Łóżka dla rodziców małych pacjentów szpitala w Nysie 

Pięć łóżek od Fundacji Ronalda McDonalda trafiło na oddział dziecięcy szpitala powiatowego w Nysie. Będą z nich korzystać rodzice, którzy w czasie hospitalizacji pozostają cały czas ze swoim dzieckiem. Łóżko dla rodzica wciąż jest na wielu oddziałach pediatrycznych tylko marzeniem. Brak miejsca dla rodzica to nie tylko problem z jakością snu, ale także wrażenie bycia nieproszonym gościem.

– Fundacja Ronalda McDonalda zmienia rzeczywistość publicznych szpitali dziecięcych dzięki coraz większemu zaangażowaniu donatorów, przyjaciół Fundacji. Wiemy, że zmiana warunków pobytu rodzica z dzieckiem w szpitalu jest możliwa, zaczyna się od łóżka i nie można jej odkładać na przyszłość, jeśli nie chce się nagle być zaskoczonym wyborem: karimata lub krzesło. Przekazujemy łóżka dla rodziców sfinansowane z ubiegłorocznych wpłat 1% podatku. To bardzo konkretny przykład, jak publicznym szpitalom może pomóc każdy z nas – mówi Katarzyna Rodziewicz, prezes Zarządu i Dyrektor Wykonawcza Fundacji Ronalda McDonalda.  Do tej pory Fundacja przekazała 958 łóżek dla rodziców 48 szpitalom w Polsce. 

- Łóżka są rozkładane, wygodne, łatwe do czyszczenia i bardzo potrzebne w szpitalnej codzienności, co zgodnie podkreślają także pielęgniarki i lekarze. W ciągu dnia można je złożyć i jako fotel zajmują mniej miejsca, a wieczorem zamienić w wygodne miejsce do spania. Rodzice hospitalizowanych dzieci doceniają jakość snu - dodaje prezes Katarzyna Rodziewicz.

– Bardzo serdecznie dziękujemy Fundacji Ronalda McDonalda za przekazanie darowizny na nasz oddział. Łóżka dla rodziców, które otrzymaliśmy pozwolą na odpoczynek opiekunom dzieci przebywających w szpitalu, tak bardzo potrzebny, szczególnie w przypadku dłuższych hospitalizacji – podkreśla lek. Małgorzata Wagner, kierująca oddziałem dziecięcym w Zespole Opieki Zdrowotnej  w Nysie. Pięć łóżek przekazał w Nysie w imieniu Fundacji jej przyjaciel i donator – Marek Borowy, licencjobiorca McDonald’s w Nysie. – Choroba dziecka, zwłaszcza gdy jest związana z pobytem w szpitalu, to wyjątkowo trudny i stresujący czas dla całej rodziny. Wszyscy doskonale rozumiemy, jak ważna jest wtedy obecność mamy lub taty. Nie zapominajmy też, że dobra jakość snu mamy i taty przekłada się na samopoczucie dziecka i atmosferę na oddziale – zaznacza Marek Borowy.