
Aż 15 mln złotych strat zanotowały z 2021 r. nyskie spółki komunalne. Na ten wynik wpływ miały kompletnie niedochodowe kąpielisko miejskie, hala sportowa, ośrodek Akwa Marina czy klub sportowy Stal Nysa. W tym odcinku prezentujemy wyniki finansowe Akwy, Stali Nysa i MZK.
Sport za miliony
Coraz gorzej sytuacja wygląda w Stali Nysa. Spółka gminy i jej dwóch spółek (NEC i ARN) zanotowała w 2021 r. stratę w wysokości 4 mln zł, kiedy w 2020 było to 2,8 mln zł. Koszty działalności wynoszą 6,6 mln zł, a przychody ledwie 2,6 mln zł, co i tak jest kwotą o 1,5 większą niż przed rokiem. Tu jednak z pomocą przychodzi burmistrz Nysy, który dokapitalizuje przedsiębiorstwo pieniędzmi z kasy miasta (miało to też miejsce w tym roku, czyli po znalezieniu sponsora tytularnego). W 2021 r. spółka była dokapitalizowana w kwietniu, lipcu i listopadzie. W związku z tym kapitał zakładowy spółki wzrósł w ciągu roku z 2,2 mln do 4,7 mln zł.
Wynik Stali Nysa za 2021 r.
koszty 6,6 mln zł (wynagrodzenia 1,3 mln zł bez kontraktów)
przychody 2,6 mln zł
strata – 4 mln zł (2,8 mln zł w 2020)
Wynagrodzenia w spółce (zatrudniającej 6 pracowników i 23 osoby na umowy cywilno-prawne) wzrosły dwukrotnie z 785 tys. zł do 1,3 mln zł. Zmiana może wynikać m.in. z tego, że zatrudniono nowego prezesa, a stary pozostał w klubie. Jeszcze więcej wzrosły wydatki na tzw. usługi obce. Tu kryją się kontrakty z zawodnikami. O ile w 2020 roku było to 3 mln zł, to rok później już 4,6 mln zł.
Akwa kotwica
Stratę zanotowała też spółka Akwa (- 1,4 mln zł). Miała na to wpływ działalność ośrodka Akwa Marina, która nie ma nic wspólnego z pierwotną działalnością gminnego przedsiębiorstwa wodno–kanalizacyjnego. W porównaniu do 2020 r. przychody Akwy ze sprzedaży wzrosły w 2021 r. o 2 mln zł. Jednak jeszcze więcej wzrosły koszty działalności firmy, bo o 3,5 mln zł! Na wynagrodzenia spółka wydaje 11,2 mln zł, czyli o 1,1 mln więcej niż przed rokiem (w 2019 było to 8,2 mln zł!). Spółka ma stratę ze sprzedaży, która wzrosła o milion zł w stosunku do poprzedniego roku. To zaś oznacza, że spodziewać się możemy kolejnych podwyżek jej usług.
Największą stratę Akwie przynosi działalność ośrodka Akwa Marina. Koszty jego utrzymania wyniosły 2,5 mln zł, a strata - 1,2 mln zł.
Akwa wykazała bowiem ponad 100 tys. zł straty ze sprzedaży wody i 900 tys. zł za odbiór i oczyszczanie ścieków. Jednak największą stratę przynosi jej działalność ośrodka Akwa Marina. Koszty jego utrzymania wyniosły 2,5 mln zł, a strata - 1,2 mln zł.
Prezes spółki stratę na działalności podstawowej (wody i ścieki) tłumaczy pandemią i inflacją. W sprawozdaniu z działalności nie kryje też, że problemem jest Akwa Marina, gdzie nadrabiane są wieloletnie zaniedbania i trzeba było przyjąć 7 osób. Na kondycję spółki wpływ miały też podatki od nieruchomości (5 mln zł), w tym za kolektor Głuchołazy – Nysa, którego wcześniej nie musiała płacić. Spółka ma natomiast 8,5 mln zł amortyzacji.
Dopłata niewystarczająca
Miejski Zakład Komunikacji zakończył 2021 rok ze stratą na poziomie 225 tys. zł. Rok wcześniej miał 21 tys. zł zysku. W 2021 r. przychody firmy wzrosły o ponad 1,3 mln zł (z 7,9 mln do 9,2). Wzrosły też koszty działalności. Firma wydała w 2021 roku 9,7 mln zł, kiedy rok wcześniej było to 8,5 mln zł. Wynagrodzenia w gminnej spółce przewozowej wzrosły o 550 tys. zł.
W MZK pracuje 85 osób, w tym 44 kierowców.
MZK otrzymuje z gminy Nysa tzw. rekompensatę w wysokości 5,6 mln zł rocznie za świadczone usługi w transporcie publicznym. Pozwalana ona na dopłatę do wozokilometra w wysokości 4,39 zł podczas gdy jego koszt w ub. roku wyniósł 6,93 zł. Spółka dopłaca do niego 2,54 zł z pozostałej prowadzonej przez siebie działalności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co z Ekomem? Nowiny nie znalazły jeszcze żadnego punktu zaczepnego żeby coś zwięzłego nasmarować?
A może by tak normalnego dyrektora zatrudnić w AKWIE, my mieszkańcy Nysy nie chcemy płacić za głupotę z tą MARINA na jeziorze, dać w prywatne ręce i będzie zysk
Może radny Święs, zamiast uganiać się za wystawami, zajmie się tym skandalicznym procederem sowitego finansowania wszelkiej maści obiboków i darmozjadów z pieniędzy nyskich podatników?
Jestem za! :)
Prosze nie szydzic z zaszczytnej funkcji mosci radnego , oni sa od wysokich celow swej spolecznej sluzby dla istotnych celow miasta oraz gminy.
To nie wina prezesa AKWY tylko Burmistrza Nysy, który na stan AKWY wrzucił opieke na jeziorem, ale z tego co mi wiadomo to koszty jeziora nie miały być opłacane z działalności bieżacej AKWY, pytanie dlaczego mieszkańcy maja płacic w koszcie wody opłate za utrzymanie jeziora
Wszystkie spółki mają straty a ekom na plusie finansowym ? To dopiero niespodzianka.
Jak twierdzi pewien nowozelandzki człowiek potężnego interesu śmieciowego ; odpady wszelkiego typu są w lepszej cenie niż -złoto,dolary i inne waluty,tylko oczywiście odpowiednio przetworzone/patrz Chiny-przetwórstwo plastiku/.