
- Dokonujemy optymalizacji projektu w celu zmniejszenia kosztów jego realizacji. Proces ten powinien zostać ukończony jeszcze w tym roku - informuje dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Artur Moneta, który zajmuje się sprawami formalnymi związanymi z przygotowaniem inwestycji. Chodzi o budowę nowej siedziby Sądu Rejonowego w Nysie.
Dyrektor SA we Wrocławiu przyznaje, że w obecnej sytuacji epidemiologicznej występują pewne utrudnienia organizacyjne zawiązane z tym procesem. - Ale mając na względzie trudną sytuację lokalową Sądu Rejonowego w Nysie, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu dokłada wszelkich starań, aby optymalizację zakończyć jeszcze w roku bieżącym, a budowę rozpocząć w przyszłym roku kalendarzowym - dodaje dyrektor Moneta.
Dodajmy, że miałby to być już trzeci przetarg na budowę siedziby nyskiego sądu. W ostatnim postępowaniu żadna z pięciu zgłoszonych ofert nie zmieściła się w kwocie, którą na tę inwestycję przeznaczyło Ministerstwo Sprawiedliwości. Okazało się, że najtańsza oferta była aż o 10 mln zł droższa od kwoty przeznaczonej na tę inwestycję. Chodziło dokładnie o 47 695 367,69 zł. Z kolei najdroższa zgłoszona oferta była... o 24 mln zł wyższa od kwoty "rządowej".
Podobnie było z pierwszym przetargiem. Wówczas do przetargu stanęło trzech oferentów. Co ciekawe, jednak wtedy najtańsza oferta przetargowa opiewała na 54 mln zł, a więc była "tylko" o 6 mln zł wyższa od kwoty rządowej.
W związku z tym rozpoczęto trwającą nadal procedurę "odchudzania" projektu kosztorysowego. Chodzi m.in. o zmiany technologiczne. Zwracano się w tej kwestii do autora projektu, a wszelkie zmiany musiały być zaakceptowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Dyrektor Moneta stwierdził, że obecnie nie jest przewidywane inne rozwiązanie dotyczące potrzeb lokalowych Sądu Rejonowego w Nysie, np. adaptacji już istniejącego budynku pod potrzeby tej instytucji.
W sprawie budowy nowej siedziby sądu apel do Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wystosowały w minionym roku Rada Powiatu i Rada Miejska w Nysie. W apelu jednogłośnie przyjętym przez radnych czytamy, że obecne usytuowanie Sądu Rejonowego w Nysie (w kilku budynkach, w różnych częściach miasta) jest uciążliwe dla mieszkańców, głównie starszych i niepełnosprawnych. Powołano się nawet na raport Polskiej Akademii Nauk, w którym Nysa jest wskazana jako miasto tracące swoje funkcje społeczne i gospodarcze. Jednym z elementów wsparcia tychże funkcji - zgodnie z treścią apelu - miałby być wzrost standardu świadczenia usług - także przez sąd.
Przypomnijmy, że już w 2016 roku podczas wizyty w Nysie ówczesny wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zapewniał, że inwestycja ruszy już WKRÓTCE, a z jej finansowaniem (!) nie będzie żadnych problemów. Prace przy powstawaniu siedziby sądu miały rozpocząć się w 2015 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zanim przejdziemy do inwestycji (budowy nowej siedziby sądu) zastanówmy się czy mamy skład sędziowski czy tylko przebierańców?
Rozumiem że mówisz o sobie
budowa w tym miejscu to jest wyglup