Reklama
Sekretarz odchodzi z urzędu
28/11/2025 13:39
Piotr Wierzbicki z początkiem roku przestanie być sekretarzem Głuchołaz. Po wielu latach pracy w urzędzie miejskim odchodzi do Zakładu Usług Komunalnych w Prudniku, gdzie wygrał konkurs na prezesa gminnej spółki.
W październiku br. burmistrz Prudnika odwołał zarząd spółki i ogłosił konkurs na prezesa Zakładu Usług Komunalnych. Zajmuje się on m.in. wywozem odpadów komunalnych, sprzątaniem terenów gminnych i zielenią miejską. Zarządza też gminnymi nieruchomościami i cmentarzem komunalnym. "W wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego Rada Nadzorcza Zakładu Usług Komunalnych uchwałą nr 18/2025 z dnia 14 listopada 2025 roku w sprawie powołania Prezesa Zarządu, powołała z dniem 2 stycznia 2026 roku Pana Piotra Wierzbickiego do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu Zakładu Usług Komunalnych” – czytamy na stronie spółki. Oznacza to, że nowy prezes zacznie kierować prudnicką spółką z początkiem 2026 roku.
Piotr Wierzbicki ma 65 lat i na co dzień jest mieszkańcem Prudnika. Od 2106 r. jest sekretarzem gminy Głuchołazy ale wcześniej zajmował stanowisko zastępcy skarbnika głuchołaskiego urzędu. Był też od ubiegłego roku członkiem rady nadzorczej Zakładu Usług Komunalnych.
Przed nim, a konkretnie przed wyborami parlamentarnymi w radzie spółki z Prudnika zasiadali m.in. przedstawiciele PiS Martyna Nakonieczny i Bartłomiej Stawiarski. Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak znany jest z tego, że rządzi z tymi, którzy aktualnie rządzą państwem. Nie dziwi więc, że do spółki trafił teraz Piotr Wierzbicki, zatrudniony w gminie rządzonej od lat przez ludzi Platformy Obywatelskiej.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Następny , niezastąpiony, najlepszy z najlepszych! Niech chuj strzeli ludzi z platformy, same nieroby. Dziadek niech idzie na emkę a nie jeszcze pracować. Zawsze i wszędzie, platforma jebana będzie!
Najlepszy numer wywalił senator P.Wozniak jak spierdolił do Opola a później wrócił żeby pomóc tatusiowi i żonie Stelli dostać się do koryta wtedy jeszcze to był w lewicy . A jak dziadka wyprowadzili z urzędu to zaczął obrabiać kiełbasę platformersom bo już na Lewicy nie było nić do ugrania. Cała ta jego cwaniacka zagrywka ma na celu prawdopodobnie dostać się do Europarlamentu?także ludzie myślcie na wyborach na kogo głosujecie,bo takich cwaniaczków to my możemy eliminować z polityki którzy tylko patrzą gdzie dobre koryto . Pamiętacie tatusia jak pojechał z zielonymi plakatami w drugiej turze, tak spokojnie się zastanówcie za co oni mają tych biednych prostych ludzi ???
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.