
Mieszkańcy Nysy protestowali 13 grudnia w Opolu przed budynkiem, gdzie do niedawna znajdował się Getin Nobel Bank. Pan Janusz i pan Arkadiusz z powodu tzw. przymusowej restrukturyzacji stracili swoje oszczędności. Byli właścicielami obligacji, które zostały umorzone, a ich pieniądze dosłownie wyparowały.
Nysanie stracili 210 i 183 tysiące złotych. We wtorek protestowali m.in. przeciwko praktykom doradców finansowych oraz braku reakcji państwa na ich zdaniem, szkodliwe i nieetyczne wobec inwestorów praktyki właściciela zrestrukturyzowanego Getin Noble Bank. Padli ofiarą tzw. misselingu, czyli oferowaniu produktu bankowego, o którym klient nie ma dostatecznej wiedzy za to bardzo ryzykownego.
- Wciągnięto mnie w obligacje korporacyjne, a więc produkt bardzo bezpieczny ze wszystkimi zabezpieczeniami. Natomiast teraz docierają do mnie informacje, że to było oszustwo, bo okazuje się, że kupiliśmy obligacje podporządkowane, które nie mają żadnych zabezpieczeń! My nie byliśmy o tym poinformowani, tego nie ma w umowie – wytyka pan Arkadiusz. Ma pretensje zarówno do banku, ale też do polskiego państwa. - Gdzie był Krajowy Nadzór Finansowy? Dlaczego nas przed tym nie ostrzegał? Pan Czarnecki miał czas na wyprowadzenie pieniędzy! Restrukturyzację wprowadzono zaś z dnia na dzień o niczym nas nie ostrzegając, abyśmy nie zdążyli wypłacić pieniędzy – denerwuje się. Dodaje, że teraz okazało się, że bank od 2016 roku był na równi pochyłej, a różne instytucje mu nagrody przyznawały. Prezes NBP i minister finansów i szef KNF potwierdzali stabilność banku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze mieć forsę w banku, sejfie, na kupie, ale najlepiej, i najbezpieczniej przy dupie!
"a ich pieniądze dosłownie wyparowały." nic nie wyparowało pieniądze zmieniły właściciela (romek giertych zarobił 90 milionów)
Mogli dać owsianemu - mieliby darmową reklamę w tvn i wyborczej do końca życia. Chcieli sami się nachapać a zarobił "koń który mówi"
Jak to jest możliwe, że upada taki wielki bank? Nikt nic nie mówi, nie ma żadnej afery, żadnej sprawy, w dziennikach telewizyjnych cisza.
Trzeba byc ostatnim debilem by kupowac obligacje danego banku w Polsce.Jezeli kupujesz obligacje to tylko obligacje Skarbu Panstwa a nie danego banku i takie tlumaczenia-chciales zarobic z gorka i masz zero.
Pamietam dokladnie ten czas kiedy tacy biznesmeni kupowali obligacje w GNB.Lokaty obligacje Skarbu Panstwa praktycznie na zerowym oprocentowaniu a taki bankowy znawca kupuje obligacje GNB bo jakas pracownica go tam namowila.Byly one wyzej oprocentowane ale to fikcja a nie zdrowe myslenie.I takie teraz tlumaczenie bo ma oddac teraz Fundusz Gwaranyjny-trzeba bylo miec lokate dostalbys teraz rownowartosc 100 tys euro-koniec i kropka i nie opowiadaj bzdur jestes doroslym meszczyzna.