
Wielu z Was pyta, co dalej z "Nowinami". Po śmierci Janusza Sanockiego, prezesa Nyskiego Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego już nic nie będzie, tak jak kiedyś. Pragnę zapewnić, że oczywiście będziemy kontynuować Jego dzieło, jakim było stworzenie, rozwinięcie i prowadzenie niezależnej lokalnej gazety. Choć to trudny dla nas okres, to będziemy, funkcjonować tak jak do tej pory. Nadal będziemy niezależni, nie będziemy ulegać niczyim wpływom i nie będziemy kłaniać się rządzącym.
Szanowni Państwo, drodzy Czytelnicy
Będziemy patrzeć władzy na ręce i bronić zwykłych mieszkańców, bo zawsze byliśmy i jesteśmy po stronie ludzi. Dla wielu z nich jesteśmy ostatnią deską ratunku. Przez lata działalności możemy pochwalić się setkami skutecznych interwencji. Tak samo możemy pochwalić się tym, że piszemy o sprawach, których inni nie chcą lub boją się dotknąć. Ujawniamy nieprawidłowości i nadużycia samorządowców i lokalnych polityków, bo taka jest rola wolnej prasy. Jesteśmy wolni, dzięki Państwu, którzy od lat sięgacie po nasz tygodnik. Jesteście naszą siłą. Dzięki Wam funkcjonujemy, będąc jednocześnie skutecznym nośnikiem reklam, od lat cieszącym się zaufaniem reklamodawców. Docieramy nie tylko do miast i miasteczek, ale też do wsi w całym powiecie nyskim. Piszemy o rzeczach, które są ważne dla zwykłych ludzi, a nie opłacalne. Jako naszą misję traktujemy to, że jesteśmy blisko ludzkich spraw, nawet tych z najodleglejszych i najmniejszych miejscowości, gdzie żadna telewizja, radio czy inna gazeta nie przyjedzie.
Ważną częścią naszej pracy jest działalność społeczna, którą zaszczepił w nas Janusz. Jako jedna z nielicznych redakcji organizowaliśmy akcje charytatywne, a także z wielką ochotą je propagujemy. Będziemy to robić nadal.
NTSK to stowarzyszenie, którego głównym zadaniem jest działalność wydawnicza. W najbliższym czasie czeka nas wybór nowych władz, choć wiemy, że zastąpienie Janusza nie jest rzeczą możliwą. Dalsze funkcjonowanie naszego stowarzyszenia wymaga jednak powołania nowego prezesa, co nastąpi niebawem.
Pragnę też wyjaśnić, że choć jesteśmy gazetą lokalną, to nie zostaliśmy wykupieni przez Orlen. Takie pytania też otrzymywaliśmy. Państwowa spółka kupiła sieć gazet lokalnych, których właścicielem była niemiecka firma. My jesteśmy firmą polską, lokalną, nyską i taką chcemy pozostać. W dalszym ciągu możecie na nas liczyć.#
Piotr Wojtasik
wiceprezes NTSK, redaktor naczelny "Nowin Nyskich" i portalu nowinynyskie.com.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lokalny dziennikarz gazety (z Głuchołaz) idąc śladem zespołu redakcyjnego zachowuje nadal swoją niezależność! Motto redakcyjne - Być bliżej ludzi - będzie nadal kontynuowane wbrew fali arogancji, nieuzasadnionej krytyki i obelg. Będzie nadal rozwijana pomoc społeczna i wsparcie dla potrzebujących w ramach Ruchu Społecznego - Głuchołazy to MY. To będzie kolejne otwarcie ...
redakcja - chwalą nas... kto? wy mnie a ja was
Byc moze. Ale co do tego ma Walesa??? Podaj wlasne zdjecie - ciekawym jestem.
Jak to jest ze na parkingu jeziora nyskiego w barze harnas od tylu sa wpuszczani klienci mimo zakazu. Policja przyjezdza i nic pewnie koperty działają. Wszyscy stosuja sie do zakazu dla dobra wszystkich a ukraińcy robia co chcą i nikt nie moze z tym cos zrobic. Gdzie sanepid?
Orlen nie wykupił NN...co za przeoczenie ze strony jego zarządu...hahaha Pewnie ubolewają!
Orlen nie wykupił NN...co za przeoczenie ze strony jego zarządu...hahaha Pewnie ubolewają!
"My jesteśmy firmą polską, lokalną, nyską i taką chcemy pozostać" a orlen jaką jest nie polską? półprawda to domena tzw. nowin
Trzeba dokończyć chociażby temat rautu w hotelu i to, czy sekretarz tam był, czy nie...