
Wczoraj z niewypowiedzianym bólem przyjęliśmy informację o śmierci Ś.P. Janusza Sanockiego, byłego posła, burmistrza Nysy, radnego, ale przede wszystkim wieloletniego redaktora naczelnego „Nowin Nyskich” i prezesa Nyskiego Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego, wydawcy naszej gazety.
Trudno zebrać myśli i słowa w obliczu takiej straty…Ś.P. Janusz Sanocki często wypowiadał słowo „Walczymy!” Walczył o lepszą przyszłość dla Nysy, walczył o lepszą przyszłość dla Polski, bo to był prawdziwy WoJOWnik. Jak mało dziś takich ludzi, którzy nie zważając na krytykę, czasami bardzo brutalną robią po prostu swoje, są wierni swoim ideałom! ON taki był - wiecznie pełen zapału, z niesamowitą ilością planów, niebywale pracowity, z wyjątkową pamięcią i inteligencją, sypiący jak z rękawa cytatami z poezji, którą tak kochał, śpiewający piosenki swoich ulubionych bardów…
Dla Niego nie było rzeczy niemożliwych, nigdy nie zwalniał tempa – żył pełnią życia, bo inaczej nie potrafił -jeśli coś robił to na sto procent.
Trudno nam uwierzyć, że nie usłyszymy już Jego zawołania: „Załogo! Jak się załoga ma?” kiedy wchodził rano do siedziby naszej redakcji. Naszym Czytelnikom będzie brakowało Jego ostrego, bezkompromisowego pióra, którego nikt nie będzie w stanie zastąpić. Od kilku tygodni - nie był już w stanie napisać swojego sztandarowego felietonu, który publikowaliśmy na drugiej stronie każdego „Numeru”. W zamian w tym miejscu przekazywaliśmy Państwu informacje o Jego stanie zdrowia. Tak też zrobiliśmy w najnowszym numerze, który trafił właśnie do sprzedaży. Janusz Sanocki odszedł bowiem do Domu Pana dwie godziny po tym jak przesłaliśmy do druku gazetę.
Żegnamy Cię Szefie dziękując za każdą chwilę, którą przyszło nam razem spędzić, za rady, naukę, za wspólne żarty, nasze nieoficjalne spotkania pełne śmiechu, czasem ostro słowo… Po prostu za PRZYJAŹŃ. Dziękujemy i obiecujemy, że godnie będziemy kontynuowali Twoje dzieło wydając „Nowiny Nyskie” – gazetę, która broni ludzi. A Ty patrz na nas z góry i bądź z nas dumny.
Redakcja
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
RIP
Byłeś będziesz i zostaniesz w naszych sercach na zawsze takich ludzi trzeba więcej szkoda takich ludzi którzy walczyli z tym krajem wszyscy Polacy którzy musieli uciekać do Holandii i Niemiec modlą się za Ciebie byłeś i zostaniesz Wielkim człowiekiem dla nas
Smutek i żal . (*)
To Był wielki człowiek mimo roznych decyzji ktorych nie popierałem , ale najwazniejsze nie bał sie był wojownikiem .W brew pozorom mało sie takich ludzi w Nysie i okolicy czesc kondolencje dla rodziny
poprawiam " mało jest "
Wyrazy współczucia dla rodziny
Duża strata dla Nysy. Spoczywaj w spokoju. Kondolencje dla rodziny.
Zegnaj przyjacielu. Nikt tak ja Ty nie nie walczyl o ludzi, zwlaszcza tych slabych, biednych i wykluczonych. Zostaniesz na zawsze w naszych sercach. Wielka pustka. Bedzie mi brakowac naszych rozmow o Polsce, polityce, wierze, historii i oczywiscie o Nysie. Spoczywaj w Pokoju Bracie. Proszę o modlitwę.
Wielka strata dla Nysy i Nysan.Wyrazy współczucia dla rodziny,przyjaciół i Nowin Nyskich.Wierzyłam do końca, że tak nie skończy się ten etap choroby.Mylilam się....
