
Pomimo wielu apeli policji oraz wysokich mandatów za jazdę pod wpływem, mieszkańcy powiatu nyskiego nadal poruszają się z promilami. Policjanci w ciągu ostatnich 4 dni zatrzymali aż 5 nietrzeźwych kierujących. Rekordzista miał blisko 3,5 promila!
Pierwszy nietrzeźwy kierujący wpadł w ręce policjantów w miniony poniedziałek nad ranem na ulicy Jagiellońskiej w Nysie. - Kierujący samochodem marki Renault miał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie. Kolejny zatrzymany pod wpływem to 57-letni mieszkaniec gminy Paczków, którego zatrzymali policjanci drogówki w Kamienicy.
- Mężczyzna przekroczył prędkość o 18 km/h (dozwolone 40 km/h) i dodatkowo okazało się, iż prowadził swój pojazd pod wpływem. Wynik badania wskazał, blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – dodała oficer prasowa. Kolejnym nietrzeźwym okazał się 34-letni kierowca Renaulta, którego zatrzymano w nocy z minionego poniedziałku na wtorek na ulicy Sienkiewicza w Paczkowie. - Mężczyzna miał blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu a także nie miał uprawnień – mówiła oficer prasowa.
W miniony wtorek zatrzymano także 38-letniego kierującego samochodem marki Seat, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod wpływem. Mężczyzna poruszał się po drodze w Łambinowicach. - Podejrzenia policjantów sprawdziły się. 38-letni kierujący miał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – dodała. Ostatnim z nietrzeźwych okazał się 48-letni kierowca Hondy, którego policjanci zatrzymali w Złotogłowicach. Mieszkaniec gminy Prusinowice miał blisko 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Każdy z nich z uwagi na jazdę pod wpływem stanie przed sądem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Karać ,karać nie folgować brawo POLICJA.Szkoda ,ze nie ma przepisów o przepadku samochodu a najwyższy czas go wprowadzić.
Pije prowincja a tam na szczęście jest mniej wyciętych drzew.