
We wtorek około godziny 6.00 na ulicy Bohaterów Warszawy w Głuchołazach, 22-letni kierowca zostawił swoje auto z włączonymi światłami awaryjnymi na skrzyżowaniu i stał obok auta. Ta sytuacja zwróciła uwagę innych służb, które powiadomiły o tym fakcie policję. Jak się okazało pijany mężczyzna wjechał w barierki i nie umiał wytłumaczyć jak do tego doszło.
- 22-letni kierowca samochodu marki Mitsubishi spowodował kolizję, uderzając swoim autem w urządzenia drogowe. Młody mężczyzna został przebadany pod kątem trzeźwości. Wynik badania wskazał, że miał on blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Mężczyźnie zostało zabrane prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny. O jego dalszych losach zadecyduje Sąd.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie