Reklama

Przykład obietnic burmistrza. Podwórko przy ul. Piastowskiej

Nowiny Nyskie
28/10/2020 14:58

Gdyby wierzyć władzom miasta, remont podwórka pomiędzy ulicami Piastowską, Krzywoustego i Armii Krajowej odbyłby się już 5 lat temu. To wtedy gmina ogłosiła przetarg na jego zagospodarowanie. Inwestycja jednak nigdy nie doszła do skutku. 

Podwórko, wokół którego znajduje się kilkaset mieszkań, od lat prosi się o zagospodarowanie. Obecnie jest to wielki plac, gdzie głównie parkują samochody. Na miejsca parkingowe zaanektowano nawet boisko sportowe. - Ten teren wymaga zagospodarowania, żeby służył mieszkańcom. Nie tylko jako parking, ale też jako zielona strefa, gdzie będą mogli odpoczywać a ich dzieci będą miały przestrzeń do zabawy – mówi jedna z mieszkanek ul. Piastowskiej. Przypomina, że burmistrz Nysy obiecywał im inwestycję już w 2015 r. - Miał powstać piękny teren z placem zabaw, zieloną łąką i nowymi miejscami parkingowymi – dodaje. 

Obecnie, jak nam mówi, główną funkcją podwórka są tylko dzikie miejsca parkingowe. - Auta parkują tak, że służby ratunkowe nie mają jak wjechać. Nie o to chodzi, gdzie mają się bawić dzieci? - pyta. Współwłaścicielem terenu jest nyska spółdzielnia mieszkaniowa. - Od 2004 r. wraz z mieszkańcami wnioskowaliśmy do gminy o przeprowadzenie wspólnej modernizacji tego podwórka. Zobowiązaliśmy się pokryć cześć kosztów inwestycji, szczególnie dotyczących wykonania terenów rekreacyjnych, miejsc parkingowych i wspólnej organizacji ruchu na drogach wewnętrznych. - Spółdzielnia cały czas czeka na realizację tej inwestycji, cały czas deklarując swój udział w tym zadaniu. Dlatego wkrótce wystąpimy do gminy z propozycją kontynuacji rozmów na temat zagospodarowania tego podwórka – informuje nas Marcin Gębka, kierownik administracji osiedla „Śródmieście”.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do