
Nie znalazł się chętny na najem kiosku w nyskim centrum przesiadkowym. Taki jest wynik przetargu, który ogłosiła gmina Nysa.
Kiosk ma powierzchnię nieco ponad 10 m kw. Gmina wyznaczyła cenę minimalną czynszu za ten obiekt w wysokości 19,51 zł netto. Z powodu braku chętnych na prowadzenie kiosku przetarg unieważniono. W Centrum Przesiadkowym wciąż nie ma kas biletowych PKP.
Do Centrum nie zamierza się tez wprowadzić nyski MZK, który ma swój stacjonarny punkt sprzedaży biletów przy ul. Prudnickiej. Działa za to punkt sprzedaży biletów nyskiego PKS. Jest też siłownia i cukiernia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To centrum przesiadkowe to już zbiera takie recenzje negatywne od mieszkańców że głowa mała, a kłopotów tego przybytku jak mniemam będzie jeszcze więcej w przyszłości.
Żeby budować centrum przesiadkowe najpierw trzeba mieć dobrą ofertę transportową, a w Nysie jedyną funkcją MZK i PKSu są stanowiska dla kumpli starosty i burmistrza. Po co dwóch prezesów na takim zadupiu. Te dwie spółki powinny być połączone, i autobusy powinny jeździć co godzinę na liniach ważnych, co 2 na liniach mniej uczęszczanych. Co najmniej. Kursy szkolne powinny dowozić dzieci do szkół. A nie tylko do dworca. No i jeden bilet na cały powiat na początek. I wtedy można sobie budować centrum przesiadkowe. Bo na co teraz ludzie się mają przesiadać?
Kiedy tam siedzę i czekam słychać tylko jedno: a gdzie kasa? W dalszym ciągu brak rozkładów jazdy w środku, brak nagłośnienia.... A swoją drogą skoro brak kasy czy PKS nie potrzebuje dodatkowego dochodu? Przecież mogliby w ramach umowy agencyjnej sprzedawać bilety kolejowe. Obecnie kasy PKS sprzedają w kasie tylko bilety miesięczne. Ile tego może być? 300 w skali miesiąca? I miesięczne tak naprawdę to z dużą intensywnością w okolicach 1. Organizacyjnie chyba da się to ogarnąć nawet bez zwiększania zatrudnienia.
Dziś czekałem na pociąg. Kasa PKS czynna. Przez pół godziny ani jednego klienta. Także nie dziwię się, że tam nikt w kasy nie chce inwestować. Koszty spore, a zysk bliski zeru... Wystarczyłby biletomat.
..uj tam kasa i głośniki. Ważne, że fitness jest.
stary obskurny dworzec -złe- nowy odremontowany -złe-
Odremontowany no i co z tego? Nie ma tam niczego co POWINNO być na dworcu. Naprawdę nie rozumiesz?
"S i W" - do budy głuptaki!
Dworzec? To nie jest dworzec, to jest siłownia i cukiernia z placem za 20 milionów. Kasa wywalona bez sensu. To nie przynosi żadnego rozwoju.
My Polacy potrafimy tylko narzekać jest tego przykład w tych powyższych komentarzach. Odnowili dworzec wygląda schludnie a my doszukujemy się dziury w tym wszystkim i tylko je znajdujemy. Nie umiemy My Polacy cieszyc się to co mamy.
Naprawdę remont zrobiony po łebkach , druga strona , perony I tak dalej w proszku , pociągi zwijane i tak dalej z tego mamy się cieszyć ? że włodarze miasta Nysy kupili to niepotrzebnie było to pkp sprzedać ale jak chcieli to zrobić bo widzieli jak pkp dba na serio o swoje to było za późno No i ma miasto kolejny kłopot .
Wszyscy bardzo cieszymy się „hip hip hurrra”.Wiwat burmistrz wiwat radni. Wiwat centrum bez kasy i połączeń…..Jestem pewni że wszyscy oprócz Polaków cieszyliby się z takiego centrum. Ale może lepiej wybudować centrum z kartonu? Zdjęcie na wybory tez by się zrobiło tylko taniej wyjdzie….
Nie jest ważne że nie ma kasy, nie jest ważne, że nie ma kiosku, nie jest ważne, że PKP tnie połączenia do Nysy……Co jest ważne? Już niedługo PEWIEN KTOŚ pokaże na bilbordzie wyborczym że stworzył TAKIE centrum. Ciemny lud to kupi jak mówi Kurski.
Jest siłownia i cukiernia, a reszta dupa XD Kolbiarz i jego fachowcy w pigułce, miliony wydajemy i piejemy jakie piękne dziadostwo.
Dokładnie dobrze to ująłeś.
https://www.nakolei.pl/glubczyce-zyskaja-kolejowe-polaczenie-z-opolem-i-raciborzem-wideo/
Co nie dziwi i jeszcze pewnie w przyszłości mieszkańcy Głubczyc będą mieli połączenia kolejowe dalekobieżne, No ale to część województwa opolskiego którym jest zainteresowana stolica województwa Opole , a ta część województwa opolskiego Południowo Zachodnia patrz nysa i jej powiat to taka sierota .
Przed budowa stojącej nieopodal Dekady właściciel miał już wynajęte większość powierzchni. Gmina najpierw wybudowała obiekt, niedostępny dla niepełnosprawnych, niefunkcjonalny, a teraz myśli co z nim zrobić. Dlaczego tak się dzieje? Właściciel Dekady budował za swoje, gmina z nasze.
To jest sedno sprawy. Kolbiarz całe życie jest urzędnikiem wydającym nie swoje pieniądze. Nie ma pojęcia o rozwoju, potrafi tylko wydawać wszystko co ma, a jak nie ma to brać kredyt i wydawać, wydawać, wydawać. A potem pierdyknie tym wszystkim i pójdzie sobie w pizdu, podczas gdy my będziemy spłacać, spłacać spłacać...
To centrum wygląda jak koszmarny sen surrealisty. Nawiasem mówiąc, od kilku lat, byle jaka rdzewiejąca buda, to centrum. A to kosmetyczne, a to zaś centrum hydrauliczne, czy jeszcze jakieś inne. Dobre są tez instytuty. :) Jeszcze nie tak dawno na rynku w Nysie stała tablica wskazująca różne instytuty. Instytut taki, sraki i owaki. Nysa - miasto instytutów. :))))
Koniecznie europejskie muszą też być, np. Europejskie Centrum Przesiadkowe im. Kordiana Kolbiarza. Tak proponuję.