Udany rewanż nyskich bowlingowców

Na kręgielni w Centrum Rozrywki Arsenał w Nysie rozegrany został Międzynarodowy Mecz Bowlingowy Polska - Czechy.

W reprezentacji Polski zagrali wyłącznie zawodnicy Nyskiej Ligi Bowlingowej, na co dzień grający na kręgielni Pod Zielonym Kogutem. Mecz ten był rewanżem za porażkę naszej drużyny, poniesioną w Opavie w ubiegłym roku.
Nyska drużyna bardzo obawiała się tego meczu, bowiem zmuszona była grać na zupełnie nieznanym sobie torze (w Kogucie 32 zawodników po prostu by się nie zmieściło).
Każdy zespół do boju wystawił 16-osobowy skład (cztery kobiety i 12 mężczyzn). W reprezentacji Czech zagrali Anna Filusova, Radka Cejpkova, Kveta Stefkova, Ivana Petraskova, Rostislav Pavlicek, Miroslav Stefko, Miroslav Weiss, Josef Martinek, Daniel Nazedal, Roman Vicha, Marek Kittel, Jan Filus, Stanislav Fiedler, Daniel Benna, Jiri Kamradek, Dusan Kastovsky. W reprezentacji Polski zagrali: Urszula Mandziej, Aneta Wąsowicz, Anna Socha, Marta Kozyra, Andrzej Lelek, Daniel Jamiński, Artur Wąsowicz, Łukasz Gnot, Bartosz Cieśla, Renisław Kulczycki, Dawid Leśniewski, Piotr Wandzel, Daniel Grzesik, Sergiusz Muraszew, Dariusz Żak i Krzysztof Centner.
Mecz zgodnie z oczekiwaniami był bardzo zacięty. Czesi, którzy na co dzień trenują na w pełni profesjonalnych kręgielniach mieli ogromny problem z dopasowaniem się do kręgielni w Arsenale. Podobnie zresztą jak i nasi zawodnicy trenujący i grający w Zielonym Kogucie. Po pierwszej rundzie prowadził zespół z Czech, ale w miarę upływu czasu nasi reprezentanci zaczęli czuć sie pewniej w Arsenale i to oni po pasjonującym boju zwyciężyli 8971:8587.
Po meczu oba zespoły spotkały się na uroczystym bankiecie, gdzie poruszono wiele bardzo ważnych spraw dotyczących rozwoju bowlingu w naszym regionie. Mocno zaawansowane są już rozmowy dotyczące postawienia w Nysie w pełni profesjonalnej kręgielni, na której można byłoby rozgrywać mistrzostwa Europy i świata. Ale o tym nieco później.

Krzysztof Centner