Reklama

Zmarł Jan Hyncman. Ojciec nyskiej gimnastyki sportowej

Nowiny Nyskie
14/10/2022 16:45

Nyskie Towarzystwo Gimnastyczne poinformowało, że w wieku 90 lat odszedł Jan Hyncman, założyciel gimnastyki sportowej w Nysie. Pierwszy zawodnik i trener sekcji, która dała początek Nyskiemu Towarzystwu Gimnastycznemu.

Jan Hyncman przybył z rodziną do Nysy w 1947 roku jako repatriant z Francji. Tuż przed wyjazdem miał brać udział w mistrzostwach tego kraju. To tam uczuł się gimnastyki sportowej. W 1959 r. zorganizował w Nysie pierwszą sekcję gimnastyczną, której został trenerem.


Był to początek gimnastyce sportowej w naszym mieście. Dziś Nyskie Towarzystwo Gimnastyczne to czołowy klub w Polsce, którego zawodnicy odnosili i odnoszą wiele sukcesów na arenie krajowej i międzynarodowej. 

Pogrzeb Jana Hyncmana odbędzie się w sobotę 15 października o godz. 11:00 na cmentarzu jerozolimskim w Nysie  


Jana Hyncmana żegnają przyjaciele z NTG: 

Pasją jego życia była gimnastyka sportowa w której się w pełni realizował.

Dziękujemy ci Janku za wspólne lata pracy w Nyskim Towarzystwie Gimnastycznym Przyjaciele z Nyskiego Towarzystwa Gimnastycznego

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ratownik - niezalogowany 2022-10-15 09:00:52

    Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Miałem przyjemność poznać Pana Jana, to człowiek o wielkim sercu i poczuciu humoru. Żartował, ze nastepnym razem do szpitala powinienem wziąć .. i pokazywał palcem na żonę. Wiele radości sprawiało mu rozmawianie w jezyku fracuskim, wracajac do lat kiedy mieszkal w Dunkierce. Wyrazy współczucia dla rodziny.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ela - niezalogowany 2025-03-23 12:26:02

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anonim - niezalogowany 2025-03-24 23:02:55

    Tak. Nikt nie odbiera Janowi Hyncman zasługi współtworzenia gimnastyki w Nysie. Natomiast znam tego pana, ze strony bliskiej rodziny. Na zewnątrz szarmancki, miły, w domu znęcał się nad żoną i synem. Dawał prywatnie korepetycji z francuskiego w domu. Przychodzila do Niego młoda dziewczyna, Jadwiga, uczennica LO Carolinium, 16-lenia wtedy. Pan Jan zamykał się z Jadwigą w pokoju, często wyganiał syna i żonę na zewnątrz. Ta Jadwigą została wieloletnią (21 lat)kochanką Jana Hyncmana. W 1984 urodziła im dię córka Daria. Żył tak z dwiema kobietami, aż do śmierci żony, którą pobił, rzucał po ścianach, nieprzytomną znalazła sąsiadka, lekarka Dr Łapot, która wzywała pogotowie. Po tygodniu dostała wylewu podpajeczynowego u zmarła na neurologii . wieku 55 kat.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anonim - niezalogowany 2025-03-24 23:23:46

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anonim - niezalogowany 2025-03-24 23:24:13

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do