
W ubiegły piątek na placu Spółdzielni Pracy Cukry Nyskie odbył się huczny piknik. Znana rodzima firma cukiernicza zaprosiła do udziału w nim dzieci swoich pracowników, a wszystko z okazji Dnia Dziecka. Na małych - wielkich gości czekało wiele atrakcji oraz oczywiście słodycze.
Najmłodszych (w imprezie wzięło udział 92 dzieci) przywitali animatorzy, którzy wspólnie z dziećmi puszczali ogromne kolorowe bańki mydlane, malowali im buzie oraz robili barwne "tatuaże". W międzyczasie na teren firmy wjechał radiowóz, dwa policyjne motory oraz dwa wozy strażackie. Dzieci były zachwycone, ponieważ miały możliwość do nich wsiąść, a nawet włączyć sygnały dźwiękowe. - Najbardziej podobała mi się straż, cieszę się, że mogłem posiedzieć w tak ogromnym samochodzie, a mój kolega mówił przez megafon w policyjnym samochodzie. Było super! - zachwycał się Adaś, jeden z uczestników.
Po pokazach dzieci ubrane w fartuchy oraz czepki zwiedziły fabrykę. Samo ubieranie się w przepisowe ubrania sprawiło im wiele radości. Po wejściu na halę produkcyjną dzieci z dużym zaciekawieniem słuchały i obserwowały wykonywane przez pracowników czynności. Widziały w jaki sposób powstaje ciasto, przepyszna masa oraz jak składane i pakowane są gotowe wyroby oraz wyśmienite wafle. Dzieciom oczywiście najbardziej podobało się pomieszczenie, w którym ciastka oblewane były czekoladą. Na dzieci czekała kolejna frajda - miały możliwość samodzielnego dekorowania ciastek i obejrzenia magazynów z surowcami oraz gotowymi wyrobami.
Na zakończenie tak intensywnie spędzonego dnia każde dziecko otrzymało kuferek ze słodyczami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie