
Jak co roku tuż przed Dniem Wszystkich Świętych przypominamy sylwetki osób związanych z powiatem nyskim, które wywarły istotny wpływ na nasze lokalne życie społeczne, kulturalne, religijne, a które odeszły w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Kazimierz StaszkówBył regionalistą, wydawcą i fotografikiem. Przez wiele lat był prezesem PTTK w Nysie. Znany był jako autor wielu książek poświęconych Ziemi Nyskiej. Urodził się w 1950 roku w Sławniowicach, a od roku 1968 mieszkał w Nysie. Ukończył Technikum Mechaniczne, ale nie pracował nigdy w zawodzie. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Pod koniec 1991 r. rozpoczął działalność wydawniczą, dzięki czemu na rynku ukazało się ponad 20 książek, których głównym tematem była Nysa. Kazimierz Staszków w latach 2010-2014 był radnym Rady Miejskiej w Nysie, a za swoją działalność popularyzującą Nysę i region został wyróżniony tytułem „Zasłużony dla Ziemi Nyskiej”. Zmarł w wieku 73 lat. |
Anna MiziaZ wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci najstarszej nysanki i jednej z najstarszych Polek śp. Anny Mizi. Pani Anna 27 maja br. skończyła 109 lat. Odwiedzaliśmy panią Anię i jej córkę Władysławę co roku – z okazji jej kolejnych urodzin. Niestety, pani Anna nie będzie świętować 110 urodzin. Odeszła do końca będąc otoczona troską i miłością swoich najbliższych - zwłaszcza córki, z którą była niezwykle zżyta. Całe jej życie wypełniała ciężka praca i modlitwa. W momencie wybuchu II wojny światowej była już mężatką. Wraz z mężem i dziećmi została wywieziona na roboty do Niemiec, gdzie przez pięć lat ciężko pracowali. Efektem niedożywienia i trudnych warunków była śmierć jej malutkiej córeczki. Potem pani Anna przeżyła także tragiczną śmierć syna i męża. W jej życiu zawsze była jednak wiara, modlitwa i dobro dla innych ludzi. Pani Anna została pochowana w Łące. |
Druh Tadeusz Zabłocki65-letni Tadeusz Zabłocki, prezes jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wójcicach. Już w 1973 roku wstąpił w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej w Wójcicach pełniąc funkcję strażaka-ratownika, kierowcy oraz sternika łodzi ratowniczej. Druh brał czynny udział w większości działań ratowniczych, ratowniczo-gaśniczych, poszukiwawczych, przeciwpowodziowych oraz w likwidowaniu skutków klęsk żywiołowych. Od 1988 roku był gospodarzem remizy OSP, wiceprezesem, skarbnikiem i prezesem zarządu. Natomiast od roku 2010 aktywnie uczestniczył w pracach Zarządu Oddziału Gminnego OSP RP w Otmuchowie pełniąc funkcję wiceprezesa i skarbnika. |
Krystyna PająkByła sołtys Podkamienia, która swoją funkcję nieprzerwanie sprawowała przez 28 lat. Pani Krystyna z funkcji zrezygnowała w tym roku. Przez mieszkańców wsi, jak i innych sołtysów z naszej gminy była określana jako wzór sołtysa. Śp. Krystyna Pająk była bowiem bezgranicznie zaangażowana w sprawy sołectwa łącząc pracowitość i aktywność z życzliwością dla ludzi. |
Jan TomaszewskiWielki patriota, działacz kresowy. Pan Jan od momentu przyjazdu do Nysy kultywował pamięć o rodakach m.in. publikując na ten temat teksty w „Nowinach Nyskich”. Pełnił funkcję honorowego członka Zarządu Stowarzyszenia Odnowienia Kościoła w Łopatynie im. Jana Cichewicza z siedzibą w Wójcicach koło Nysy. Pochodził z niewielkiej wsi położonej 10 km od Łopatyna. Jego życie może posłużyć jako kanwa filmu lub książki o wybitnych ludziach honoru, trudach wojny. W 1944 roku wraz z bratem został zabrany przez Niemców do ciężkiej pracy skąd uciekł. Po zakończeniu wojny spotkanie z rodziną odbyło się w lutym 1947 roku. Jan w trybie wieczorowym skończył w Prudniku czwartą klasę i we wrześniu 1947 roku rozpoczął naukę w Liceum Pedagogicznym w Głogówku. Po ukończeniu liceum Jan Tomaszewski dostał nakaz pracy pod Rybnikiem jako nauczyciel ogólny klas I-IV. Kiedy wrócił do Prudnika, szybko został instruktorem klas łączonych. W 1954 roku awansował do wydziału oświaty jako inspektor, gdzie przepracował ponad dwadzieścia lat. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych Jan Tomaszewski wraz z Tadeuszem Kukizem zaangażowali się w remont kościoła w Łopatynie, dokąd jeździli wielokrotnie. |
