Reklama

Czujemy się okradzeni przez polskie państwo

Nowiny Nyskie
15/04/2022 10:04

Wracamy do sprawy Agaty i Andrzeja Siwców z Głuchołaz, których dom zostanie zburzony z powodu rozbudowy drogi krajowej i budowy nowego mostu. Odszkodowanie, które zaoferowano rodzinie chce zabrać bank, bo ich mieszkanie zostało kupione na kredyt. 

- Aktualnie trwa procedura odszkodowawcza i dla większości lokali zostały wydane decyzje odszkodowawcze, co należy do kompetencji wojewody opolskiego po przeprowadzonym postępowaniu w celu ustalenia wartości należnych odszkodowań – informuje Agata Andruszewska, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad z Opola, która jest inwestorem zadania. Jednak tylko Siwcowie są w takiej sytuacji, że z powodu inwestycji mogą zostać bez dachu nad głową. Kredyt, który zaciągnęli na zakup mieszkania był zabezpieczony na nieruchomości. Jej wywłaszczenie jest równoznaczne z zakończeniem umowy i koniecznością spłaty pozostałego zobowiązania, które jest równe odszkodowaniu. 

GDDKiA zapewnia, że od początku była w ciągłym kontakcie z rodziną (choć państwo Siwiec twierdzą, co innego), przedstawiając propozycje różnych rozwiązań. - Jednak żadne z nich nie spotkało się z ich akceptacją. Prowadziliśmy także rozmowy z przedstawicielami banku, aby umożliwić wypłatę odszkodowania. Niezależnie wykonaliśmy odrębną wycenę tej nieruchomości, która była zbliżona do wyceny przedstawionej przez rzeczoznawcę wyłonionego przez wojewodę – zapewnia nas przedstawicielka GDDKiA. 

Jak nas poinformowała, rozmowy z bankiem przyniosły skutek. - Wyraził zgodę na przekazanie pieniędzy z odszkodowania na subkonto, z którego będą mogli kupić nowe mieszkanie oraz zaproponował ugodę polegającą na przewalutowaniu kredytu - mówi Agata Andruszewska.  

– Warunki ugody z bankiem są dla nas skrajnie niekorzystne. Kiedy przeliczyliśmy, to okazało się, że dodatkowo do spłaty mielibyśmy 240 tys. zł! – zdradza Agata Siwiec. Bank bowiem zażądał przewalutowania kredytu na złotówki, oferując stałe oprocentowanie tylko przez 5 lat. - Ponadto musielibyśmy jeszcze znaleźć pieniądze na kupno nowego lokalu, bo dopiero po nim bank chciał przenieść hipotekę. Do tego czasu pieniądze z odszkodowania miały leżeć na specjalnym subkoncie – wyjaśnia mieszkanka Głuchołaz. 

- Ceny poszły tak w górę, że najtańsze mieszkanie, porównywalne do naszego, warte jest dzisiaj 300 – 400 tys. zł. Musielibyśmy wziąć kolejny kredyt, żeby je kupić, bo państwo zabiera nasze! Ja się czuję okradziony przez polskie państwo – nie kryje Andrzej Siwiec. 

Zgodę na przebudowę drogi wydał w ub. r. wojewoda opolski. Realizacja prac od skrzyżowania z ul. Miarki do skrzyżowania z ul. Kopernika rozpocznie się w trzecim kwartale 2022 r. po wyłonieniu w przetargu wykonawcy robót budowlanych. Prace będą prowadzone w latach 2022-2023.#
 



 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do