
W sławnym badaniu, które pokazywało poziom uczciwości różnych nacji na przykładzie zgubionych portfeli, Polacy uplasowali się w czołówce najuczciwszych. Na czterdzieści państw świata poddanych badaniu, Polska znalazła się na szóstym miejscu. Prawie 70% „zgubionych” portfeli (w istocie, portfele były „gubione” celowo), zostało w Polsce zwróconych wraz z pieniędzmi i dokumentami (w badaniu było to ok. 350 zł).
Odwołuję się do tego badania przy różnych dyskusjach pod tytułem „Polacy są tacy owacy”. Zazwyczaj spotykam się z reakcją typu: statystyki? jakieś tam badania? to niewiarygodne, my się lepiej znamy - „Polacy są tacy i owacy”. Otóż chciałbym wszystkich powiadomić, że to wszystko prawda - Polacy są wspaniałym uczciwym narodem, a to badanie, w trakcie którego „zgubiono” ponad 17 tys. portfeli potwierdza fakt naszej narodowej uczciwości. Żeby nie być gołosłownym, potwierdzę powyższe twierdzenie własnym przykładem. I nie chodzi wcale o to, że parę lat temu znalazłem portfel pan Wojciecha z Nysy, z jakąś sumą pieniędzy i mu go oddałem, lecz o to, że zgubiłem w tym tygodniu własny portfel, w środku nocy w Opolu i odzyskałem go następnego dnia z całą zawartością. Koledzy mówili mi – będzie tak, może odzyskasz dokumenty, ale o kasie zapomnij. Koniec końców, 650 zł mogło komuś zagłuszyć sumienie, bo jak to mówią – znalezione nie kradzione, czy jakoś tak.
Ja jednak wierzę w ludzi. Może to naiwne z mojej strony, ale kolejny raz przekonałem się, jak dobrze jest żyć w Polsce, miedzy Polakami. Portfel z całą zawartością odzyskałem następnego dnia. Uczciwym znalazcą okazał się Pan Wojciech Malinowski z Lublina, który sam się do mnie zgłosił. Tak więc nie załamujmy rąk, bo bez względu na to jaki mądry mamy rząd, możemy liczyć na uczciwość obywateli. Przynajmniej w tym względzie Pan Bóg słucha naszych próśb z tych wszystkich mszy za Ojczyznę.
Panu Wojciechowi Malinowskiemu z Lublina raz jeszcze serdecznie dziękuję!
Piotr Smoter
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety, Polacy nie są uczciwi. Nie ma tu znaczenia jakiekolwiek porównanie z innymi nacjami (tu przecież żyję, a nie gdzie indziej), a tzw. diabeł, jak zwykle siedzi w szczegółach. Szczegół zaś, to nie jakieś 300 czy 600 zł, tylko codzienność. Taka zwyczajna codzienność. I tu jest prawdziwa katastrofa! Wiem o czym piszę, doświadczyłem i nadal doświadczam niemal każdego dnia! Dno i metr mułu!
Sądzisz chyba po sobie niemiecka onuco.
re uczciwy.......... ""- Minister infrastruktury podniósł opłatę paliwową na rok 2024. Średnia podwyżka wynosi ok. 13,2 proc. w stosunku do roku 2023 - poinformował dziś portal FilaryBiznesu.pl. Bardziej szczegółowo: minister Dariusz Klimczak podniósł od 2024 roku opłatę paliwową z 172,91 zł do 195,74 zł za 1000 l benzyny silnikowej oraz wyrobów powstałych z jej zmieszania z biokomponentami. Można być zaskoczonym, wszak ten sam Dariusz Klimczak dwa lata temu mówił o tym, że "można obniżyć opłatę emisyjną, opłatę paliwową, marżę rafineryjną itd.". Po co? "Żeby było tańsze paliwo, za które każdy z nas płaci".
Oczywiście jeśli autor chce się pocieszać odzyskanym portfelem, ma do tego pełne prawo. Ale jeśli autor zechce poznać prawdę, proponuję aby zszedł w niziny, np. w środowisko robotników. Tam jest coś nieprawdopodobnego! To jest gnijące bagno. Ci ludzie nie dość, że spaprani już w środowisku rodzinnym, w systemie kapitalistycznym wciąż podlegają nadmiernym obciążeniom, którym mogą podołać tylko imając się oszustwa. To determinuje ich dalszą, nieustającą degradację. Ci ludzie bywają tak ogłupieni, że tej degradacji nie dostrzegają, zadowalając się jakimiś tam odpadkami z pańskiego stołu. A to jakimś bonem świątecznym, a to festynem firmowym, czy innym tzw. wziątkiem. To jest umysłowy Bangladesz i droga wiodąca wprost do upadku.
wyznawcy ryżego tzw. europejczycy........
"D" = ojkofobia
Uczciwy Polak gniecie jajka w sklepie. Tak! Przez opakowanie. Te, których nie kupił. Dlaczego je gniecie? Nie wiem, ale zapewne sprawia mu to przyjemność, bo tu jest Polska, a on, uczciwy Polak, jest u siebie! Już kilka razy natknęłam się na efekt działania tego rodzaju ćwiar umysłowych. W nyskich sklepach sprawdzajcie opakowania z jajkami przed ich zakupem.
Czego jak czego, ale pierdolniętych w Polsce zawsze było pod dostatkiem i nadal jest. To są niekończące się zasoby.
Polak uczciwy? Standardowy Polak to jest mieszanka wiecznie nienażartej świni, cwaniaczka z mokrą dupą, drobnego złodzieja, żebraka i półgłupka, z krzywą, naznaczoną genami nienajprzedniejszych przodków, gębą. No i tyle w temacie, bo nad byle gównem nie ma co się zbytnio rozwodzić.