Ryszard KowalW tragicznym wypadku pod Sidziną zginął Ryszard Kowal, sołtys Markowic (gm. Głuchołazy), radny powiatu nyskiego w latach 2006–2010 i wieloletni pracownik Urzędu Miejskiego w Głuchołazach. W głuchołaskim urzędzie zajmował się promocją, turystyką i sportem. Był wieloletnim organizatorem imprez sportowych, takich jak Mistrzostwa Polski Służb Mundurowych. Przez 13 edycji Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Turystycznej „Kropka” był jego dyrektorem. Dzięki jego ogromnej pracy z roku na rok impreza rozwijała się. Znajomi mówili o nim Ryszard „Wszystko Załatwię” Kowal, podziwiając oddanie i zaangażowanie we wszystko czego się podjął. Ryszard Kowal był też działaczem społecznym i samorządowym, członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. |
Wacław GacekPan Wacław był wieloletnim pracownikiem naszej redakcji, członkiem Nyskiego Towarzystwa Społeczno–Kulturalnego i dyrektorem wydawnictwa. Wacław Gacek należał do grona pierwszych pracowników „Nowin Nyskich”, który swoją ciężką pracą tworzył wypracowywaną przez lata siłę i rozpoznawalność naszej gazety. Był bardzo stanowczy i konsekwentny w działaniu, a jednocześnie towarzyski i uczynny. Był również zaangażowany społecznie. Kandydował na radnego z ramienia Ligi Nyskiej. Prywatnie był oddany swojej rodzinie. Po śmierci żony poświęcił się wychowywaniu dzieci. Jego syn Piotr Gacek to jeden z najbardziej znanych polskich siatkarzy. |
Marian JaniakWieloletni prezes Garbarskiej Spółdzielni Pracy ASKO w Nysie. Za jego czasów zakład stał się jednym z największych producentów skór w kraju. Miał 89 lat. Marian Janiak urodził się w 1934 roku w Spytkowicach koło Wadowic. Do Nysy przyjechał w latach 50. XX wieku. Od razu rozpoczął pracę w nyskiej garbarni, gdzie przeszedł wszystkie szczeble zawodowe. W trudnym okresie transformacji ustrojowej, dzięki Jego staraniom i umiejętnościom, w zakładzie dokonano niezbędnych zmian organizacyjnych, osiągając przy tym bardzo dobre wyniki. Za jego czasów wyroby ASKO weszły na rynek krajowy i zagraniczny, ciesząc się szerokim popytem. Zakład angażował się też w działalność społeczną i sportową, wspierając siatkówkę i piłkę nożną. W 1997 r. został laureatem nyskiego Trytona w kategorii „biznes i przedsiębiorczość” za dynamiczny rozwój firmy i wejście na rynek europejski. Wcześniej został uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Ziemi Nyskiej”, nadaną przez Radę Miejską w Nysie. |
Adrian JańczykByły proboszcz Parafii św. Marcina Biskupa w Starym Lesie (2011–2018), gdzie trafił z Parafii świętych Jana Chrzciciela i Mikołaja w Nysie. Był tam wikarym w latach 2008–2011. Ks. Adrian zmarł w 49. roku życia i w 22. roku kapłaństwa, był proboszczem Parafii pw. Wszystkich Świętych w Brożcu. Po maturze w 1995 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie. Święcenia kapłańskie przyjął 2 VI 2001 r. w katedrze opolskiej z rąk arcybiskupa Alfonsa Nossola. Po święceniach został wikariuszem w Parafii Bożego Ciała i św. Norberta w Czarnowąsach (2001–2005), a następnie w Parafii św. Karola Boromeusza w Opolu (2005–2008) oraz św. Jana Chrzciciela i św. Mikołaja w Nysie (2008–2011). W 2011 r. został mianowany proboszczem Parafii św. Marcina Biskupa w Starym Lesie i pełnił ten urząd do roku 2018. W latach 2014–2018 był ponadto wicedziekanem dekanatu Głuchołazy. |