O zmarłych nie mowi się žle no ale.....
Taki nyski Robin Hood !
Proszę wszystkich wierzących Nysan-módlmy się za niego, bo on już nic nie może.MY MOZEMY WSZYSTKO. Człowiek to był z najwyższej półki :oczytany, mądry, dobry choć charakter niełatwy...Ciężko będzie zapełnić jego miejsce. Janusz odpoczywaj w spokoju i miej oko na Nysę z okna Pana naszego w niebie.
Teraz to już burmistrz i reszta rządzących nikogo nie będą się bali dopiero będą grabić Nysę
Obecna wladza to inne pokolenie ale nie zwaza na przeszlosc a to prezentowal Sanocki , buduja remontuja I maja racje , bo poki sa pieniadze z UE to tylko korzystac , niech miast kwitnie
Bardzo mi przykro. Kondolencje dla rodziny. To był człowiek z wielką charyzmą i Nysa już nie będzie taka sama bez Niego.
Będzie go bardzo brakowało.
Zegnaj Janusz byłeś Wielki
Kondolecje dla rodziny. Miasto potrzebuje nadal Nowin Nyskich. Rzetelnych informacji zycze miastu.
Rodzina odetchnie. Robił swoje ale....nie miał szacunku dla kobiet.
Rodzina odetchnie. Robił swoje ale....nie miał szacunku dla kobiet.
Do Ali Gdzie P.wychowana i jak?Zero kultury,taktu i rozumu.Wstyd.Pisac każdy może ale też trzeba wiedzieć jak się zachować piszącym słowem. Odszedł zasłużony dla Nysy,nysan i mieszkańców powiatu człowiek i szanujmy jego smierc i pamięć niech o nim trwa.To on zainicjował Nysa -dzieciom.Pamietajmy o jego zaslugach.
Pani Alu. Mam wrazenie, ze to Pani rodzina i Pani podobne odetchna, bo Ela i corki bardzo cierpią . Nie zycze, ale kazdy z nas kiedys straci bliską osobę i wtedy poczuje Pani szczere lzy, zal, cierpienie i ktos napisze nieprzemyslany komentarz. Kazdy ma jakies słabe strony , ale czy kazdy zrobil tyle dobrego dla zwyklego człowieka co Świętej Pamięci Janusz Sanocki. Pozdrawiam.
Co za brednie
Nawet w takiej chwili nie możesz się powstrzymać przed pokazywaniem swego braku wychoaania i odrobiny kultury.?
Umarł tak jak żył, bo przecież przez całe swoje dorosłe życie walczył o coś z kimś lub czymś... Jego śmierć jest jak zamknięcie pewnej epoki dla tego miasta. Szczerze mi smutno i żal. R.I.P.
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci"
Dziękuję.
To był mądry i dobry człowiek, ale w dyplomacji byl slaby, nie uzywal wazeliny jak obecne władze Nysy.
„Załogo! Jak się załoga ma?” A Szariki ogonkami merdu, merdu.
Wydawca szmatławca pomyje nyskie , pożall się Boże poseł , pieniacz ,cham, bezczelny arogant , ale niech mu ziemia lekka będzie jak każdemu z nas.Ideałow nie ma.Odpoczywaj w spokoju cokolwiek to znaczy.
No i ci lżej?
Wiesz co,o zmarłym wcale albo dobrze, to dobry człowiek buł.
Chyba nie muszę dodawać kto tu jest chamem. A szmatławców to należy raczej szukać w Warszawie
Nie wierzyłam w Jego śmierć. To jest niemożliwe,przecież widzę go jako szybkiego pełnego energii czlowieka.Żal. .ANKA.
Znałam pana Janusza,niech mu ziemia lekką bedzie,Nic żle o zmarłym- dobrze-że był za ludźmi,furiatem był ale i dobrze .Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
I tak się tam spotkamy -kiedyś......