Dlaczego przejścia dalej nie ma?

W ubiegłym roku mieszkańcy Strobic kilkakrotnie blokowali drogę krajową przechodzącą przez ich miejscowość, w ten sposób domagali się zrobienia przejścia dla pieszych. Na początku grudnia odwołali kolejny protest, gdyż GDDKiA rozpoczęła prace związane z wykonaniem przejścia. Gmina zadeklarowała, że wykona oświetlenie i zrobiła je, jednak przejście dalej nie jest robione a mieszkańcy nie wiedzą dlaczego?

- Generalna Dyrekcja Dróg nas lekceważy. Będziemy dalej walczyć. Jeżeli w najbliższym czasie przejście nie zostanie zrobione, to 21 stycznia znowu zablokujemy drogę - mówi oburzony Grzegorz Kowalski, przewodniczący protestu. Mieszkańcy nie rozumieją dlaczego prace ustały a nikt ich o tym nie informuje. - Będziemy pisać pisma do gminy i do GDDKiA, jak będzie trzeba zbierzemy wszystkich mieszkańców i pójdziemy na sesję rady gminy żeby w końcu ktoś nam wyjaśnił co się dzieje - mówi mieszkaniec Strobic. Do tej pory GDDKiA wprowadziła zakaz wyprzedania oraz zmniejszyła dopuszczalną prędkość na tym odcinku drogi z 70 na 60 km/h. Utwardzono również pobocza i na tym prace zakończono. Redakcji "Nowin Nyskich" udało się ustalić, że powodem przerwania dalszych prac jest źle wykonane przez gminę oświetlenie. - Zamontowane oświetlenie jest starego typu "sodowe" i nie zapewnia dostatecznej widoczności pieszych po zmroku. Liczymy na to, że do momentu, kiedy nastąpi możliwość wykonania pasów, gmina wymieni oświetlenie na bardziej efektywne np. ledowe -poinformowała nas Agata Andruszewska. Dodała również, że GDDKiA rozważa także montaż tzw. aktywnych znaków przy przejściu dla pieszych, zasilanych panelami solarnymi.
Kto w takim razie zawinił? Gmina zrobiła oświetlenie jakie było zalecone. - Oświetlenie miało mieć nie mniej niż 100 wat, a zamontowane ma 150 wat. Jak na razie nie otrzymaliśmy żadnego oficjalnego pisma, że oświetlenie nie spełnia wymogów. We wtorek, 15 stycznia w GDDKiA w Opolu ma odbyć się spotkanie w tej sprawie - mówi Andrzej Rosa, sekretarz gminy Pakosławice