Reklama

Taneczna tradycja trwa 

Nowiny Nyskie
25/09/2022 11:54

W Nysie od niedawna, ale na dobre zagościł Scorpion Dance Team – bardzo znana opolska szkoła tańca nowoczesnego. Tancerze z tej formacji to wielokrotni mistrzowie Polski, mistrzowie Europy, mistrzowie świata, laureaci programów telewizyjnych typu talent show. 

Już mistrzowie…
- W Nysie przejęliśmy tancerzy ze wspaniałej grupy „Tanero”, której założycielką i duszą przez wiele lat była Aleksandra Król–Kassan. Współpracowaliśmy bardzo długo ze sobą, chociażby poprzez wspólne warsztaty dla instruktorów – mówi Magdalena Kolman, założyciel oraz kierownik Scorpion Dance Team. - Ola nie chciała zostawiać swoich tancerzy, a moja myśl w pierwszym momencie była raczej sceptyczna - że raczej nie, bo gdzie Opole, a gdzie Nysa, problemy logistyczne, duża odpowiedzialność przejąć taki zespół… Wspaniała kadra instruktorów „Scorpion” stwierdziła jednak, że nie zostawimy ich – mówi Magdalena Kolman dodając, że mimo okresu pandemicznego działalność grupy w Nysie jest prowadzona od dwóch lat.
Scorpion Dance Team działa bowiem głównie w Opolu, ale także w innych miejscowościach ma również swoje oddziały przygotowawcze, czyli szkółki. – W Nysie od dwóch lat super to prosperuje, bo mamy tutaj swój oddział, w którym działają zarówno szkółki jak i reprezentacja AZS Nysa. Kiedy rozpoczęliśmy pracę powiem nieskromnie, że myśleliśmy, że będzie trudno dorównać do poziomu, który od lat szlifujemy w Opolu. Tymczasem okazało się, że już w tym roku kalendarzowym grupa najstarsza – Scropion Queen, miniformacja składająca się z  siedmiu dziewczyn, które są wychowankami „Tanero” zdobyła tytuł mistrza Polski! Dodam, że dziewczyny z Nysy „pobiły” równoległą grupę – również naszą, ale z Opola. Oczywiście jesteśmy z obu grup bardzo dumni, a to element zdrowej konkurencji – dodaje pani Magdalena.
Przed pandemią można było odnieść wrażenie, że cała Polska tańczy. Z pewnością wpływ miały na to popularne programy telewizyjne. Pandemia spowodowała, że mnóstwo szkół tańca zostało zamkniętych. - Mamy to szczęście, że współpracowaliśmy z ośrodkami, które pomimo pandemii pozwalały na korzystanie z sal, bo jesteśmy reprezentacją Polski na imprezy międzynarodowe. Mieliśmy również zajęcia online. Byłam do tego sceptycznie nastawiona, ale zdziwiłam się, że dzieci - zamknięte w domach – nawet poprzez kamerę łaknęły ruchu i kontaktu z instruktorem. W takich zajęciach brały udział nawet z rodzicami – dodaje szefowa Scorpion Dance Team.

 
To dopiero się zaczyna

Pani kierownik stwierdza, że po pandemii grupy taneczne rzuciły się w wir zawodów. W przypadku „Scorpion” z Opola i Nysy doszło do połączenia sił. – Praktycznie co miesiąc braliśmy udział w jakiejś rywalizacji – kontynuuje Magdalena Kolman. - W Polsce jest bardzo mało zespołów powyżej 17 roku życia, czyli seniorów. W tym wieku bardzo trudno zmontować już grupy, bo młodzież powoli idzie w swoją stronę, kończy szkołę średnią, myśli o studiach. A nam udało się zmontować wspólny skład – reprezentacji z Nysy i Opola, i stworzyliśmy jedną dwudziestoosobową formację! Dziewczyny, nie dość że zdobyły tytuł mistrza Polski to jeszcze Grand Prix na ogólnopolskim turnieju w Modlinie, który odbył się w marcu. Tam zjechały się najlepsze zespoły z całej Polski np. Egurrola Dane Studio, Szok Dance. Ten sezon był więc dla nas owocnym podsumowaniem współpracy, która tak naprawdę dopiero się rozwija - stwierdza.

