Reklama

Od fajerwerków zapaliły się tuje

Nowiny Nyskie
08/01/2020 10:34

W sylwestra i Nowy Rok nyska straż pożarna miała zaledwie 13 interwencji. Z tego 8 to pożary. - W pożarach nie było osób poszkodowanych – mówi Paweł Gotkowski, zastępca komendanta PSP w Nysie. 

Do poważniejszych pożarów można zaliczyć tylko dwa. W sylwestra ok. 6.30 rano paliło się w kotłowni przy świetlicy wiejskiej w Karłowicach Wielkich. Pożar spowodował duże zadymienie w innych pomieszczeniach, w tym w bibliotece znajdującej się w obiekcie. - Działania gaśnicze prowadzono w pomieszczeniu kotłowni, następnie oddymiono i sprawdzono cały budynek świetlicy – informuje bryg. Gotkowski. Tego samego dnia około godziny 9.30 zgłoszono pożar kotłowni w budynku mieszkalnym jednorodzinnym w Bukowie. Zapaliło się drewno składowane przy piecu centralnego ogrzewania. Pożar ugaszono w kotłowni, ratując resztę budynku. Pozostałe pożary, to pożary kominów w budynkach mieszkalnych, pożar trawy i pożar drzew (płonęły tuje) w Nysie. - Doszło do niego tuż po północy w sylwestra przy ul. Bursztynowej, prawdopodobnie od fajerwerków – mówi Paweł Gotkowski. 

Ponadto 1 stycznia strażacy interweniowali na szlaku turystycznym przy schronisku na Biskupiej Kopie. - Strażacy z JRG w Głuchołazach i OSP w Jarnołtówku przy użyciu samochodów terenowych przetransportowali z Jarnołtówka na miejsce wypadku ratowników medycznych. Następnie poszkodowanego razem z ratownikami przewieziono z powrotem do Jarnołtówka, skąd karetką został zabrany do szpitala – dodaje rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nysie.
Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie pytany o sylwestrowe interwencje stwierdził, że był to wyjątkowo spokojny sylwester. - Poza zdarzeniem drogowym w okolicach Kijowa, nie było poważniejszych interwencji – mówi Mateusz Schweiger.

foto:archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do