
Mieszkaniec Nysy chciał zorganizować koncert muzyki chrześcijańskiej na placu Ignacego Paderewskiego. Gmina odmówiła mu twierdząc, że organizowane tam wydarzenia kulturalne mają świecki charakter.
Wojciech Jurzyna zaprosił do Nysy zespół „WORSHIP.BAND”, który powstał z inicjatywy chrześcijańskich muzyków skupionych w ruchu Misja Kerygma. Ich celem jest ewangelizacja m.in. na ulicach miast. Jednym z założycieli zespołu jest gitarzysta Bogdan Ostapiuk, który pochodzi z naszego miasta. W składzie są muzycy znani z Oddziału Zamkniętego i Carpie Diem.
- Oni grają na ulicach różnych miast, co tydzień są w innym miejscu w Polsce, występują też za granicą. Śpiewają religijne piosenki i dają świadectwo nawrócenia. Dlatego chciałem zaprosić ich do Nysy, tym bardziej że Bogdan stąd pochodzi. Chciałem, żeby wystąpili na scenie na placu im. Paderewskiego – mówi Wojciech Jurzyna. Wydawać się mogło, że tylko przyklasnąć inicjatywie. Pan Wojciech zderzył się jednak z urzędniczą ścianą. – Napisałem wniosek do burmistrza z prośbą o udostępnienie sceny 15 sierpnia br. Poinformowałem, że będzie to koncert muzyki chrześcijańskiej, połączony z ewangelizacją – tłumaczy Wojciech Jurzyna. W piśmie zaznaczył, że inicjatywa ma społeczny charakter i jest niekomercyjna.
W odpowiedzi usłyszał, że gmina nie może udostępnić terenu przeznaczonego na organizację koncertów.
„Nie mogę aprobować wykorzystania miejskiej przestrzeni publicznej – placu Paderewskiego do zorganizowania koncertu chrześcijańskiego połączonego z ewangelizacją – odpisał mu wiceburmistrz Nysy Marek Rymarz. Następnie uświadomił panu Wojciechowi, że plac stanowi miejską przestrzeń publiczną, z której mogą korzystać mieszkańcy i goście, niezależnie od poglądów i przekonań religijnych, ale „organizowane tam wydarzenia mają charakter świecki” – napisał wiceburmistrz Rymarz. Dodał, że wpływ na odmowę miało również to, że teren został zrewitalizowany w ramach polsko – czeskiego projektu. „mającego na celu powstanie otwartego centrum animacji kulturowej”. Tylko jakoś z tą otwartością nie za bardzo u władz Nysy.
Pan Wojciech nie kryje zaskoczenia taką postawą władz. – Czuję się, jakby ci ludzie robili coś złego, a nie dobrego. Oni pomagają ludziom stać się dobrymi, wyciągają z nałogów, pokazują sens życia – podkreśla.
Po decyzji władz miasta zaplanowany na 15 sierpnia koncert stoi pod znakiem zapytania. Trwają poszukiwania innej lokalizacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No nie,a dlaczego im nie pasuje?LGBT,komuny lewactwa i platformiarzy się boją? Nikomu wiara,muzyka chrześcijańska,piosenki nie zaszkodziły w życiu. Czyżby Nysa i jej mieszkańcy są przeciwko ? Chyba nie!!!
Niech ewangelizuja sobie w kościołach.
Niech się dogadają z katedra i na ich terenie scenę postawią a wojarzom niech gól skacze
Poznałem kiedyś takiego mądralę, który w gronie innych osób wyraził pogląd, że jak najbardziej należy uczyć dzieci religii w szkole, bo przecież na religii niczego złego nie uczą. Na to odezwał się syn delikwenta (wówczas zaoczny student resocjalizacji na opolskiej uczelni) i wspominając swoje ministranckie czasy opowiedział zebranym, jak kradł księdzu drobne ze skarbony. Na piwo i fajki zawsze miałem - podsumował dumnie. Dodam, że tatuś nawet się nie zarumienił na taką wypowiedź syna. Rozmowa miała miejsce w Nysie jakieś 25 lat temu, dokładnie w Spółdzielni ASKO, w czasie przerwy śniadaniowej.
