
Piękne zdjęcia Nysy pojawiły się na billboardach stojących przy ul. Prudnickiej. Gmina za ich wynajęcie zapłaciła ok. 4000 zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że są to nielegalne urządzenia reklamowe, które gmina sama nakazała zdemontować.
Podstawą do tego były przepisy obowiązujące każdego mieszkańca i przedsiębiorcę tzw. kodeksu krajobrazowego, którym chlubią się władze Nysy. Zgodnie z jego zapisami gmina Nysa rękoma urzędników skutecznie ścigała przedsiębiorców, którzy w przestrzeni miejskiej zamontowali reklamy. Musieli je zdjąć, bo grożono im ogromnymi karami. W efekcie z centrum miasta zniknęły całkowicie billboardy, a swój pylon reklamowy będzie musiał zdemontować McDonald’s.
Tymczasem teraz gmina na własne zlecenie i za pieniądze podatników funduje, jak twierdzi, wystawę czy ekspozycję, związaną z obchodami 800-lecia miasta. I robi to właśnie na billboardach, których zakazała.
- W tym przypadku mamy do czynienia po pierwsze, z umieszczeniem billboardów w śródmieściu, gdzie zgodnie z lokalnym prawem, jakim jest kodeks krajobrazowy, obowiązuje zakaz ich lokalizacji, po drugie, w obszarze wpisanym do rejestru zabytków. Burmistrz podpisując umowę na wynajęcie powierzchni pod "ekspozycję" w pierwszej kolejności winien zbadać legalność jej istnienia lub otrzymać stosowne zapewnienie, że tak jest. Od tego w końcu powołana jest komórka ds. kodeksu krajobrazowego, która stoi na straży przepisów reklamowych. Ale o to należy pytać swoich urzędników... – komentuje Roman Jabłoński, były architekt miejski, za czasów którego powstawał kodeks krajobrazowy w Nysie. Dodaje, że burmistrz osobiście podpisał pismo skierowane do inspektora nadzoru budowlanego, w którym zwrócił się o zbadanie legalności billboardów przy ul. Prudnickiej. Jednocześnie przekazał informację, którą urząd otrzymał, że ani konserwator zabytków nie wydawał na nie zgody, ani właściciel nie dokonał ich zgłoszenia oraz nie uzyskał na nie stosownego pozwolenia na budowę... – Należy zadać pytanie, co zrobił w tej sprawie nadzór budowlany – mówi Roman Jabłoński.
W styczniu br. minęło 5 lat odkąd kodeks krajobrazowy funkcjonuje jako prawo miejscowe, na podstawie którego wielu przedsiębiorców zmuszonych było pod groźbą kar do usunięcia lub zmianę reklamy swojego przedsiębiorstwa. Burmistrz ogłosił sukces, a sam tymczasem obszedł prawo albo zwyczajnie je złamał, dlatego co wolno wojewodzie to nie TOBIE... zwykły nyski przedsiębiorco.
Nie może też być przypadku w tym, że pojawienie się „ekspozycji” nastąpiło przed wyborami parlamentarnymi i następującymi po nich samorządowymi. W kampanii wyborczej każde takie miejsce, po tym jak kazano innym zdjąć billboardy w śródmieściu, będzie na wagę złota.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ohhh pamiętam jak na tych bilbordach były podobizny j. Sanockiego, reklama nowin. To były czasy a nie teraz jakieś widoki Nysy
Dobrze wiecie co jest grane z tymi bilbordami. Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie - Kolbiarz ma to motto nad biurkiem, czy tylko w klapie marynarki, od wewnątrz?
Traktowanie ludzi z pogardą. Inne prawo dla nas, inne prawo dla nich! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Przedsiębiorców pogonili karami finansowymi i donosami do nadzoru i prokuratury, ludzie musieli likwidować swoje szyldy i reklamy, ponosić koszty, żeby się dostosować do nowego prawa, a tu cyk! Co za szajs.
Kołnierz Betoniarz Pilarz , może byś zerwał te plakaty , bo ktoś może donieść gdzie trzeba i trzeba będzie płacić .
