
Prawie 150 martwych ptaków – mew śmieszek znaleziono na Jeziorze Nyskim. To efekt ptasiej grypy, który już potwierdzono. Kolejne 100 padłych ptaków znaleziono na Jeziorze Otmuchowskim. W tym przypadku oczekiwane są wyniki, ale prawdopodobnie przyczyna będzie taka sama.
Jak poinformował nas powiatowy lekarz weterynarii Zenon Ziubrzyński odkrycie ogniska ptasiej grypy będzie wiązało się m.in. z wprowadzeniem restrykcji dla hodowców drobiu – tak, by nie doszło do kontaktu ptactwa domowego z dzikim. Informacja o wykryciu ptasiej grypy ma się znaleźć także w widocznym miejscu na plaży. Wszelkie nakazy i zakazy z tym związane będą obowiązywały minimum przez miesiąc.
Przypomnijmy, że przed długim majowym weekendem znaleziono blisko 300 martwych ptaków – również mew śmieszek na zbiorniku pożwirowym w Malerzowicach Wielkich (gm. Łambinowice). To również efekt ptasiej grypy. W związku z tym, co najmniej do 27 maja obowiązuje tam zakaz wstępu.
Jak poinformował nas Zenon Ziubrzyński ten gatunek ptaków – mewa śmieszka - migruje z południa Europy na północ i akurat teraz jest w naszym kraju.
Znalezione martwe ptaki zostały przebadane w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach.
Badania wykazały ptasią grypę.
Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski wydał rozporządzenie dotyczące ogniska ptasiej grypy w naszym województwie i wyznaczył strefę objętą zakażeniem obejmującą trzy powiaty: nyski, opolski i brzeski. W rejonie ogniska, a więc zbiornika wodnego w Malerzowicach wprowadzono zakaz wstępu. Drób ma znajdować się w zamkniętych budynkach, aby wykluczyć kontakt z innymi ptakami. Po wykryciu ogniska ptasiej grypy na Jeziorze Nyskim (i prawdopodobnie Jeziorze Otmuchowskim) strefa zostanie rozszerzona.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zakaz wejścia na Malarzowice, ale karpiarzy tłumy nad woda przez cały weekend i nie tylko...
Bo zakaz obejmuje na jednym stawie, a na dwóch pozostałych w bliskim sąsiedztwie można swobodnie wędkować i przebywać - paranoja!!!! Padłych ptaków nikt nie zbiera na bierząco-rozkładające się padliny leżą na plażach, pomostach i rozkładają się w wodzie!!!!!! Zakazać wstępu jest bardzo łatwo urzędnikom wprowadzić ale kto będzie to sprzątać i utylizować ????? Brak chętnych poza właścicielami działek którym ograniczono dostęp do swej własności !!!!
Ogłosić zarazę w UM , to będą mieli więcej wolnego a i dobrze bo nie będą wymyślać głupot . A do PUP nie wpuszczać grypy , bo są w trakcie poszukiwania dla siebie pracy - 89 osób - bo podjęto decyzję o likwidacji pup w całym kraju .
ferdek meeeeeeee
Czas najwyższy w urzędzie pracy w Nysie zwolnić to towarzystwo dwóch zostawić w urzędzie miasta Nysy tam zrobić małe biuro a reszta do zwolnienia niech idą do prawdziwej pracy ,a budynek na co innego przeznaczyć lub sprzedać a nie będzie armia darmozjadów tam siedzieć I żyć na koszt miasta.
Jak lata temu na j.otmuchowskim pływały setki ptaków różnych gatunków , to była cisza, żadna pandemia.
Gdyż na tych zbiornikach Otmuchów i Nysa maja lokale i interesy wpływowi ludzie, niestety są równi i równiejsi, pierwszy i drugi sort !!! Ciekawe czy i tym razem te zasady włodarzy zadziałają :(
Pewnie piły wodę z Odry
Najlepiej zakazać niż sprzątać