Ks. Ludwik ŚlęzakDziekan honorowy ks. Ludwik Ślęzak, były proboszcz parafii w Sławikowie (gm. Rudnik) zmarł w wieku 90 lat. Duchowny w 2008 roku przeszedł na emeryturę i mieszkał w domu rodzinnym w Jędrzychowie (gm. Nysa). Urodził się 5 lutego 1933 roku w Koszarowej. Po wojnie – wraz z rodziną - przeprowadził się do domu rodzinnego, który znajdował się w Jędrzychowie. Ludwik w 1955 roku złożył egzamin dojrzałości w Technikum Mechanicznym Ministerstwa Przemysłu Maszynowego w Nysie. Tuż po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Nysie. Święcenia kapłańskie przyjął w czerwcu 1960 roku w prokatedrze pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu z rąk bp. Franciszka Jopa. Po święceniach był kolejno wikariuszem w parafiach Dobrego Pasterza w Bytomu-Karbiu (1960-1964), św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich (1964-1968), Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kluczborku (1968-1971) oraz św. Jakuba Starszego w Nasiedlu (1971). Następnie w 1971 r. został mianowany proboszczem Parafii św. Michała Archanioła w Gierałcicach, a od 1976 r. był także wikariuszem-ekonomem Parafii Zwiastowania NMP w Biskupowie. W 1980 roku został mianowany proboszczem w Parafii św. Jerzego w Sławkowie, gdzie sprawował tę funkcję do 1992 roku. Wtedy też został mianowany proboszczem Parafii św. Bartłomieja w Dzierżysławiu. W 2000 roku biskup opolski odznaczył go tytułem dziekana honorowego. W 2008 roku przeszedł na emeryturę i zamieszkał w domu rodzinnym na Jędrzychowie, a następnie w 2020 roku zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Nysie. Ks. Ludwik Ślęzak zmarł 21 lutego br. |
Alojzy TomiczekPo długiej i ciężkiej chorobie, w wieku 86 lat zmarł znany nyski architekt Alojzy Tomiczek. Był absolwentem Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Wrocławskiej, którą ukończył w 1961 r. Pracował jako architekt miejski w Nysie (1969-1972) w biurach projektów budownictwa wiejskiego i planowania przestrzennego. Przez lata związany zawodowo z nyskim biurem architektonicznym „Arplan”. Był członkiem opolskiej Okręgowej Izby Architektów, Stowarzyszenia Architektów Polskich, Zachodniej Okręgowej Izby Urbanistów i Towarzystwa Urbanistów Polskich. W Nysie nie brakuje obiektów jego autorstwa. To m.in. liczne budynki mieszkalne wielo i jednorodzinne. Do jednej z najbardziej znanych realizacji, której jest współautorem należy „Skarbiec św. Jakuba” w nyskiej dzwonnicy i dom parafialny „Pojednanie”. Autor wielu prac z urbanistyki i planowania przestrzennego. Ostatni projekt opracował w 2022 roku wspólnie z synem arch. Jakubem Tomiczkiem, było to przedszkole w Skoroszycach. Jego pasją była praca ze studentami – był wykładowcą na kierunku architektura i urbanistyka Państwowej Akademii Nauk Stosowanych od początku istnienia uczelni w Nysie. |
Józef KaraszewskiW wieku 72 lat zmarł wieloletni nauczyciel Liceum Ogólnokształcącego Carolinum w Nysie. O śmierci swojego byłego pedagoga poinformowała nyska szkoła, w której był nauczycielem przysposobienia obronnego. W Carolinum był również koordynatorem uczniowskich działań wolontariackich. Pracował też w Zespole Szkół w Biechowie, a także już na emeryturze w Zespole Szkół i Placówek Artystycznych. Oprócz przysposobienia obronnego uczył przygotowania do życia w rodzinie. Józef Karaszewski był lubianym i cenionym przez uczniów nauczycielem. |
