
Kierujący sportowym samochodem, który wjechał tydzień temu w nyski skatepark, był trzeźwy. Tak wynika z ustaleń nyskiej policji. - Z uwagi na podejrzenie, iż 24-latek mógł kierować pojazdem pod wpływem środków odurzających, pobrano mu krew do badania - poinformowała asp. Magdalena Skrętkowicz, oficer prasowy nyskiej policji.
Policja o zdarzeniu została poinformowana 28 listopada br. około godz. 00.25. - Z ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że 24-letni kierujący fordem jadąc od ul. Asnyka stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego wjechał do pobliskiego skateparku. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, którego załoga zabrała mężczyznę do szpitala. Funkcjonariusze poddali kierującego fordem badaniu na trzeźwość - wynik 0,00 promila, dodatkowo ustalono, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - mówi asp. Magdalena Skrętkowicz, oficer prasowy nyskiej policji. Z uwagi na podejrzenie, iż 24-latek mógł kierować pojazdem pod wpływem środków odurzających, pobrano mu krew do badania. Policja wyjaśnia sprawę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie