
Trzy młode osoby strzelały z pistoletu do domów i ludzi w okolicy "kaczego dołka" w Nysie. Sprawcy mówili w obcym języku, zdaniem jednego z poszkodowanych byli to Ukraińcy. Na miejscu zgubili saszetkę, w której m.in. było pismo święte.
Sprawcy strzelali z pistoletu na śruty, tzw. wiatrówki do okien, a później do ludzi. Ludzie dziwią się, że mogły to zrobić osoby, w kraju których toczy się wojna!
Dramatyczny przebieg
Naszej redakcji udało się dotrzeć do świadka zdarzenia, który zrelacjonował nam jego dramatyczny przebieg. W momencie akcji siedział na górce w pobliżu jednego z "kaczych dołków", gdzie schronił się przed słońcem. Wtedy w jego okolicy pojawiło się trzech młodych mężczyzn. – Nagle usłyszałem strzały i dźwięk pękającej szyby w domu obok. Poinformowałem o tym znajomego, którego rodzina tam mieszka. Bardzo szybko przyjechał na miejsce – relacjonuje mężczyzna. Wtedy też akcja nabrała szybszych obrotów, bo jeden z młodych mężczyzn zaczął strzelać w stronę ludzi. - Mój znajomy podbiegł do nich i zapytał ich co robią, pytał, dlaczego niszczą jego rodzinny dom, wtedy też jeden z nich wycelował w niego broń. Po chwili zaczęli uciekać w różnych kierunkach, a my zaczęliśmy ich gonić – mówi świadek.
Zgubili dokumenty
Młodzi mężczyźni podczas ucieczki zgubili saszetkę, która wypadła na trawę. Próba poszukiwań sprawców na własną rękę nie udała się. - Chwilę później na miejsce wrócił jeden z nich, zapewne szukał swojej saszetki. Ja podbiegłem do niego, aby go zatrzymać i oddać w ręce policji. Niestety, gdy go złapałem zaczął psikać gazem w moje oczy i na całe moje ciało. Gaz był bardzo mocny, nie wiem czy nie był to gaz na szerszenie i niedźwiedzie, ponieważ ciało piekło mnie strasznie. Z uwagi na straszny ból puściłem go i uciekł – relacjonował mężczyzna.
Przerażenie
Podczas trwania całej akcji, parkiem przechodziło kilka osób, które słyszały strzały. - Sprawcy strzelaniny podczas ucieczki zaczęli strzelać z pistoletu w różne miejsca. Świadkami tej sytuacji byli przerażeni ludzie. Zaczęli uciekać, ponieważ myśleli, że ktoś używa broni palnej. A co gdyby trafili w człowieka, zwierzę, czy malutkie dziecko? – pyta mężczyzna, z którym rozmawiamy.
Policja bada sprawę
Sprawa została natychmiast zgłoszona na policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące ostrzelania domu w Nysie. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Czekamy również na oficjalne zawiadomienie od poszkodowanych – poinformowała st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie. Policjanci pracujący na miejscu zabezpieczyli m.in. saszetkę, która należała do jednego ze strzelających. Wewnątrz saszetki znajdowało się m.in. opakowanie ze śrutami do wiatrówki, zdjęcia, biblia po ukraińsku i kilka rzeczy prywatnych. Niestety w saszetce nie było dokumentów tożsamości żadnego z chłopaków.
Autor Joanna Kania
Opinia
Czy wiatrówka jest zagrożeniem dla człowieka?
O opinię na temat broni pneumatycznej zapytaliśmy Piotra Tokarczyka, przewodniczącego Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji – IPA region Nysa.Zgodnie z ustawą, urządzenia pneumatyczne, zwane wiatrówkami, nie są bronią i nie mogą być kwalifikowane jako inny podobnie niebezpieczny przedmiot. Dopiero w momencie, kiedy takie urządzenie dysponuje energią kinetyczną wystrzeliwanego pocisku powyżej 17 dżuli staje się bronią pneumatyczną. Natomiast nie daje to prawa do tego, że można z takiego urządzenia strzelać w każdym miejscu. Zgodnie z kodeksem karnym, postrzał z wiatrówki, powoduje ryzyko (nie musi być skutku) utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, co może być uznane jako narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i jest to kwalifikacja prawna z art. 160 kk. Zważywszy na powyższe, strzelać z wiatrówki można prawie wszędzie, jednak musi być to przemyślane i bezpieczne tak, aby nikt nie mógł wejść na linię strzału.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nie są uchodźcy, tylko emigranci, nie oczekujmy od ludzi którzy wciąż czczą banderę i szuchewicza jakichkolwiek ludzkich zachować. Krwi się nie oszuka, kara powinna być bardzo surowa
Nie staję w ich obronie, bo nie znam ich. Ale nie odpalajmy się za szybko. Kilka tygodni temu z wiatrówką robił to samo koleś na Żwirki i Wigury. I nie był małolatem z Ukrainy ;)
glupoty piszesz nie mieszaj w to ukraincow tylko bandytow ,widze tutaj potworna nieudolnosc policji tym bardziej ze takie sprawy sie powtarzaja a wykrywalnosci zadnej ,widze to tak mieszkancy powinni miec jakis wplyw na wybor szefa policji inacej dobrze nie bedzie
Złapać, wbić miśka do paszportu i odesłać na Ukrainę.
Dlaczego odsyłać? Egzekucję i po problemie. Dlaczego mają unikać odpowedzialności? Tam ich wypuszczą.
Burczymucha weź ich sobie jeszcze do domu.
Podziękować PIS itp. bez kontroli nawpuszczał do naszego kraju wszelakiej maści bandytów. I facetów w wieku poborowym. Każda osoba powinna być odnotowana na granicy, a poborowcy zawróceni. Zburzyli bezpieczeństwo i porządek kraju. To samo KO i lewica na granicy z Białorusią. To są zdrajcy narodu.
macie polaczki swoich braci ukrów - polaczek taki sam głąb jak te ruski z wukrainy
Debil+zabawka=przestępstwo.
a gdzie jest policja-straznicy bezpieczenstwa .