
Witacz drogowy z napisem "Nysa wita" straszy wjeżdżających do naszego miasta od strony Otmuchowa. Wygląda jakby zderzył się z nim niezidentyfikowany obiekt latający. Do tego jest zardzewiały, a napisy na nim wyblakły. Czy tak powinna wyglądać wizytówka miasta?
Złośliwi powiedzą, że władze Nysy dbają tylko o swoje najbliższe otoczenie, czyli to co widać z okien budynku przy Kolejowej 15. Zdezelowanego słupa przy głównej drodze wjazdowej do miasta nie widać. To nie jest jednak śmieszne biorąc pod uwagę, że witacz drogowy ma za zadanie zrobić dobre wrażenie na wjeżdżających do Nysy. A jakie wrażenie robi ten witacz? Miasta upadłego?
Na znaku znajdują się nazwy naszych miast partnerskich z Czech, Niemiec, Francji i Ukrainy. Co sobie pomyślą ich mieszkańcy widząc swoje wyblakłe, niewyraźne flagi?
I to wszystko w pobliżu jeziora nyskiego, Akwa Mariny i parkingu, gdzie przewijają się tysiące osób.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jacy włodarze miasteczka taki powitalny drogowskaz grunt że urząd miejski wyglądać będzie dobrze
Ciekawe , co jest z drugiej strony. Pewnie..... Nysa Żegna .
no ale tusk wrócił na "campus" POlska (?)