Słodkie występy przedszkolaków
W zespole „Scorpion” w Nysie tańczą (i tańczyć mogą) nie tylko młodzi ludzie, którzy o tańcu wiedzą już wiele, ale także maluszki. Stworzono bowiem formację dla kilkulatków – przy występach których nie najważniejsza jest technika, ale ich słodkie ruchy, które sprawiają, że podczas ich występu ręce same składają się do oklasków a usta do uśmiechu. - Przez cały wrzesień przyjmujemy dzieci właśnie do takich grup, które my nazywamy przygotowawczymi – kontynuuje pani Magdalena. - Jedna grupa to przedszkolaki do 6 lat, a druga od 7 roku życia. Oczywiście w zajęciach dla dzieci jest więcej zabawy i tańca rekreacyjnego, bez mistrzowskiego poziomu, ale od czegoś trzeba zacząć. Kolejnym etapem jest zaproszenie do grup reprezentacyjnych. W Nysie mamy trzy takie grupy – „Skorpion Kids” – ekipa do 12 roku życia, potem bardzo fajna grupa juniorów do 16 roku życia, którą nazywamy „Stars” i grupa, o której już mówiłam – powyżej 17 roku życia. Zapraszamy do wspólnej zabawy tanecznej. Jeśli chętnych będzie więcej stworzymy dodatkowe grupy – zachęca kierownik.


Grupy taneczne ćwiczą na sali AZS PWSZ Nysa przy ul. Głuchołaskiej. – Grupy amatorskie spotykają się dwa razy w tygodniu po godzinie. Zajęcia są w poniedziałki i środy. Grupy reprezentacyjne muszą pracować więcej, a więc dodajemy im jeszcze piątek i zajęcia z techniki, z akrobatyki. Przez dwa lata te zajęcia prowadziły trenerki z Opola, ale teraz mamy także wychowanki z Nysy. Póki co, mamy więc taki mix opolsko–nyski, ale myślimy, że w przyszłości w Nysie będą pracowały tylko dziewczyny z Nysy, bo zapowiadają się na bardzo fajne trenerki – zachwala pani kierownik.
Obecnie priorytetem dla tancerzy – także z Nysy są przygotowania do mistrzostw świata, które odbędą się w Płocku. – Wystartujemy z choreografiami, które dały nam sukcesy w zawodach wiosennych. Jednocześnie już przygotowujemy nowe choreografie, które zaprezentujemy podczas koncertu w Nysie. Ma się on odbyć prawdopodobnie tydzień przed świętami, ale czekamy jeszcze na potwierdzenie terminu. To będzie otwarta impreza dla wszystkich rodziców, rodzin, mieszkańców - żeby dzieci mogły zaprezentować się przed swoją widownią.

Od stycznia przyszłego roku tancerze ruszają w wir zawodów, bo te będą się odbywać przynajmniej raz w miesiącu. Program, który prezentuje grupa trwa ok. 3 minut. Jak długo trwa przygotowanie takiego programu, który godnie można już zaprezentować publiczności? - Można to zrobić w ciągu 3 miesięcy, by wyjść i zaprezentować się publiczności. Jednak na poziomie mistrzowskim, by powalczyć o laury w zawodach ogólnopolskich trzeba szlifować pół roku. Jeśli chodzi o występy formacji najmilej widziane są piękne synchrony, a więc musi być zatańczone równo, bo to jest bacznie obserwowane przez sędziów. A przy tym sędziowie patrzą na technikę, a ta w kategorii disco – dance, w których startujemy, w ostatnich latach bardzo się rozwinęła. Musimy mieć podstawy baletu, akrobatyki. Liczy się także wyraz artystyczny – wylicza Magdalena Kolman. 
A wspaniały wyraz artystyczny nie jest możliwy bez pięknych strojów. - Na każdy sezon chcemy, aby tancerze mieli nowe stroje - żeby to się zmieniało, było ciekawe dla oka. Już jesteśmy umówieni z zewnętrznymi pracowniami krawieckimi, bo dla każdej formacji szyjemy nowy komplet strojów – zdradza kierownik.


Agnieszka Groń

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    obserwator - niezalogowany 2022-09-26 10:59:40

    Super. Litry potu na treningu, ale widać efekty.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do