
Od piątku można przejechać samochodem przez tamę jeziora nyskiego. Staraniem Starostwa Powiatowego w Nysie udało się przywrócić ruch pojazdów, który odbywał się tam przed remontem zbiornika. Przejazd odbywa się tam w systemie wahadłowym
Ruchem kieruje sygnalizacja świetlna, przy wjazdach zamontowano też szlabany, a wszystko odbywa się pod okiem kamery. - Otwarcie przejazdu możliwe było za sprawą partnerstwa i podjęcia współpracy terenowej jednostki Wód Polskich w Nysie z lokalnym starostwem powiatowym. Jednocześnie we współpracy z Komendą Powiatową Policji został opracowany i zatwierdzony nowy plan organizacji ruchu dla przejazdu drogą wiodącą po zaporze zbiornika wodnego Nysa – informuje Anna Tarka z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, a w miejscu zwężenia jezdni, bezpośrednio nad rzeką należy zwolnić do 20 km/h. Ruch wahadłowy jest sterowany za pomocą sygnalizacji świetlnej. Specjalnie wygrodzoną częścią jezdni mogą poruszać się także piesi i rowerzyści.
Całą niezbędną infrastrukturę, niezbędną do uruchomienia przejazdu, sfinansowało Starostwo Powiatowe w Nysie. Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski dziękuje wszystkim, którzy się w ten projekt zaangażowali.
foto: RZGW Wrocław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
no to nareszcie nysa bez korków .... ???
hahaahh i progi zwalniające , kto tą tame przebudowywał ? gdzie byli wtedy po porzedni starosta i wice starosta ? kto zezwolił na taki projekt ? Stara tama była o wiele lepsza dla przejeżdżających aut . CBA i NIK powinne się zająć tą inwestycją
Przecież miało być otwarte już w październiku, zaklamania ciąg dalszy.