Bardzo dobrze, nie wszędzie muszą nas ewangelizować, jestem dumny z tej decyzji i popieram ja w pełni. Wielu decyzji władz miasta nie popieram, ale ta jest dobra.
Nysanin, jesteś debil dumny z debilnej postawy władz Nysy. Uważaj, bo idąc tokiem rozumowania Rymarza może zostać wprowadzony zakaz puszczania bąków na ulicach Nysy, skoro miejscem właściwym jest toaleta...
Popieram
Plac jest miejscem ogólnie dostępnym, z którego korzystają zarówno osoby wierzące jak i nie wierzące. Ograniczenie związane z możliwością wykonywania muzyki tylko świeckiej jest mało poważne. Jeszcze nikomu muzyka kościelna nie zaszkodziła. Jeżeli ktoś nie będzie zainteresowany to pójdzie dalej. Mówi się, że muzyka łagodzi obyczaje...
W żadnym mieście tak nie ma, żeby rządził jeden urzędnik. Poznałam tego Pana w urzędzie, ojejku obiecanki. Liczą się tylko s????woi.A może zrobimy strajk przed Urzedem
A za chwilę będą siedzieć w kościele i słuchać Bacha na koncercie wiolonczelowym, apotem oratorium na 800 lecie. Tak durnej decyzji jeszcze nie było. Dobrze, widać że im coraz bardziej odpierdala.
Bach to nie jest muzyka ewangalizujaca tylko klasyczna. Stop indoktrynacji.
Pewnie może jeszcze głośniki w całym mieście tym moherom całkiem poja*** sie w główkach to że im zabroniono to pochwalam religia w kościele a nie zmuszać ludzi do słuchania wyjców
Przecież nikt nikogo nie zmusza do słuchania ,masz do tego prawo,ale są inni którzy chętnie posłuchają. Co z ich prawami rynek jest dla wszystkich mieszkańców .
a co widzidziec w tym zlego? Muzyka to muzyka, niech bedzie kazdy rodzaj muzyki powinnio sie rozpowstrzeniac. Chetnie uslyszlalamby, arie Upior w Operze,Janka Muzykanka, POP, rockengdoll i inne gatunki. A kto slyszal Pasje, a kto slyszal AVE Maria......wszystko warto sluchac....A Wszyskie rubki sapia w jezioze to hanba!!!!!! Puknijta sie ludzie....Chceta tylko zachodnie, niemieckie bo to modne i takie kolorowe
Celem koncertu jest ewangelizacją czyli indoktrynacja katolicka, dlatego jestem przeciwko. Muzyka to muzyka, ale indoktrynacja niech zostanie w kościele.
Zastanawiam się skąd Nysanin i rrrr wzięli sowieckiego "BEZBOŻNIKA"(1925-1941) i dogłębnie przestudiowali !
Oni wszyscy podążają tą ,,nowoczesnością'' , która zalewa nas z zachodu, przy swoim tłumaczeniu, że wszystkich traktują na równi. Ale rymarzowi to się wcale nie dziwię, on na pewno publicznie nie śpiewa pieśni kościelnych. Wiadomo dlaczego.
Ty wolisz tą nowoczesność ze wschodu
Czyli Allah Akbar?
Bardzo dobrze. Mają od tego swoje kościoły.
pan Jarzyna nie ma mieszkania ni ogródka? tam mógłby sobie zapraszać i oddawać się ewangelizacji
Ludzie nasza kultura na chrześcijaństwie się opiera, odwrocicie się od wartości chrześcijańskich... idziecie ku samozagładzie
Jak będę chciał być ewangelizowany, to pójdę do kościoła. Na ulicy proszę mi dać spokój.
"Ich celem jest ewangelizacja m.in. na ulicach miast". Jeśli jakiś zespół ma w wykonywanej przez siebie muzyce cel inny niż po prostu dzielenie się muzyką, to jest z nim coś nie tak. Myślę, że gdyby był to zwyczajny zespół grający "muzykę chrześcijańską" to nie byłoby problemu, natomiast dodatkową ideologia, tj. nawracanie, uświadamianie jakie jest jedyne słuszne wyznanie, powinno być zarezerwowane dla kościoła.
