Zginęły cztery osoby

W ubiegłą sobotę, w godzinach nocnych na drodze krajowej 46 między Starym Paczkowem a Wilamową osobowy seat zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 56-letni kierowca i dwóch pasażerów (29 i 39 lat) zginęło na miejscu. Natomiast w niedzielę, w okolicach Chróściny Nyskiej dachował opel, który również uderzył w przydrożne drzewo. 34-letniej pasażerki nie udało się uratować.

Do pierwszego wypadku doszło około 3.30 w nocy. Samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby z nieznanych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej z Paczkowa, policja i prokurator. Jak mówi oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Nysie mł. bryg. Paweł Gotkowski, auto było owinięte wokół drzewa. Wrak był tak zniszczony, że początkowo trudno było zidentyfikować markę samochodu.
- W wypadku zginęło trzech mężczyzn. Wszyscy byli mieszkańcami powiatu strzeleckiego. Ciało jednego nich znajdowało się poza samochodem. Policjanci na miejscu zdarzenia pracowali do godzin porannych, pod nadzorem prokuratora. Przyczynę wypadku będziemy ustalać - informuje rzecznik prasowy nyskiej policji Magdalena Skrętkowicz. Droga była zamknięta przez kilka godzin. Na ten czas wyznaczono objazd.
Natomiast w niedzielę, około godziny 19.40 w okolicach Chróściny Nyskiej 40-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego, kierując osobowym oplem najechał na krawężnik. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam ponownie uderzył w krawężnik, dachował wbijając się w przydrożne drzewo.
- Pasażerki tego pojazdu nie udało się uratować. Mężczyzna został odwieziony do szpitala. W chwili zdarzenia był trzeźwy - mówi rzecznik KPP w Nysie Magdalena Skrętkowicz. Na miejscu zdarzenia oprócz strażaków zawodowych pracowały dwie jednostki ochotnicze - OSP Skoroszyce i OSP Chróścina.
Aura za oknem nie sprzyja kierowcom. W nocy temperatury spadają poniżej zera. Marznący deszcz powoduje, że na drogach robi się ślisko. Chwila nieuwagi lub niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze może doprowadzić do tragedii. Wsiadając za kierownicę warto o tym pamiętać.

foto: OSP Skoroszyce