Reklama

Atmosfera w szatni jest świetna

Nowiny Nyskie
10/12/2021 09:44

Wywiad z kapitanami Polonii Nysa - Maciejem Pisulą i Patrykiem Perkowskim.

Krzysztof Centner - Po spadku z III ligi odeszło z Polonii wielu kluczowych dla tego zespołu zawodników. Maciek czy spodziewałeś, że w tym mocno przemeblowanym składzie będziecie tak dzielnie spisywać się w rozgrywkach IV ligi opolskiej?
Maciej Pisula
- Szczerze mówiąc nie. Zdawałem sobie sprawę, że ciężko jest zbudować silną drużynę w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Nam się to jednak udało, w czym ogromna zasługa naszego nowego trenera - Łukasza Czajki i zarządu klubu.

- A jak atmosfera w samym zespole?
Maciej Pisula
- Na to pytanie zazwyczaj wszyscy odpowiadają znakomita. I ja też tak mogę powiedzieć. W naszym jednak przypadku tak faktycznie jest. Mamy w drużynie kilku takich zawodników, którzy wiedzą jak zrobić atmosferę w szatni i czujemy się w swoim gronie fantastycznie. Oczywiście ta atmosfera z szatni przenosi się później na boisko i to także widać po naszej grze.
Patryk Perkowski - W pełni potwierdzam słowa Maćka. Jesteśmy jedną drużyną. Bardzo się lubimy i myślę, że widać to na naszych meczach. Nikt z nas w czasie meczu nie schowa nogi, bowiem wie, że gra nie tylko dla siebie i kibiców, ale i dla swoich kolegów z drużyny.

- Czy wpływ na tą atmosferę w zespole ma także nowy trener - Łukasz Czajka?
Patryk Perkowski
- Zdecydowanie. Trener Czajka wie jak z nami rozmawiać. Jest dla nas dużym autorytetem, ale i też można z nim poromawiać na wszelkie tematy. My to doceniamy i bardzo szanujemy naszego trenera. Szanujemy też cały sztab trenerski, który świetnie się uzupełnia.

- Maciek pracowałeś z wioloma szkoleniowcami. Jak Ty oceniłbyś trenera Łukasza Czajkę?
Maciej Pisula
- Ja osobiście nie spotkałem się jeszcze z takim trenerem. To świetny szkoleniowiec i jeszcze lepszy człowiek. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś z zawodników mógł mieć jakieś zastrzeżenia. Mamy ogromne szczęście, że jest naszym szkoleniowcem.

- Najcięższy Wasz mecz w rundzie jesiennej?
Patryk Perkowski
- Bez wątpienia mecz z Fortuną w Głogówku. Fortuna podejmując nas na swoim boisku, zajmowała drugie miejsce i widać było, że za wszelką cenę nie chce tego meczu przegrać. Gospodarze cofnęli się do obrony, a ponieważ boisku jest w Głogówku bardzo małe mieliśmy ogromne z przeprowadzeniem skutecznych ataków. Na domiar złego gospodarze grali bardzo brutalnie i to także zadecydowało o wyniku spotkania.

- A porażka w Opolu z rezerwami Odry?
Patryk Perkowski
- Nie był to dla nas tak trudny mecz jak w Głogówku. Przez cały mecz przeważaliśmy, ale nie potrafiliśmy tej przewagi udokumentować bramkami. Rywale natomiast w ostatniej minucie wykorzystali rzut wolny i punkty uciekły. Trudno więc ten mecz zaliczyć do trudnych. Ja bym go zaliczył bardziej do pechowych.

- Maciek czy Ty się zgadzasz z Patrykiem, że ten mecz w Głogówku był dla Was najtrudniejszy?
Maciej Pisula
- Zdecydowanie tak. Naprawdę ciężko nam się gra jak przeciwnik całą jedenastką się broni, a tak było w Głogówku. Niestety ten mecz tylko momentami przypominał typowy mecz piłkarski. My wychodząc na boisku chcemy sobie pograć w piłkę i cieszyć się grą, a w Głogówku byliśmy niemiłosiernie kopani po nogach. Dlatego tego meczu nie będziemy miło wspominać.

- Przed Wami w tej rundzie jeszcze jeden mecz w Skorogoszczy, a być może i ten przełożony z Agroplonem uda się rozegrać w tym roku. Na co w tych meczach liczycie?
Maciej Pisula
- Na komplet punktów. Innego rozwiązania nie widzę. Nastawieni jesteśmy bojowo i chcielibyśmy do naszego konta dopisać kolejnych sześć punktów.

