowany 2020-05-28 18:16:13

    dentysta do pacjenta zaraz wyrwę ten ząb i prosze nic nie jeść przez dwie godziny
    pacjent - bez obaw z pana cenami nie zjem przez tydzien

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-28 18:18:03

    Podajcie nazwisko tego gamonia, żeby do niego ludzie nie chodzili. A paragon wystawił?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-05-28 18:27:54

    Pisać które gabinety tak robią i omijać to w p**du.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-28 19:43:36

    dokładnie sprawdzajcie czy wystawiają paragony. Lekarz M U S I wydać paragon na całą kwotę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zenek - niezalogowany 2020-05-28 21:23:19

    A jak masz proble z tarczycą to Dr bąk zdoji z ciebie 250zł za 15 minut nauczyliście te kur.y z medycyny do jeb.nia was po kieszeniach to placicie. Rezydenci nim zaczną pracować zamiast pomagać i uczyć sie pierdolą między soba jak szy ko wybudują dom

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-29 04:36:23

    @Zenek - niezalogowany \'czasami człowiek musi inaczej się udusi\'

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do