
Nauczyciele z głuchołaskiej Szkoły Podstawowej nr 2 już nas przyzwyczaili do ciekawych projektów. Po spontanicznej akcji podziękowań dzieci i nauczycieli dla lekarzy, ratowników i innych służb pracujących przy chorych na koronawirusa, nauczyciele pomagają przy drukowaniu przyłbic ochronnych na drukarce 3D.
Jak nas informuje Elżbieta Bekier, nauczycielka tej szkoły - "Przyłbice drukuje jedna z nauczycielek, pani Barbara Dobrzycka z mężem Andrzejem, a środki do zakupu materiałów przekazywane są przez pracowników szkoły. Pomagają oni w zakupie filamentu potrzebnego do druku oraz folii i gumki guzikowej. Na pomysł drukowania przyłbic dla szpitala i przychodni w Głuchołazach pan Andrzej wpadł, gdy zobaczył projekt przyłbicy jednego z kolegów na forum o druku 3D. W czasie gdy większość osób drukowała przyłbice "Prusy" (bardziej skomplikowane i czasochłonne), on opracował lekką przyłbicę, łatwą i szybką w druku oraz tanią w produkcji".
Przyłbica składa się z pałąka, klipsów, folii do bindowania oraz gumki guzikowej. Pałąk wraz z klipsami do mocowania folii drukuje się około godziny, a kilogram filamentu (materiału do druku) pozwala na wydrukowanie od 40 do 50 przyłbic. Składanie jest już bardzo szybkie. Należy dodać, że materiał, z którego drukowana jest przyłbica pozwala na jego dezynfekcję alkoholem, a przyłbice można wykorzystywać wielokrotnie. W przypadku porysowania bądź zniszczenia folii można ją wymienić na nową.
Jeżeli jest gdzieś potrzeba przekazania większej ilości przyłbic, osoby z forum służą pomocą i wysyłają sobie wzajemnie części do projektu. Zdarza się, że pan Andrzej również korzysta z takiej pomocy, gdy jego drukarka nie nadąża z produkcją. Na początku pan Andrzej z żoną drukowali przyłbice ze swoich materiałów, ale w chwili obecnej wspierają go nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Głuchołazach. Do placówek medycznych w mieście nauczyciele przekazali już kilkadziesiąt przyłbic.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie