Reklama

Nikt nie miał prawa nam pomóc

Nowiny Nyskie
01/03/2020 14:37

- Zawsze różniłam się od mojego rodzeństwa – mówi siostra Maksymiliana ze Zgromadzenia Sióstr Marii Niepokalanej, które ma swoją siedzibę na Alei Wojska Polskiego w Nysie. – To było chyba powołanie dojrzewające we mnie od dzieciństwa. A te różnice między mną a moim rodzeństwem były tym bardziej widoczne, że rodzice doczekali się łącznie trzynaściorga dzieci.

Wysiedleni w nocy
Siostra Maksymiliana świętowała w sylwestra swoje 82 urodziny. Ten dzień jest zawsze wyjątkowy, bo dla wszystkich – a zwłaszcza dla osoby, która w tym dniu świętuje urodziny – jest to moment na podsumowanie, podziękowanie, a przede wszystkim na modlitwę.
Siostra Maksymiliana pochodzi z miejscowości Lubawa oddalonej 29 km od Ostródy. Przyszła na świat na krótko przed wybuchem II wojny światowej jako jedenaste, ale nie ostatnie dziecko swoich rodziców. Na chrzcie świętym nadano jej imiona Weronika Daniela. Po niej na świat przyszła jeszcze dwójka rodzeństwa. - Wszyscy wychowali się i przeżyli wojnę za wyjątkiem braciszka, który zmarł po dwóch dniach od narodzin. To było 11 listopada 1940 roku – opowiada siostra Maksymiliana po raz pierwszy zadziwiając doskonałą pamięcią do dat. - Niemcy wyrzucili nas na mróz w nocy, wsadzili na furmankę i wywieźli. Pod gołym niebem zostaliśmy do czwartej po południu, bez jedzenia i bez picia. Z momentu odjazdu zapamiętałam obraz wiszący na ścianie naszego domu, na którym była Matka Boska z małym Jezusem, który trzymał miseczkę z ziarnem, do której leciały gołębie. Wszyscy pewnie wtedy myśleliśmy, żeby nam chleba z tego ziarna nie zabrakło. W naszej wsi została tylko mama z najmłodszym braciszkiem Jerzykiem, który miał wówczas zaledwie dwa dni. Mama z tego wszystkiego - z tych nerwów - nie mogła go nakarmić. Kiedy ludzie się dowiedzieli, że nas wysiedlili był straszny płacz.

 

Pełny tekst reportażu o siostrze Maksymilianie już w najbliższym numerze "Nowin Nyskich"

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-17 09:00:37

    szacun dla siostry za odwage i wytrwałosc

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do