
Podczas Festiwalu Wody i Ognia, który odbywał się w Skorochowie, doszło do przykrej sytuacji. Mieszkaniec Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie) zaatakował ratownika medycznego.
- Policjanci zostali wezwani około godziny 00.30 na plażę w Skorochowie. Ustalono, że 22-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego groził utratą życia i zdrowia, znieważył słownie oraz naruszył nietykalność cielesną ratownika medycznego – przekazał sierż. Wojciech Wach, oficer prasowy KPP w Nysie.
Funkcjonariusze zbadali trzeźwość mężczyzny. Jak się okazało miał on 1,35 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali go do wytrzeźwienia. Aktualnie prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.
Z informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że w trakcie trwania festiwalu policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia jedynie 4 osoby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To rzeczywiście niewiele, bo nawalonych i naćpanych było z kilka tysięcy.
To jest impreza dla bydła. Normalny człowiek tam nie pójdzie.
Ta impreza to upodlenie i nic więcej. Pomijam już to, że tam jest ponoć natra2000.