No burmistrz nas będzie pocieszał imprezami z okazji rocznicy Nysy to zapewne dopiero początek ,aż strach pomyśleć co jeszcze wymyśli .
Jak były brudne odrapane tablice to Wojtasikowi nie przeszkadzały, teraz tak bo Nysa piękniejsza !
Kolbiarz sam podpisał donos do nadzoru ws. tych bilbordów, ze nielegalne. Domagał się demontażu i kary, a tu proszę, bluszcze wycięli i Kolbiarz wiesza obrazki. Ciekawe kogo gęba będzie tam wisiała za miesiąc? To były odrapane tablice, bo nikt nie mógł ich użytkować, Kolbiarz zakazał, no ale Kolbiarzowi wolno...
byle się przyczepić........... to już nawet nie jest śmieszne............ (800 lecie - historia miasta.... a nie jakieś głupie reklamy lidla czy kauflandu..........)
Niektórym trudno zrozumieć, że architektura przestrzeni publicznej rządzi się innymi prawami niż projekt graficzny gazety i chcieliby, aby miasto wyglądało jak pierwsza strona NN... albo ta z ogłoszeniami :-D
Tu nie chodzi o obrazki, tylko o to, że Kolbiarz stawia siebie ponad prawem, które sam wprowadził i które siłą wymusił na innych. To jest kurewstwo władzy właśnie.
Oj nie lubią starego redaktora w NN. Przecież to on jest właścicielem tej posesji.
Sprytny chwyt.. niby 800-lecie a przecież wiadomo, że chodzi o wybory.. zaraz z tych morderczych” instalacji reklamowych będą nas straszyć gęby tych wszystkich nieudaczników dla których polityka (tfu!) była jedynym w życiu ratunkiem..
co ty chcesz od wierdaka......... przecież to bankrupt.........
Spokojnie. Ja się cieszę, że nie ma tych reklam hurtowni, sklepów, stoisk, usług. To był zawrót głowy. Chaos aż krzyczał z otoczenia. A co do wyborów... ciekawe, czy zobaczymy twarz jednego polityka, który z billboardów patrzył jak zaskoczony palcem na rektoskopii :) :) :)
Do "zwykły gość" - jesteś niezwykły! ???? I tak trzymać! ????????
Zgadza się! Te brudne k. nie dadzą nam spokoju i będą straszyć swoimi ryjami z każdego płota!
Panie Burmistrzu dziękujemy za to że Nysa Pięknieje i nie przejmować się tymi bazgrołami co piszą bo to bardzo płytcy ludze szczypie ich w dupę bo oderwali ich od władzy i koryto się skończyło i teraz mają SMUTNE życie!!
Albo jak to w Nysie od czasów biznesmenów murkowych z celnej i Bielawskiej - słabo idzie, cieńko, na chleb nie starcza, samą szynkę trza żreć. Pousuwali wreszcie te obleśne reklamy geszeftów wszelakich, to geszefciarze psioczą.
Jeżeli już musisz pisać, to nie używaj prostaku wulgaryzmów.
Jeśli od pięciu lat obowiązywał przepis to dlaczego nikt nie dopilnował zdemontowania billboardów? Dlaczego przez pięć lat nikogo nie raziła ściana obklejona resztkami reklam a teraz "piękne zdjęcia Nysy" tak bardzo przeszkadzają? Opozycja dla samej opozycji?
W punkt. I trzeba być zwykłym geszefciarzem, by nie widzieć różnicy między fotografiami miasta a reklamami usług, sklepów itp. Każda w innych kolorach, napisy z różnymi czcionkami. Od tej krzyczączącej przestrzeni można było dostać oczopląsu. Estetyka targowiska z lat 90.
Bo to nie była ściana bilbordów, tylko "ekran akustyczny i rusztowanie pod pnącza". Bilbordy Kolbiarz kazał zdemontować, a teraz się okazuje, ze to są dobre bilbordy, bo Kolbiarz wiesza na nich swoją reklamę. Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie. Wy jesteście smrody ludzie.
Teraz jest ładniej po prostu.
Było by wspaniale gdyby tam powstał mural okolicznościowy Nysy i służył by przez wiele lat
Też ciekawy pomysł. I najlepiej naszpikowany dyszami i sensorami, by po wychwyceniu aerozolu jakiegoś graficiarza pryskać żrącym kwasem.
