
Policjanci w miniony poniedziałek przyjęli zgłoszenie dotyczące kradzieży telefonu, do którego doszło pod sklepem spożywczym na ulicy Karola Miarki w Nysie.
Telefonem bawiło się dziecko, które upuściło telefon na ziemię. W tym czasie nieznany mężczyzna podniósł telefon i uciekł.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. wizerunek mężczyzny. Aktualnie wykonywane są w tej sprawie czynności. Kwota szacowanych strat wynosi 4,5 tysiąca złotych – przekazał st. asp. Szymon Peterman, oficer prasowy KPP w Nysie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Podniósł telefon i uciekł. A mógł zabić! To dobry człowiek! Nie zamykajcie go aby! Zamkniecie, a jego żona nie będzie biedna wiedziała, jak ustawić ogrzewanie w mieszkaniu i zemrze bidula w chłodzie.
Zabawki podrożały.
o kurde - 100 nalewek!
Spokojnie! Jak go zamkną, jego rodzina będzie się niezłomnie modlić na różańcach! ;)))))
Dziecko bawi się telefonem za 4,5 tys????????
Jednym słowem.
Jedno dziecko i taki drogi telefon ???!!