No tak....a ideologia lgbt wypewajaca się ze wszystkich kątów jest ok? - to zwykły koncert i tyle, z tym, że muzyka o tematyce religijnej ot i cała ewangelizacja
No cóż jak wcześniej było tu powiedziane Polska chrześcijańska podobno jest, na Wielkanoc i BN to każdy wie co robić i idzie do kościółka swoje odbębnić i na tym chrześcijaństwo się kończy. Nie zastanawiając się głębiej ani nad wiarą ani nad tym czym wogóle jest ewangelizacja - Dobra Nowina i na kogo wskazuje - za to krytyka jest (Polacy słyną z krytykanctwa). Niedługo kolejne Boże Narodzenie i na chwilę przypomni się większości nysanom, że przecież są chrześcijanami i trzeba spełnić swój obowiązek. Ale to nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem tym, o którym uczył i mówił Jezus (ten z Biblii) w którego deklarujemy, że wierzymy.
Panie burmistrzu jak Ty Mnie zaimponowałeś w tej chwili Wąski!!!
Smutne to,..... otwartosc, akceptacja, różnorodność .... to puste hasła. Dzięki za artykuł, zapamiętam nazwisko przy wyborach.
Ewangelia , proszę bardzo w kościele , na terenach kościelnych . Brak przestrzeni a tyle kościół dostał ziemi od RP , niech tam sobie owieczki nawracają .
Masz rację postępowy głupku. A pedały tylko w sklepach rowerowych.
Wróć do szkoły i przestudiuj historie! Ziemię Kościołowi komuchy zabrały do dziś nie oddały (fundusz kościelny mają w rekompensacie ale on i tak mija się z rzeczywistością co państwo ukradło)
Mam nadzieję że wszystkie ziemię zostaną odebrane, poza kościołami i zakonami. Największy właściciel ziemi w Polsce jest kościół, a potem za grosze znajomym odsprzedaje, a jak jakaś gmina chce skorzystać z prawa pierwokupu to często się wycofują ze sprzedaży...
Teraz można lepiej zrozumieć te wielkie złote litery URZĄD MIEJSKI. Tam diabeł mówi dobranoc.
Nysa to miasto "wydmuszka", jest na skraju upadłości. Nie mam szczęścia do władzy.
Brak słów... Naród bez przeszłości nie ma przyszłości! Czyżby władzy o to chodzi !?
Niedługo przyjdą inni rozłożą tam dywaniki i kto ich ruszy?
Właśnie, chciałbym zobaczyć jak Rymarz odmawia inżynierom, albo "starczym braciom" :D To by się pokajał i pocałował. Tylko po chrześcijanach potrafią wszyscy jeździć.
Pewnie ty ich ruszysz, albo jakiś inny rycerz Maryi! :))))
Nysa to ludzie ;)
A niech zrobią w końcu Marsz Równości i zaproszą Owsika i zrobią Vodstcok i jeszcze jakieś zrobią bagienko,aby ludzie tarzali się w błocie w stroju,no nie bez stroju i Hew Metal puszczą mieszkańcom.Oj będzie się działo, będzie.Na pewno będą zachwyceni.
Nie po to omijam Kościół z daleka, żeby mi się nachalnie ładował w moją przestrzeń poza nim. Kościoła i kleru mam dość, czuję do niego niechęć, a nawet obrzydzenie. Nie sądzę, aby kogokolwiek mogło to jeszcze dziwić. Nie będą mi pseudoreligijne świry dyktowały jak mam żyć.
Pan wiceburmistrz bardzo słusznie postąpił. Plac w mieście nie jest miejscem do ewangelizacji. Do tego służą kościły i place przed nimi.
Jestem z innego miasta i zastanawia mnie czy związku z tym że muzycy są innego wyznania niż kościół rzymskokatolicki to dlatego nie dostali pozwolenia
Taki członek zespołu ewangelizacyjnego, jak ma na to szczególne parcie, to niech ewangelizuje swoje dzieci.
TVN juz sie zajmuje sprawa, bycmoze uda sie zerwać projekt dofinansowania z Czechami i gmina zwróci środki. Lgbt zapowiedziało w Nysie protest przeciwko braku tolerancji dla innych poglądów i promocję wrogości wśród mieszkańców.
+No cóż jaki Ojciec taki syn,ciekawe gdzie pracował Rymarz-senior ?,czyżby w ZK Nysa