
Po remoncie dachu bazyliki z Placu Kościelnego zniknęły barierki ograniczające wjazd. Plac momentalnie zamienił się w wielki parking. Nawet zabytkowy chodnik pod kościołem jest zastawiany przez samochody.
Parking pod bazyliką został zamknięty kilka lat temu. Powodem było niebezpieczeństwo, które powodowały dachówki spadające z dachu kościoła. Teren został ogrodzony lasem słupków. W tym roku zakończył się remont dachu, a słupki zniknęły. Plac momentalnie zapełnił się samochodami. Niestety dla kierowców to za mało, bo zaczęli stawać na zabytkowym kamiennym chodniku pod bazyliką, tuż pod figurą św. Jana Nepomucena
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie