
W porcie ośrodka rekreacji w Skorochowie mężczyzna wypadł z łódki i zaczął się topić. Z wody wydostał go będący w pobliżu ratownik WOPR.
Nyski WOPR i policja wodna zgłoszenie o tonącym otrzymali przed godz. 13:00. - Natychmiast udałem się w skazane miejsce gdzie przy łodzi wędkarskiej zauważyłem, jak nasz ratownik Przemysław Zając jest w wodzie i trzyma starszego mężczyznę. Natychmiast udzieliłem pomocy koledze i wspólnie wyciągnęliśmy starszego pana na łódź służbową Policji – relacjonuje Jarosław Białochławek, szef nyskiego WOPR – u. Dodaje, że tonący choć płynął łódką, to nie miał na sobie kamizelki ratunkowej. - Na szczęście nic mu się nie stało, został przekazany załodze pogotowia celem przebadania - dodaje.
Ratownikiem WOPR, który znalazł się w odpowiednim czasie i miejscu, był Przemysław Zając. Akurat turystycznie pływał skuterem wodnym po jeziorze.
foto: Jarosław Białochławek/WOPR
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie