
O to, jak problem zamierza rozwiązać zarządca rzeki, czyli Wody Polskie RZGW Wrocław, zapytaliśmy kierownika Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej. Odpowiedź prosimy ocenić samemu, ale chyba nie tylko nam wydaje się, że nie wnosi ona nic nowego.
- Zalanie miejscowości Morów wystąpiło w wyniku krótkotrwałych, intensywnych opadów deszczu, jednak infrastruktura koryta rzeki Mora w obrębie miejscowości Morów nie została uszkodzona. Wszelkie zanieczyszczenia, zatory są usuwane na bieżąco. W ostatnich dniach odbyło się spotkanie przedstawicieli samorządu oraz PGW WP Zarządu Zlewni w Nysie, podczas którego podjęto rozmowy mające na celu uzyskania porozumienia i współpracy w przygotowaniu koncepcji poprawy ochrony przeciwpowodziowej dla rzeki Mora. Wszelkie uzgodnienia oraz rozwiązania będą wspierane doradztwem i wiedzą techniczną pracowników Wód Polskich - informuje Anna Tarka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pieczarka te gnoje z Wody Polskie klamia bronia swojej dupy I nie chca za nic odpowiadac a wy znowu bedzie plywac.
A czego się mogą spodziewać mieszkańcy tych okolic w najbliższej przyszłości myślę że nic pozostaje im patrzeć w niebo i żeby pogoda nie zrobiła im znowu powtórki I tyle a może aż tyle no i jak powiedział w przeszłości polityk w czasie wielkiej powodzi w Polsce cza się ubezpieczenia wykupywać od takich tragedii