W Hali Nysa rozegrany został mecz piłki koszykowej mężczyzn o mistrzostwo II ligi, w którym miejscowy IgnerHome Basket Nysa podejmował Team-Plast KK Oleśnica.
IgnerHome Basket Nysa - Team-Plast KK Oleśnica 74 : 64 (21 : 14, 12 : 11, 13 : 25, 28 : 14)
IGNERHOME BASKET NYSA: Maciej Stachowicz (1), Rafał Chwastyk, Rafał Malitka (4), Michał Ignerski (23), Michał Mindowicz (2), Maciej Garwol (9), Michał Krawiec (16), Adam Cichoń (6), Szymon Zieliński (7), Mirosław Chorostecki (6), I trener Tomasz Włodowski, II trener Marcin Łakis.
TEAM-PLAST KK OLEŚNICA: Mikołaj Styczeń (17), Wojciech Sienkiewicz, Dawid Piasecki (13), Karol Jasiński, Michał Zakrzewski, Tomasz Gruba (7), Karol Wiśniewski (4), Marcin Stach (1), Mateusz Groń (1), Kajetan Ludwisiak, Łukasz Horn (5), Bartłomiej Rodak (16), trener Piotr Gliniak.
Drużyna IgnerHome Basket Nysa przystąpiła do tego meczu wzmocniona powracającym po dłuższej przerwie na parkiet Michałem Ignerskim. Michała nie musimy nikomu przedstawiać, bowiem jest to jedna z ikon polskiego basketu. I to właśnie Michał był bohaterm niedzielnego meczu, zdobywając dla nyskiej drużyny 23 punkty.
Pierwsza kwarta należała do naszej drużyny, która po dziesięciu minutach prowadziła wyraźnie 21:14. W tym momencie wydawało się, że będzie to łatwy pojedynek dla nyskiego zespołu. W drugiej kwarcie mecz się jednak wyrównał, w czym niestety duża zasługa drużyny IgnerHome Basket Nysa. Jeżeli w drugiej kwarcie rzuca się zaledwie dwanaście punktów, to trudno myśleć o znacznym powiększeniu swojej przewagi.
Na przerwę podopieczni trenerów Włodowskiego i Łakisa schodzili przy prowadzeniu 33:25. Co prawda przewaga wynosiła osiem punktów, ale goście z Oleśnicy w drugiej kwarcie uwierzyli, że mogą w tym meczu grać jak równy z równym z naszym zespołem. Ta wiara w korzystny wynik pozwoliła przyjezdnym wygrać trzecią kwartę różnicą aż dwunastu punktów. W efekcie to nasz zespół w czwartej kwarcie zmuszony był odrabiać straty. Zadanie trudne, ale do wykonania. W czwartej kwarcie nasz zespół przeszedł do ofensywy i zaczął z mozołem odrabiać straty. Przyjezdni nie zamierzali jednek tej przewagi tak łatwo roztrwonić. Na dwie minuty i 20 sekund przed końcem spotkania na tablicy wyników widniał rezultat 62:62. W końcowym fragmencie spotkania swoją wielką klasę pokazał Michał Ignerski i to za jego sprawą gospodarze podkęcili tempo swoich akcji, w iście ekspresowym tempie powiększając swoją przewagę. W efekcie pierwsze w tym sezonie zwycięstwo ligowe i awans w ligowej tabeli na ósme miejsce.
Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie - Rycerze Rydzyna 86 : 90 (21 : 29, 21 : 17, 22 : 23, 22 : 21)
Kosz Pleszew - Sudety Jelenia Góra 92 : 74 (19 : 20, 27 : 10, 20 : 23, 26 : 21)
BC Swiss Krono Żary - WKK II Wrocław 107 : 44 (40 : 19, 12 : 9, 24 : 3, 31 : 13)
Röben Gimbasket Wrocław - BC Obra Kościan 74 : 75 (16 : 17, 16 : 15, 23 : 15, 19 : 28)
Exact Systems Śląsk Wrocław - Zetkama LaNonna Doral Nysa Kłodzko (mecz odbędzie się 23.11.2021)
Pogoń Prudnik - Nabzdyk BM Slam Ostrów Wielkopolski 100 : 81 (29 : 11, 22 : 22, 22 : 21, 27 : 27)
IgnerHome Basket Nysa - Team-Plast KK Oleśnica 74 : 64 (21 : 14, 12 : 11, 13 : 25, 28 : 14)
Aldemed SKM Zastal Zielona Góra - pauza
1. Kosz Pleszew 3 6 260:221
2. Pogoń Prudnik 3 6 256:221
3. BC Swiss Krono Żary 3 5 281:190
4. Maximus Kąty Wrocławskie 3 5 253:213
5. Rycerze Rydzyna 3 5 261:241
6. BC Obra Kościan 3 5 206:232 7. Exact Systems Śląsk Wrocław 2 4 163:137
8. IgnerHome Basket Nysa 3 4 204:221
9. WKK II Wrocław 2 3 156:170
10. Nabzdyk BM Slam Ostrów Wlkp. 2 3 176:193
11. Aldemed SKM Zastal Zielona Góra 2 3 154:180
12. Team Plast KK Oleśnica 3 3 197:227
13. Röben Gimbasket Wrocław 3 3 204:236
14. Sudety Jelenia Góra 3 3 210:259
15. Zetkama Doral Nysa Kłodzko 2 2 122:162
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie