
W Hali Nysa odbył się mecz piłki siatkowej mężczyzn o mistrzostwo PlusLigi, w którym miejscowa PSG Stal Nysa, zmierzyła się ze Ślepskiem Malow Suwałki.
PSG Stal Nysa - Ślepsk Malow Suwałki
3 : 0 (25 : 23, 25 : 19, 25 : 18)
PSG STAL NYSA: Zouheir El Graoui, Maciej Muzaj, Michał Gierżot, Tsimafei Zhukouski, Nicolas Zerba, Jakub Abramowicz - Kamil Szymura (libero) oraz Kamil Kosiba, Wojciech Włodarczyk, Patryk Szczurek, trener Daniel Pliński.
ŚLEPSK MALOW SUWAŁKI: Matias Sanchez, Konrad Stajer, Joaquin Gallego, Bartosz Filipiak, Ziga Stern, Paweł Halaba - Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Arkadiusz Żakieta, Bartosz Firszt, Maksim Buculjević, Jakub Macyra, trener Dominik Kwapisiewicz.
Spotkanie sędziowali: Maciej Maciejewski i Jarosław Makowski.
Komisarz: Waldemar Kobienia.
W tym sezonie PSG Stal Nysa spisuje się dużo lepiej od Ślepska i nic dziwnego, że liczyliśmy na pewne zwycięstwo żółto-niebieskich. I ci nas nie zawiedli, odnosząc przekonywujące zwycięstwo 3:0.
Pierwsze minuty pierwszego seta były bardzo wyrównane, ale tylko do stanu 4:4. Skuteczny blok naszego środkowego - Nicolasa Zerby oraz as serwisowy grającego wreszcie w pierwszym składzie Macieja Muzaja sprawiły, że przewaga Stali Nysa wzrosła do trzech punktów (7:4). Goście jednak nie zrezygnowali i bardzo szybko zniwelowali straty. Na odpowiedź naszej drużyny nie musieliśmy długo czekać. Skuteczna gra Macieja Muzaja na siatce i as serwisowy Michała Gierżota pozwoliły naszej drużynie wrócić na trzypunktowe prowadzenie (17:14). Próbując ratować sytuację trener Ślepska Malow Suwałki - Dominik Kwapisiewicz poprosił o regulaminową przerwę. Po stronie przyjezdnych coś drgnęło, ale nie na tyle, żeby naszej drużynie odebrać zwycięstwo w pierwszym secie. Po zepsutej zagrywce przez Pawła Halabę PSG Stal Nysa wygrała pierwszą odsłonę tego pojedynku 25:23.
Drugi set podobnie jak i pierwszy był w miarę wyrównany, ale tylko w początkowej fazie. Sygnał do ataku dał naszej drużynie nasz środkowy Nicolas Zerba i to po jego asie serwisowym PSG Stal Nysa objęła dwupunktowe prowadzenie (8:6). Stalowcy na tym nie poprzestawali i napierali nadal, powiększając swoją przewagę z minuty na minutę (14:10 i 17:12). Bardzo dobrze grał w tym okresie Zouheir El Graoui. Rywale nie zdołali już wrócić do gry i po skutecznej akcji Macieja Muzaja przegrali drugiego seta 19:25.
Troszkę obawialiśmy się o trzeciego seta, żeby koncentracji nie zabrakło naszej drużynie. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Miejscowi w trzecim secie bardzo szybko objęli trzypunktowe prowadzenie (5:2) i w tym momencie wiadomo już było, że rywale polegną w Nysie. Tym bardziej że ręki w ataku nie zwalniali Michał Gierżot i Zouheir El Graoui. Przy stanie 9:4 byliśmy już spokojni o wynik. Nie denerwowaliśmy się nawet wtedy, gdy nasi zawodnicy zaczęli seryjnie mylić się na zagrywce. Dlaczego? Dlatego, że rywale odpowiadali tym samym. Przy stanie 17:11 zespół Ślepska na moment się przebudził i przewaga żółto-niebieskich spadła do trzech punktów (19:16). Ostre spojrzenie trenera Plińskiego zrobiło jednak swoje i PSG Stal Nysa natychmiast wróciła do swojej bardzo dobrej gry. Skuteczna kontra Zouheira El Graouiego zakończyła trzeciego seta, wygranego przez nasz zespół 25:18.
Zwycięstwo 3:0 nad Ślepskiem Malow Suwałki nie jest żadną niespodzianką, bowiem tego wszyscy się spodziewaliśmy, ale trzeba pamiętać o tym, że takie planowane zwycięstwa zawsze sa najtrudniejsze. Dlatego wielkie brawa dla naszej drużyny, że po raz kolejny stanęła na wysokości zadania.
Przed Stalowcami teraz strome schody. Dwa mecze wyjazdowe w Zawierciu i Jastrzębiu oraz starcie derbowe z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. I ten trzeci mecz może być kluczowym spotkaniem tegorocznego sezonu dla Stali. Jeżeli wykorzystamy atut własnego parkietu i problemy kadrowe ZAKSY to ósemka powinna być pewna. Jeżeli jednak te trzy spotkania przegramy i nie powiększymy swojego dorobku punktowego w tych meczach to...
Krzysztof Centner
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratulację tak trzymać chłopaki !!!! A Senatorowi Piotr Woźniak który nie lubi sportu życzę powodzenia w Senacie ,a na sporcie jak się nie znasz to się nie wpi....laj w te tematy .
Od opisywanego meczu nasi milusińscy zaliczyli parę kolejnych meczów. . . .
20.01. i co ? Ile punktów nazbierali? Przeciętniaki za grubą forsę i tyle w temacie.