Reklama

Prestiżowa nagroda nyskiego studenta

Nowiny Nyskie
26/06/2019 14:02

Szymon Butor, student kierunku jazz i muzyka estradowa PWSZ w Nysie zdobył nagrodę publiczności podczas 28 Finału Turnieju Poezji Śpiewanej we Włocławku, odbywającego się w ramach 64 Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Szymon Butor zaprezentował utwór "Budapeszt" Romana Hudaszka, wykładowcy w Instytucie Jazzu PWSZ w Nysie. Na fortepianie zagrał Waldemar Fałek, również student kierunku jazz i muzyka estradowa.

"Nowiny Nyskie" - Nagroda publiczności na ostatnim finale Turnieju Poezji Śpiewanej Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego we Włocławku to duże osiągnięcie, bo bez dwóch zdań na tego typu konkursy chodzą ludzie, którzy po prostu znają się na tego typu twórczości...
Szymon Butor - To dla mnie przeogromne wyróżnienie. Na koncercie finałowym padły pod moim adresem słowa: "Oddajemy wybranka publiczności - publiczności". Dostałem nagrodę, więc nagrodę uważaną jednocześnie za najważniejszą. To było bardzo przyjemne, a konkurencja była duża, bo z każdego województwa startowała jedna osoba plus jeszcze dodatkowo uczestnicy dopuszczeni na podstawie przesłanych nagrań zarekomendowanych przez wojewódzkie jury. Utwór, który wykonałem nie był moim - autorem muzyki był Roman Hudaszek, a tekstu Rafał Piechota. Ta kompozycja po prostu leżała gdzieś w przysłowiowej szufladzie. Któregoś dnia pan Roman zaprezentował mi utwór i okazało się, że bardzo mi odpowiada. Jego tytuł to "Budapeszt" i jest to muzyczna opowieść o mężczyźnie, który poniekąd czuje, że zmarnował życie. Drugi utwór, który wykonałem należy do repertuaru zespołu "Raz, dwa, trzy" Adama Nowaka -"Trudno nie wierzyć w nic".
- A więc klasyk...
- Tak, klasyk, ale myślę, że moje podejście do niego było bardzo odmienne.
- Co się dzieje w Pana życiu muzycznie?
- Piszę własny materiał na płytę, a w zasadzie na dwie płyty - akustyczną i rockową. Niektóre utwory będą się pokrywały - będą miały dwie wersje. Wszystko też jest mojego autorstwa - zarówno słowa jak i muzyka. To jednak wielkie przedsięwzięcie finansowe. Na pewno wyjdzie singiel, a za nim drugi singiel. Co do płyty to zobaczymy.
Oprócz tego mam założony z kolegą trzeci projekt - bardziej komercyjny - z muzyką, którą określiłbym jako radiową. Przymierzam się też do kilku konkursów festiwalowych, żeby się pokazać, żeby moje nazwisko się osłuchało.
- Czyli gdzie?
- Żuromin - III Ogólnopolski Festiwal "Muzyka otwiera duszę", na który udało się zakwalifikować. Na pewno w przyszłym roku spróbuję ponownie do OKR-u. Będę startował w wieloetapowym konkursie organizowanym przez zespół "Mazowsze" im. Jopka. Oczywiście studiuję cały czas na PWSZ w instytucie jazzu. Jestem na drugim roku i po zakończeniu szkoły najprawdopodobniej wyjadę, będę szukał nowych możliwości. Myślę, że w Krakowie bądź Warszawie.
- Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał Szymona Butora na koncercie to jak można określić muzykę wykonywaną przez Pana? To mocniejsze brzmienia...
- Tak mocniejsze. Ostatnio grałem na Dniach Nysy i właśnie w takim wydaniu czuję się najlepiej. Jest to rock, a jednocześnie elementy pop.
- A czego Pan słucha?
- Na pewno zespołu "Afromental" przez wszystkie płyty, Perfectu, Lady Pank, Tomasza Organka, Tomasza Zalewskiego, a z zagranicznych Justina Timberlake - to jest mój idol od zawsze, również pod względem tanecznym. Sam też miałem trzyletnią przygodę z hip hopem.#
Rozmawiała Agnieszka Groń

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do