NIK prześwietlił nyską strefę parkingową

Nysa była jednym z 17 miast w Polsce, w których Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę funkcjonowania strefy płatnego parkowania. Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2014 r. do 30 czerwca 2018 r. - Oznakowanie stref we wszystkich skontrolowanych miastach regionu nie było zgodne z przepisami prawa, co w skrajnych przypadkach podważało legalność pobrania opłat przez miasto - czytamy w jednym z wniosków pokontrolnych, który został opublikowany kilka dni temu.

Kontrola objęła trzy płaszczyzny: system pobierania opłat, oznakowanie strefy i jej obsługę. Niestety w każdym z tych elementów znaleziono wiele nieprawidłowości. Na Opolszczyźnie NIK kontrolowała łącznie 6 stref: w Opolu, Oleśnie, Prudniku, Kędzierzynie-Koźlu, w Głogówku i właśnie w Nysie. W naszym mieście w terminie objętym kontrolą stworzono 1270 miejsc parkingowych.
NIK uznała m.in. za niedopuszczalne pobieranie opłat za postój pojazdów w strefie w soboty, a tak robiły samorządy m.in. w Nysie. Tylko w przypadku naszego miasta kwota nienależnie pobranych opłat w soboty wyniosła ponad 300 tys. złotych. NIK zaznaczyła jednak co trzeba podkreślić, że w każdym z tych miast, w których dochodziło do takich nieprawidłowości ostatecznie zostały podjęte uchwały, które je wyeliminowały.
NIK uznała także, że samorządy mają dość swobodny stosunek do ustawowo regulowanych terminów i zasad umarzania kar. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych opłaty dodatkowe (czyli kary za nieopłacony parking) powinny być wnoszone w ciągu 14 dni. Tymczasem w Przemyślu i Krośnie przyjęto termin 7 dni.
NIK zarzuca samorządom uznaniowość, jeśli chodzi o anulowanie kierowcom wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej.
Kontrola NIK wykazała, że w każdym mieście dochody z SPP przewyższały wydatki. Dochody obejmowały opłaty bieżące oraz opłaty dodatkowe, czyli kary za nieopłacenie parkowania. Wydatki obejmowały głównie wynagrodzenie administratora strefy, wynagrodzenia pracowników realizujących bezpośrednio zadania związane z funkcjonowaniem strefy, obsługę informatyczną, zakup, montaż i serwis parkomatów, a także druk abonamentów.
W Nysie koszty utrzymania jednego miejsca postojowego w ciągu 4,5 roku wyniosły 2,4 tys. zł, a uzyskane z niego zyski to 6,3 tys. zł.#