Reklama

Niebezpieczny barszcz Sosnowskiego w Nysie

Nowiny Nyskie
05/07/2019 07:56

Barszcz Sosnowskiego rozrasta się po Nysie i okolicznych wioskach w błyskawicznym tempie. Mieszkańcy skarżą się, że pomimo zgłoszenia tego faktu straży miejskiej nikt w tej sprawie nie interweniuje. - Straż miejska przyjechała porobiła zdjęcia i na tym sprawa się zakończyła – skarży się pan Grzegorz, mieszkaniec Nysy

Od dwóch tygodni dzwonią i piszą do naszej redakcji zaniepokojeni mieszkańcy Nysy i okolic z prośbą o interwencję w sprawie usunięcia barszczu Sosnowskiego, który został zauważony m.in. na ulicach: Witkiewicza, Otmuchowskiej, Zwycięstwa, Orzechowej oraz na obrzeżach miasta i wioskach np. za Złotogłowicami w kierunku Prusinowic. Jak poinformowali nas mieszkańcy sprawę niejednokrotnie zgłaszali straży miejskiej, która wysłała na miejsce patrol. - Zrobili zdjęcia i na tym się interwencja zakończyła. Nie jest to problem jednostkowy, bo w pobliżu naszych domów rośnie około 100 dużych roślin. Jak można bagatelizować taki problem - mówi rozgoryczony pan Grzegorz.
Barszcz Sosnowskiego stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi jak i zwierząt a jego toksyczne działanie nasila się najbardziej podczas wysokich temperatur jakie panują w ostatnim czasie.
Główny Inspektorat Sanitarny informuje, że wśród objawów u osób mających kontakt z barszczem wymienia się nudności, wymioty, bóle głowy, a także obrażenia układu oddechowego, oczu, a nawet wstrząs anafilaktyczny. Wskazuje się również na możliwość wpływu toksycznych związków na powstawanie nowotworów skóry. Redakcja ”Nowin Nyskich” wystąpiła z zapytaniem do straży miejskiej o to, kiedy niebezpieczne rośliny zostaną usunięte i dlaczego tego nie zrobiono. Nie dostaliśmy jednak jeszcze odpowiedzi. Warto wiedzieć również, że do poparzeń może dojść nawet bez bezpośredniego kontaktu z rośliną, gdyż wydzielane przez nią olejki eteryczne mogą unosić się w powietrzu nawet na odległość kilkunastu metrów.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-05 08:05:17

    no właśnie! nie reagują.... zlikwidować straż miejską bo i po co ona tu jest......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Komendant SM Ny - niezalogowany 2019-07-05 08:26:38

    Pani "redaktor" wystarczy (przynajmniej raz w tygodniu) odebrać pocztę elektroniczną. Rozumiem, że nawał zajęć uniemożliwia Państwu (z czego słyniecie) stosowanie tzw. "rzetelności dziennikarskiej". Wyręczę Was, by nie wprowadzać opinii publicznej w błąd.
    Oto treść odpowiedzi wysłanej do Państwa w dniu 06.07.2019 o godz. 10.35:
    "W odpowiedzi na e-maila, informuję że na terenie Polski istnieje prawny zakaz uprawy i sprzedaży barszczu sosnowskiego, w związku z czym zabroniona jest jedynie świadoma uprawa barszczu sosnowskiego. Natomiast, aktualnie w polskim prawie brak jest podstaw prawnych do wprowadzenia obowiązku zwalczania tej rośliny. Pomimo tego, Straż Miejska po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego rosnącego barszczu sosnowskiego, potwierdza tę informację, wykonuje dokumentację zdjęciową i stara się powiadomić właściciela nieruchomości o zagrożeniu płynącym z posiadania takiej rośliny na swojej posesji. Ponadto, równolegle przekazywana jest informacja o rosnącym barszczu sosnowskiego do merytorycznego wydziału w Urzędzie Miejskim w Nysie.
    Nadmieniam, że w trakcie próby skontaktowania się z właścicielem nieruchomości przy ul. Witkiewicza barszcz sosnowskiego został usunięty. W przypadku dwóch rosnących ww. chwastów przy ul. Otmuchowskiej, w jednym powiadomiono właściciela, który roślinę usunął, natomiast w drugim przypadku nie udało się powiadomić właściciela po czym czynności Straży Miejskiej zostały zakończone."

