"Bezpieczny Subregion"

Samorządy i służby ratownicze z powiatu nyskiego, prudnickiego i głubczyckiego debatowały w Muzeum Powiatowym w Nysie nad bezpieczeństwem mieszkańców pogranicza polsko-czeskiego. 

- Możemy czerpać z wiedzy i doświadczenia tych, którym się udało. W Aglomeracji Opolskiej, dzięki generałowi Kielarowi, powstał projekt „Solidarni Wobec Zagrożeń”. Umożliwia on precyzyjne kierowanie zapytań o wsparcie logistyczne lub sprzętowe do odpowiednich wójtów i burmistrzów, zamiast szukać pomocy na oślep – mówił starosta nyski Daniel Palimąka. Celem spotkania jest stworzenie systemu, dzięki któremu będzie możliwe korzystanie z zasobów wszystkich samorządów w sytuacjach kryzysowych. -  Nie każdy musi posiadać wszystko – kluczowe jest wiedzieć, że np. jednak gmina ma więcej osuszaczy, a druga gmina mniej agregatów prądotwórczych. Podobnie w powiatach. Stworzymy bazę danych o posiadanych zasobach – podkreślił starosta. 

Wsparciem będzie ustawa o ochronie ludności, która oferuje finansowanie, ale stawia też wyzwania w efektywnym wykorzystaniu przeznaczonych na ten cel środków. - Trzy powiaty to ogromny potencjał. Chcemy łączyć siły i zasoby – zaznaczył gen. Paweł Kielar, komendant wojewódzki PSP w Opolu. - Stworzyliśmy tam swoisty „mini krajowy system ratowniczo-gaśniczy”, umożliwiający przemieszczanie zasobów sprzętowych i ludzkich między zagrożonymi obszarami. Dzięki temu zwiększamy skuteczność działań. Kluczowe jest zinwentaryzowanie zasobów – samorządy muszą wiedzieć, co mają, a czego potrzebują – mówił. 

Do gmin i powiatów ma trafić ankieta, w której będą one mogły wskazać z jednej strony posiadany sprzęt, a z drugiej to, czego potrzebują. Chcemy lepiej przygotować się na największe wyzwania, w tym w zakresie obrony cywilnej i schronów – zaznaczył komendant PSP. 

Niestety, program w głównej mierze koncentruje się na zagrożeniach cywilnych, takich jak powódź. Nie uwzględnia praktycznie zagrożeń militarnych, a także takich jak napływ nielegalnych uchodźców do kraju.