
Na stronach jednego z biur nieruchomości w Nysie ukazało się ogłoszenie dotyczące sprzedaży działki w Konradowej. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie opis: „Działka pod Lex Deweloper”.
Lex deweloper to potoczna nazwa ustawy o wspieraniu budownictwa, na mocy której budynki mieszkalne można budować niemalże wszędzie. Wyłącza ona plany zagospodarowania przestrzennego, które określają co i gdzie można budować w gminach.
Jak czytamy w ogłoszeniu, „głównym zamierzeniem inwestycyjnym jest utworzenie osiedla mieszkaniowego z blokami wielorodzinnymi lub budynkami w zabudowie szeregowej na terenie działki położonej w miejscowości Konradowa pod Nysą”. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tam zabudowę techniczno-produkcyjną związaną z działalnością produkcyjną, składami, usługami. Sprzedający jednak od razu zaznacza, że można tam wybudować mieszkania posługując się kontrowersyjnym prawem.
Oznacza to że w Nysie i jej najbliższej okolicy, dzięki specustawie, a nie dzięki dobrze pojętemu planowaniu przestrzennemu powstają jak grzyby po deszczu tego typu inwestycje. Szkoda, że nasi włodarze dzięki władztwu planistycznemu nie umożliwili wcześniej budowy osiedli mieszkaniowych, a wręcz taką możliwość zablokowali na długie lata (np. na przemysłowym Transbudzie nie zgadzano się na zmianę planu na mieszkalnictwo), szkoda niestety, że musi w tym pomagać specjalna ustawa, aby budownictwo rodzinne mogło powstawać.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i przedszkolny plac zabaw też na mieszkania ....
A tereny FSD , wiater hula , obraz przestrzenny i pustynny zarazem
No i tak trzymać , nie ma planów i po to jest ta ustawa . Brawa
Jak wszyscy to wszyscy , jak będzie wyjątek do sprawa da sądu o odszkodowanie , ale to bogata gmina
Patrząc na zdjęcie z tymi zwisającymi liniami ( chyba wysokiego napięcia) , nie chciałbym tam mieszkać.
To jest zdjęcie poglądowe , dla ciebie za trudne słowo i nie będziesz tam mieszkał bo kasy brak .
I ten co nic nie może bo ma dziurawe buciory