Może zapytać burmistrza gdzie są dobra miasta : XIX wieczne latarnie sprzed dworca PKP sztuk 2 ? , gdzie jest płot żeliwny sprzed ośrodka OHP na Słowiańskiej , gdzie jest piękne malowidło dzieci o kolejnictwie z dworca PKP - cudowna malowanka 8 letnich dzieci ze szkoły SP 2 . Panie burmistrzu niech Pan zacznie wymagać od swoich kolegów z PUP z którymi Pan rządzić pracy na rzecz miasta , a nie tylko korzystania z dobra którym Pan zarządzasz , korzystanie tylko z kasy gminnej do niczego nie prowadzi .
Wypowiem się jako osoba bezstronna, jako gość przebywający na urlopie w Nysie. Bilbordy na ul. Prudnickiej przedstawiające miasto i zbliżające się obchody 800 lecia uważam za bardzo dobry pomysł promujący miasto, przyciągający turystów. Nysa na przestrzeni lat pięknieje, widać rządy bardzo dobrego gospodarza. Brawo Panie Burmistrzu!!! Gratuluję. Hejtują Ci co mają braki i sami w życiu nic nie osiągają. Proszę na takich nie zwracać uwagi. Ja bardzo chętnie kolejny raz odwiedzę Nysę, będę promować jej piękno i zachęcać znajomych do odwiedzenia tego uroczego miasta. Pozdrawiam wszystkich życzliwych. Cieszmy się pięknem naszego otoczenia.
Gość przebywający w Nysie :DDD! Wy urzędasy już nie wiecie co pisać...
Wypowiem się jako osoba bezstronna, jako gość przebywający na urlopie w Nysie. Bilbordy na ul. Prudnickiej przedstawiające miasto i zbliżające się obchody 800 lecia uważam za bardzo dobry pomysł promujący miasto, przyciągający turystów. Nysa na przestrzeni lat pięknieje, widać rządy bardzo dobrego gospodarza. Brawo Panie Burmistrzu!!! Gratuluję. Hejtują Ci co mają braki i sami w życiu nic nie osiągają. Proszę na takich nie zwracać uwagi. Ja bardzo chętnie kolejny raz odwiedzę Nysę, będę promować jej piękno i zachęcać znajomych do odwiedzenia tego uroczego miasta. Pozdrawiam wszystkich życzliwych. Cieszmy się pięknem naszego otoczenia.
Mnie odwiedziła rodzina i bardzo im się podobała Nysa także Panie Burmistrzu tak dalej i nie przejmować się tymi bałwanami co krytykują bo ci ludzie pewnie mają jakieś problemy z którymi nie umieją sobie poradzić .A bilbordy dzisiaj widziałem bardzo dobry pomysł i ładnie to wygląda!!!
Jestem mieszkańcem Sląska ale z korzeni nysaninem,mam rodzinę w Nysie i często tu wpadam..Powiem tak..Nysa jest coraz piękniejsza i to wiadomo że gdyby nie mądra gospodarska działalność Burmistrza to nie wiem czy rzeczywiście Nysa była y taka fajna i nie będzie jeszcze ładniejsza..Te zdjęcia (a nie bilbordy reklamowe) są bardzo ładne i niech tam pozostaną przynajmniej do czasu kiedy się po prostu zestarzeją..Pozdrawiam wszystkich..
Idąc tokiem myślenia co nie których komentujących...
No właśnie...
Tamto jest zgodne ale to już nie...
Wszyscy ci którzy uważają, że nie ma problemu, bo są ładne zdjęcia nie rozumieją w czym jest rzeczywisty problem. Problem jest w tym, że władza lokalna ustanawia prawo, które mają respektować tylko mieszkańcy. Ale urzędnicy już tego prawa respektować nie muszą. Weźmy choćby napis na urzędzie miejskim. Jest niezgodny z kodeksem krajobrazowym. Kolbiarz ustanawia prawo, które później sam ignoruje. Uważacie, że to jest normalne? Prawo tylko dla ludzi, a urzędników nie dotyczy?