- Rundę wiosenną rozpoczniecie meczem wyjazdowym z Ruchem Zdzieszowice, a więc zespołem z którym zapewne do samego końca rywalizować o awans do III ligi. Czy obawiacie się tego meczu?
Patryk Perkowski
- Będzie to zapewne trudny pojedynek. My jednak znamy swoją wartość i pojedziemy do Zdzieszowic po trzy punkty. Oczywiście nie zamierzamy lekceważyć naszego rywala, ale wydaje mi się, że to my będziemy faworytem tego spotkania.

- Czy Wam lepiej się gra na własnym boisku, czy na wyjazdach?
Patryk Perkowski
- Nie ma to dla nas większej różnicy. Czujemy się naprawdę mocni i w każdym meczu walczymy o zwycięstwo. Nie kalkulujemy, po prostu naszym celem w każdym meczu jest zdobycie trzech punktów. Nie zawsze to jednak wychodzi.

- Maciek mówiłeś o świetnej atmosferze w drużynie. Gdybyś miał jednak pórównać atmosferę w zespole z poprzedniego sezonu i tą z tego sezonu. To na którą Ty byś postawił?
Maciej Pisula
- Trudne pytanie. Świetna atmosfera była w III lidze i świetna jest obecnia. Gdybym jednak musiał wybrać to wybrałbym obecną, bowiem zawsze atmosferę budują wyniki, a z tym w III lidze nie było tak kolorowo. Warto też zaznaczyć, że jesteśmy bardzo młodym zespołem i świetnie się w swoim towarzystwie czujemy.

- Patryk Luka Redek w ubiegłym sezonie długo nie mógł się wkomponować w nyski zespół. Dzisiaj bez wątpienia jest jednym z liderów naszego zespołu. Skąd u niego taka metamorfoza?
Patryk Perkowski
- W trzeciej lidze Luka łapał mało minut gry i trudno mu było się wybić. Przyszedł jednak taki przełomowy mecz z rezerwowym zespołem Miedzi Legnica, gdzie Luka zagrał cały mecz. W tym spotkaniu, pokazał trenerowi, że jest świetnym zawodnikiem i od tej pory stanowi o sile naszego bloku obronnego.

- Jak Wam zawodnikom układa się współpraca z zarządem nyskiej Polonii?
Maciej Pisula
- Trudne pytanie, bowiem to temat rzeka. My jesteśmy pół zawodowcami, więc każdy z nas dogaduje się z zarządem pojedynczo. Jednym to co proponuje zarząd pasuje, innym nieco mniej. Ogólnie jednak jest nieźle i myślę, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku. Powodów do narzekań nie mamy.

- Ponieważ jesteście profesjonalnymi piłkarzami, muszę Was zapytać czy Leo Messi zasłużenie otrzymał Złotą Piłkę?
Patryk Perkowski
- Spodziewałem się, że takie właśnie pytanie padnie. Jest to bardzo gorący temat. Moim zdaniem Złotą Piłkę powinien otrzymać Robert Lewandowski i mówię to z całą odpowiedzialnością. Jeżeli już ja - wielki fan Messiego to mówi to coś w tym musi być.
Maciej Pisula - W stu procentach się z Patrykiem zgadzam. Co więcej uważam, że Robert został po prostu oszukany i nawet organizatorzy o tym dokładnie wiedzą. Najdobitniej o tym świadczy nagroda dla najlepszego napastnika świata, która po raz pierwszy została przyznana. Tą nagrodę wymyślono tylko po to, żeby zamknąć kibicom usta. Dlaczego nie nagrodzono najlepszego bramkarza, czy obrońcę, a tylko napastnika. Oczywiście dla tego, żeby nie było za dużo protestów po tym wyborze.

- Zbliża się Mikołaj. Co chielibyście żeby Wam Święty Mikołaj przyniósł?
Maciej Pisula
- Jestem piłkarzem, a więc kolejnych sześciu punktów w rundzie jesiennej.
Patryk Perkowski - Ja jeszcze nie napisałem listu do Świętego Mikołaja, więc zanim nie napiszę oficjalnego listu nie powiem czego bym oczekiwał. Dołączę się jednak do prośby Maćka - sześć kolejnych ligowych punktów w rundzie jesiennej to byłby świetny prezent.

- Dziękuję Wam serdecznie za rozmowę i trzymam kciuki za szybki powrót Polonii Nysa do III ligi.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do