    Nie musi Pani przepraszać, to i tak nie pomoże ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Komendant SM Ny - niezalogowany 2019-07-05 09:33:49

    Proszę nie edytować w postów, wiadomość wysłano 03.07.2019 o godz. 10.55 !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    [email protected] 2019-07-05 12:17:47

    Panie komendancie zapytanie wysłałam panu 27.06 br. gazeta poszła do druku 01.07 br. natomiast odpowiedź otrzymałam tak jak sam pan napisał 03.07.2019 r. Jako znany miłośnik "Nowin" z pewnością zna pan nasz cykl wydawniczy. Samo pytanie nie wydawało się skomplikowane, żeby czekać na odpowiedź blisko tydzień. Sprawa "barszczu" jest dla mieszkańców istotna bardziej, niż się niektórym wydaje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Komendant SM Ny - niezalogowany 2019-07-05 13:48:08

    Przepraszam, nie wiedziałem że mam dostosować się do cyklu wydawniczego Państwa poczytnego tygodnika. Postaram poprawić się. Komentarz traktujący o barszczu datowany jest na 05.07.2019r. godz. 07.56, więc napisała go Pani po otrzymaniu odpowiedzi. W związku z tym co miała Pani na myśli dezinformując opinię o: "Redakcja ”Nowin Nyskich” wystąpiła z zapytaniem do straży miejskiej o to, kiedy niebezpieczne rośliny zostaną usunięte i dlaczego tego nie zrobiono. Nie dostaliśmy jednak jeszcze odpowiedzi."
    Pozdrawiam, życząc więcej rzeteności niż dotychczas.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    [email protected] 2019-07-05 15:15:42

    Do niczego nie musi się pan dostosowywać . Wystarczy wywiązywać się ze swoich obowiązków służbowych, dzięki czemu mieszkańcy przestaną się skarżyć na SM.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-05 17:35:34

    tyle uprzejmosci a jedno warte drugiego /sic/ a barszcz rosnie!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam Christian - niezalogowany 2019-07-05 19:43:58

    panie komendancie,tylko,że barszczu sosnowskiego się nie uprawia i nie sadzi,on sam się nasiewa,nawet na tym się nie znacie

    co do mieszkańców,dodam,ze najlepiej spryskać tak jak ja to robię środkiem na chwasty , nie roundup , ale podobne do niego,bo też mi rósł z 2 lata temu,spryskałem,wypaliło i nie mam już,chcę zaznaczyć,że barszcz rośnie w takich miejscach,gdzie w ogółe one nie są użytkowane nawet,m.in. koszenie trawy,jesli się tam nie kosi to może się nasiać ,kiedy jadę do pracy w stronę Łambinowic to po rowach już widzę,one nie koszone są,tylko raz w roku wykoszą i tyle z tego jest,i tak się nasiewa ,wiatr robi swoje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Komendant SM Ny - niezalogowany 2019-07-05 20:05:41

    Pani Redaktor usuwanie "barszczu" jest obowiązkiem właściciela terenu, nie straży miejskiej, nie Policji, nie wojewody, nie starosty, ani też burmistrza, wójta. Natomiast obowiązkiem "redaktora" jest przekazanie czytelnikom prawdy. Zanim zarzuci mi Pani niewywiązywanie się z moich obowiązków ( o których ma Pani, sądzę to po lekturze Pani wypowiedzi, wiedzę szczątkową) proszę by na początek przestała Pani, po prostu - kłamać. Gdyż pomimo odebrania przez Panią pisma od nas to bezczelnie w napisała Pani: "...Nie dostaliśmy jednak jeszcze odpowiedzi." To jest nie tylko niemoralne, ale przede wszystkim wstrętne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-06 00:26:37

    Panie komendancie niech pan przestanie się mazać, tylko szybko odpowiada mediom. Co to za problem odpisać odrazu na pytania? Nie byłoby tych wszystkich żalów z Pana strony. Pani redaktor dobrze, że zajęła się pani sprawą, a pan komendant mógłby się ruszyć zza biurka w teren i działać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-06 00:35:12

    To żart? Straż miejska potrzebowała 6 dni na odpowiedź na maila? Poczta elektroniczna. Mowi to coś Panu, czy może drukujecie internety? Żenada, w normalnej firmie, a nawet poważnym urzędzie dziś wszystko załatwia się mailem odrazu, a nie w ciągu 6 dni. 6 dnia można stracić pracę za bezczynność. Ciekawe, co Pan robił przez te 6 dni, zanim odpowiedział?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Komendant SM Ny - niezalogowany 2019-07-06 09:40:49

    Do chwili wysłania odpowiedzi nie mogliśmy skontaktować się z jednym z właścicieli posesji, wymienionej w piśmie do nas (i przez najbliższe kilka miesięcy nie będzie takiej możliwości), więc sprawa nie była załatwiona.Sprawa została załatwiona w inny sposób. Oczywiście, macie rację - mogłem odpisać, w ten sam dzień, np. w ten sposób: "Sprawa w toku", co wtedy napisałaby Pani "redaktor"...?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-06 22:55:18

    Pan Komendant walczy z barszczem tak jak ze smogiem. Największy zadymiarz na Jedrzychowie. A to prawda, że było palone odpadami z remontu urzedu?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do