Piotr PrzybyłowskiPiotr Przybyłowski zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Przez ostatnie 6 lat był komendantem Maltańskiej Służby Medycznej w Nysie. Za działalność społeczną nagrodzony m.in. Trytonem. Miał 54 lata. W 1994 roku, będąc jeszcze studentem, założył Towarzystwo Interwencji Społecznych, które prowadziło ośrodek interwencji kryzysowej, Dom Dziecka w Paczkowie i Pogotowie Opiekuńcze w Nysie. Był najmłodszym prezesem Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, pełnił tę funkcję przez dwie kadencje. Pracował też jako instruktor ds. seniorów w Nyskim Domu Kultury. Pomysłodawca i organizator nyskiej „Senioriady”, organizator festiwali folklorystycznych i koordynator międzynarodowej wymiany kulturalnej. Wykładowca metodologii badań społecznych, psychopatologii i aksjologii w kolegiach pracy socjalnej. Wykładowca psychologii procesów poznawczych i psychologii zdrowia oraz trener pamięci UTW w Nysie. Od 2017 roku był komendantem Maltańskiej Służby Medycznej w Nysie. Zajmował się pomocą potrzebującym. Pod jego kierownictwem nyscy maltańczycy zajmowali się opieką nad chorymi i zabezpieczeniem medycznym wielu wydarzeń na terenie całego powiatu nyskiego, a także szkolili z podstaw pierwszej pomocy. – Był zawsze chętny do pomocy, nikomu jej nie odmawiał. To dla nas niepowetowana strata – mówi wzruszony Piotr Lisowiec z nyskiego oddziału MSM. Piotr Przybyłowski za działalność społeczną był nagrodzony Trytonem Nyskim, był zasłużonym dla Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, odznaczony Złotym Medalem Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów oraz Medalem 35-lecia Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. |
Władysław KutaWieloletni nauczyciel języka polskiego i wychowawca młodzieży w Carolinum oraz działacz „Solidarności” nauczycielskiej. Urodził się 6 grudnia 1936 roku w Żukowicach koło Tarnowa. W 1951 roku osiedlił się w okolicach Brzegu, gdzie ukończył liceum pedagogiczne. Swoje losy związał z Nysą w 1956 roku kiedy rozpoczął pracę w tutejszym Młodzieżowym Zakładzie Wychowawczym. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej pracował także w Szkole Podstawowej nr 3 w Nysie. Pracę w Carolinum rozpoczął w 1960 roku, a zakończył przejściem na emeryturę w 1997 roku. Dodajmy, że w 1971 roku ukończył studia magisterskie. Władysław Kuta był wymagającym, ale bardzo sprawiedliwym pedagogiem, kładącym ogromny nacisk na znajomość literatury przez swoich uczniów. Był także społecznikiem i aktywnym nysaninem. M.in. sprzeciwiał się zabudowie nyskiego rynku kiedy ważyły się losy tej decyzji. |
o. Marian LabanO. Marian Laban, były proboszcz Parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Nysie. Miał 82 lata. Przeżył 62 lata w ślubach zakonnych i 53 lata w kapłaństwie. Po święceniach kapłańskich w 1969 r. pracował jako misjonarz w Australii. Po powrocie do Polski objął w 1986 r. werbistowską Parafię Matki Bożej Bolesnej w Nysie. W 1992 r. został skierowany jako rekolekcjonista do Domu św. Kazimierza w Kleosinie koło Białegostoku. Od 1995 r. pełnił tę posługę w Domu św. Małgorzaty w Bytomiu. W 2002 r. powierzono mu Parafię Matki Bożej Częstochowskiej w Wilamowie, w diecezji elbląskiej. W sierpniu 2015 r. został przeniesiony do Domu Błogosławionych Męczenników Werbistowskich w Michałowicach. W pobliskim Walendowie był kapelanem sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W 2020 r. został skierowany do Domu Dobrego Pasterza w Nysie, gdzie pełnił posługę kapelana sióstr Służebnic Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji. |
Piotr MalarzArtysta plastyk, wieloletni scenograf w Nyskim Domu Kultury, który zmarł w wieku 60 lat. Piotr Malarz ukończył Państwowe Liceum Sztuk Pięknych im. Jana Cybisa w Opolu. Pierwsze kroki w zawodzie stawiał w Państwowym Ognisku Plastycznym w Nysie. Tam jako nauczyciel przez 10 lat kształcił dzieci i młodzież. Jako artysta plastyk malował obrazy olejne i temperowe, tworzył grafikę warsztatową i komputerową. Realizował też małe formy rzeźbiarskie i instalacje plastyczne. Spod jego ręki wychodziły liczne scenografie wydarzeń kulturalnych i spektakli. Nie tylko dla NDK, gdzie pracował, ale też scen teatralnych i operowych w całym kraju. Był autorem aranżacji wielu wystaw muzealnych i galeryjnych. |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie