
Pracownicy administracji szkół podległych powiatowi chcą podwyżek pensji. Na ostatniej sesji rady powiatu Piotr Woźniak odczytał list tej grupy zawodowej. Wszystko skończyło się zaś pyskówką między radnym a wicestarostą Jackiem Chwalenią.
W piśmie odczytanym przez Piotra Woźniaka pracownicy niepedagogiczni szkół stwierdzili, że w 2020 roku podwyżka ich pensji miała wynieść 10 proc. Taka też kwota znalazła się w projekcie planów finansowych szkół. Po ich zatwierdzeniu okazało się, że kwoty na podwyżki zostały obniżone i nie ma gwarancji, czy ta grupa zawodowa ją rzeczywiście otrzyma ...
Pełna treść wiadomości
e-wydanie „Nowin Nyskich”
Kup e - wydanie E-wydanie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wozniak nie strzep sob ie jezyka na jacusia bo to pijacki chlew
Ciekawe kto w poprzedniej kadencji obiecał pracownikom obsługi z SOSW w Nysie podwyżki? Czy to nie były wice starosta Woźniak? Obiecał na gębę nie chcąc podpisać papieru mówiąc " chyba sobie ufamy". Niestety nic się nie zadziałało w temacie i przy kolejnej wizycie wysłał naczelnika Darowskiego, który przekazał, że nic nie było obiecywane i źle zrozumieli starostę. Teraz hipokryta obrońcą uciśnionych, takie to komunistyczne podwójne standardy...
Debil przeczytał list, który jest jednocześnie krytyką jego rządów oświatą przez ostatnie cztery lata. tylko on tak potrafi
do 06-12-2019 z 181700 - obstrukcyjny jacusiu milcz i ogladaj sie za siebie bo to twoj debilowaty cien bo z glupim usmiechem chodzi po nysie tylko jeden j.c.